Bąk

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 17:10, 7 sty 2015 autorstwa Mmm88819 (dyskusja • edycje) (jedno "zapobieganie")
Szablon fe.png Ten artykuł zawiera treści mogące wzbudzać odruchy wymiotne. Jeśli właśnie wypełniłeś swój brzuch pożywieniem, lub mdlejesz na widok toalet w pociągach PKP, opuść lepiej tę stronę.


Po co bąka trzymać w dupie, niech polata po chałupie!

Wujek Ferdka – Władysław Kiepski o bąku

Nie puszczaj bąków z kleksem, bo nie doczyścisz pumeksem.

Przysłowie ludowe

Szablon:T mieszanina gazów węglowodorowych i szlachetnych wydalanych przez człowieka w najmniej odpowiednim czasie i miejscu. Gazy te wydobywają się najczęściej z odpływu gazociągowego człowieka lub w jego pobliżu. Często wykorzystywany jest jako paliwo rakietowe lub perfumy.

Skład chemiczny bąka

  • nadfasolan uranu;
  • kakauczan sodu;
  • trójfetorek kapusty;
  • wyciąg ze słonych paluszków;
  • E147, E211 (aromat identyczny z naturalnym);
  • glutaminian s(mr)odu;
  • sorbinian potasu;
  • benzoesan sodu;
  • kryptonit;
  • smrodus pospolitus;
  • anionowe środki powierzchniowo czynne;
  • sole nieorganiczne;
  • kompozycje zapachowe;
  • dwupierdzian magnezu;
  • dwupierdzian kapustny;
  • trójsraczkowiec fasolny;
  • para z chleba;
  • kwasy fasolowe;
  • skunksus vulgaris
  • cyjanowodór
  • smrodus maximus
  • wyciąg sraczkoburaczkowy;
  • pierdzian tytanu (IV);
  • czwórpierdzian bigosu;
  • bigosan (VI) fasoli (II);
  • izozgnilan (III) cyklojajkowy;
  • zaduszanian fasoli;
  • tlenek strontu – SrO;
  • sraczkowiec pospolity;
  • regulator kwasowości;
  • dwusraczkan chloru;
  • trojfasolan bobranu;
  • disramo-pizzolen;
  • kwas kałowy(VII);
  • nadczterosmrodzian dwukałowy;

nadzapachy w tym:

Środki ostrożności

  • Chronić przed dziećmi;
  • Unikać zanieczyszczenia oczu, nosa i skóry;
  • Zanieczyszczone uszy/nos natychmiast przemyć dużą ilością wody lub wódy oraz zasięgnąć porady lekarza;
  • Nie zbliżaj bąka do ognia! Jest łatwopalny, spala się jasnym białym (często błękitnym) światłem a ze względu na zawartość metanu może eksplodować;
  • Przechowywać w suchym i chłodnym i zaciemnionym miejscu;
  • Unikać fasoli i grochu;
  • Nie spożywać (zawiera konserwanty);
  • Jeśli zostanie zmieszany z kwasem trójpierdzianowogrochowym wybuch po 0.0000001 sekundy, oraz wydzieli się odorek (XVI) cebulanu (-IV) czosnku (-(-IX));
  • Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do dupy bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy bąk niewłaściwie wypierdziany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu (i osobom w twoim otoczeniu);
  • Używać w samotności bez osób narażonych na zatrucie bronią chemiczną. Używanie w samotności może pomóc zachować idiotyczną reputację;
  • Nie pierdzieć w towarzystwie osób, które są Tobie bliskie lub przyjaźnisz się z nimi. Często możesz wyjść do toalety, lub gdy jej nie ma, idziesz gdzieś w krzaczki. Kiedy jest to bąk, który czujesz, że zostawi plamę na majtkach, przeproś i zmywaj się do domu. Może to być oznaka biegunki lub innej choroby żołądkowej.
  • Bąki poważnie szkodzą Tobie i osobom w Twoim otoczeniu.
  • Gdy czujesz, że bąk się zbliża, nie jedz fasoli, kapusty i grochu, ponieważ może zostawić w twoich gaciach niespodziankę lub wypuścić odorek, który może zaszkodzić osobom w twoim otoczeniu.
  • Preparat może wpływać na sprawność psychofizyczną (zawroty głowy, senność) – w trakcie jego przyjmowania nie zaleca się prowadzenia pojazdów i obsługi urządzeń mechanicznych.
  • Wdychanie grozi śmiercią.

Klasyfikacja

Są bąki o różnych barwach, zapachach, długościach i odgłosie, a nawet poziomie męki wydalającego. Oto skrócona klasyfikacja:

  • Szablon:Tnajczęściej spotykany bąk w wojsku podczas robienia pompek wojskowych, dzięki niemu odstraszamy generałów i ciekawskich żołnierzy;
  • Szablon:Tnajczęściej występuje u uczniów z przeciętnym ilorazem inteligentności, zazwyczaj jest stosowany przy odrabianiu zadań, służy do odstraszania ciekawskich uczniów lub nauczycieli;
  • Szablon:Tniezwykle rzadki okaz, występuje podczas nieudanej bitwy. Bąk uaktywnia się podczas zesrania się ze strachu, niezwykle śmierdzący bąk, chroni przed niewolnictwem;
  • Szablon:Twystępuje podczas podnieceniem się płcią przeciwną, niezwykle głośny, śmierdzący i powalający bąk pomaga w zdobyciu miłości;
  • Szablon:Tpowstaje podczas wyznawania miłości, jest cichy, ale śmierdzący, zmniejsza doznania partnerów
  • Szablon:Tbąk, po którym runą mury. To on, a nie trąby zburzyły mury Jerycha. Stosowany podczas II wojny światowej;
  • Szablon:Tpowstaje po wyjściu z wody. Nie ma woni i jest bardzo krótki;
  • Szablon:Tnastępuje przed klocem właściwym;
  • Szablon:Tgłośny bąk, wypuszczany na wolność zwykle przy załatwianiu „grubej” potrzeby, co grozi rozerwaniem dupy;
  • Szablon:Tniby taki niegroźny, ale śmiertelnie niebezpieczny. Ofiara (będąca twórcą) tworzy małe "Psst" i czuje szczypiące ciepło na dupie żeby po około 4 lub 5 sekundach nastąpiło uduszenie przez woń zgniłego jaja i innych okropieństw. Lubi występować pod kołdrą, przybierając postać Podkołdernika Jadowitego;
  • Szablon:Tpowstaje podczas wypróżniania, gdy frakcja gazowa wymieszana jest z frakcją stałą, cechuje go niezwykła impulsywność, spowodowana wysokim ciśnieniem w układzie;
  • Szablon:Tkiedy go wypuścimy, mogą wylatywać brązowe kulki (jak w airsofcie) Najczęściej pojawia ich się od 700-750 (jak w magazynku hi-cap);
  • Szablon:Tpowstający w trybie siedzącym 8-godzinny zestaw gazów uwikłanych w konspiracyjne powiązania z menu bufetu. Erupcja najczęściej inspirowana jest skumulowanym ładunkiem emocjonalnym i powoduje wzmożoną erozję kanałów wentylacyjnych w obiektach użyteczności publicznej;
  • Szablon:Tdziała podstępem, zwykle w nocy, i zagnieżdża się pod kołdrą. Gdy tylko rano wstaniemy z łóżka i uwolnimy go, atakuje i gwałci nasze nozdrza, powodując zonk;
  • Szablon:Tżyje przeważnie w naszych domach. Nie znasz dnia ani godziny, o której Cię obudzi. Bardzo złośliwe i bardzo trudne do unicestwienia;
  • Szablon:Tsą to przeróżne bąki wymieszane pod kołdrą. Gdy tylko obudzimy się i odkryjemy kołdrę, widzimy tylko rozmazany obraz, a po chwili czarny ekran;
  • Szablon:Tjest niewiarygodnie cichy, gdy go uwolnimy łapie za gardło, a wtedy dusi, dusi, aż udusi;
  • Szablon:Tjest to bąk o właściwościach pierdu latynosowego, jest to najbardziej cichy i śmierdzący bąk w historii ludzkości, unosi się w powietrzu i niezwykle trudno go przepędzić nawet wachlując kurtką. Używamy go np. w szkole w grupce kolegów puszczamy sobie całkiem niespodziewanie cichacza pospolitego i powoli odchodzimy z miejsca zdarzenia jak gdyby nigdy nic się nie stało a koledzy mają fajny zapaszek cichacza pospolitego. Sprawcę można rozpoznać po niewinnej minie. Bardzo niebezpieczny gdy zrobi go pies;
  • Szablon:Tjest to najwstydliwszy bąk, jaki kiedykolwiek może wyłonić się z zadka. Jest potwornie głośny, lecz wcale nie śmierdzi;
  • Szablon:Trzadko śmierdzi, ciężko go zlokalizować w grupie więcej niż 3 osób;
  • Szablon:Tnajczęściej tajniak inwigilator wymykający się wstydliwemu. Spotkasz go dosłownie wszędzie: na ulicy, w autobusie, nie da się go nie zauważyć. Czasem piecze w oczy. Jeśli otaczają Cię zaufani ludzie, możesz cicho zanucić melodię z filmów o Jamesie Bondzie, w celach ostrzegawczych;
  • Szablon:Tbąk kacowy, dzięki któremu można powrócić do stanu upojenia (może powodować wymioty);
  • Szablon:Tto cichy pierd ostrzegający przed czymś potężniejszym;
  • Szablon:Ttzw. bąk tajny, trafia w głębię fotela, by zjednoczyć się z mieszkającymi tam roztoczami i razem z nimi prowadzić dalsze z góry zaplanowane akcje destrukcyjne otoczenia. Uczeni bąkolodzy zgodni są co do tego, iż jest to najtrwalsza forma istnienia tych stworzeń. Wydobyć można je jedynie trzepiąc fotel trzepaczką przez dwa stulecia lub wywabiając miodem z rodzynkami;
  • Szablon:Ttrudny do ukrycia, zabójczy, odbijający się rykoszetami wewnątrz pojazdu. Należy szybko otworzyć okno aby pozwolić mu cieszyć się wolnością. Jego szczególnie groźną odmianą jest automobilista autokarowy pojawiający się podczas podróży autokarem, a jego wylot jest wymuszony przez masę kanapkową w Twoim brzuchu;
  • Szablon:Tjest tak potężny, że nie wiesz czy był to bąk czy coś gorszego;
  • Szablon:Tzwykle daje o sobie znać w sytuacjach intymnych, a wypuszczenie go może znacznie obniżyć Twoją wartość w oczach partnera/partnerki;
  • Szablon:Tpojawia się zawsze w kościele lub innej świątyni. Jest szczególnie groźny z uwagi na doskonałą akustykę otoczenia;
  • Szablon:TWyczuwasz go już wcześniej, daje ci on czas na reakcje i chociaż nie możesz wyjść to udaje ci się go niepostrzeżenie i cicho puścić. Ale kiedy myślisz że to już koniec, następuje reakcja chemiczna i wszyscy odwracają się w twoją stronę (też nie wiem czemu akurat w twoją);
  • Szablon:Tnajczęściej przytrafia się podczas pobytu w gościnie. O ile w swojej wolnej postaci nie jest aromatyczny, o tyle fotel, w którym się zagnieździł przez wstrzyknięcie nie nadaje się już do przyjmowania gości;
  • Szablon:Tprzytrafia się najczęściej po kilkugodzinnej konferencji, gdzie puszczenie cichacza nie było możliwe. Fala akustyczna przenika przez wszystko, a smród skumulowanego gazu zabija wszystko. Na śmierć;
  • Szablon:Tniedawno odkryta odmiana, bardzo niska zawartość aromatu, mały wiatr. Można go poznać po pstryknięciu w okolicy zadka;
  • Szablon:Tnajmniej szkodliwy bąk, często wymyka się nieświadomie i szybko. Zwykle nie ma zapachu ani nie wydaje żadnego dźwięku. Porównać go można do wypuszczanego powietrza;
  • Szablon:Tbardzo kłopotliwy bąk charakteryzujący się wymykaniem z pośladków bardzo gwałtownie i głośno. Z zapachem jest różne. Czasem jest nie do wytrzymania a czasem nie ma go w ogóle;
  • Szablon:Tpojawia się w windach, często przy obecności wielu osób. Oprócz bardzo uderzającego odoru powoduje u puszczającego nagłe poczerwienienie i oblanie potem. Jest groźniejszy nawet od cichacza;
  • Szablon:Tkiedy wylatuje czujesz jak jakaś siła pcha Ciebie do przodu. Zapach różny;
  • Szablon:Tnie jest pewny czy chce wyjść i męczy psychikę. Gdy ujdzie czujemy ulgę, ale tylko przez chwilę, bo zaraz idzie kolejny. Występuje grupowo;
  • Szablon:Twystępuje głównie po obiedzie u babci, gdy nie można go puścić po nogawie i ciągle szarpie poślady;
  • Szablon:Tswobodny grzdyl wychodzący po bułce popitej colą. Długo wali, w dużych ilościach zakaża całe pomieszczenie;
  • Szablon:Tnastępuje w trakcie rozwolnienia. Kiedy walniesz go razem z rzadziakiem następuje duże ubrudzenie muszli klozetowej (czasami trudno go spłukać);
  • Szablon:Trozpoczyna się od burczenia w brzuchu (stosunkowo przyjaznego), ale zaraz po skończeniu burczenia wszyscy dookoła słyszą dziwny ryk traktora. Na wsi da się go łatwo ukryć, gorzej w miejscach publicznych;
  • Szablon:Tbąk, który bez świadomości puszczającego wybiera sobie ofiarę i pędzi ku niej niczym rakieta. Niewielu umie przeżyć taki incydent, większość natychmiast mdleje lub ląduje na wydziale toksykologii;
  • Szablon:Tbąk o silnym promieniowaniu. Bąk tego typu może napromieniować ofiarę wyjątkowo mocno, a powoduje to stężenie dwupierdzianu kapustnego i trójpierdzianu grochu, właśnie ta zabójcza mieszanka ma skłonności promieniotwórcze;
  • Szablon:Twystępujący wszędzie tam gdzie są ławki, w dużych skupiskach można go spotkać w parkach miejskich, gdzie szacowne babcie delektują się świeżym powietrzem;
  • Szablon:Twystępuje zazwyczaj podczas ciszy na wykładzie na studiach. Polega na donośnym huku wydobywającym się z odbytu nosiciela, i powoduje zwrócenie uwagi wszystkich wokół, w tym wykładowcy;
  • Szablon:Tpolega na wydobyciu z odbytu cichego, przeciągłego syku, przypominającego szept suflera w teatrze. Fonetyczny zapis tego bąka brzmi „Psssssss....”. Zapach różny;
  • Szablon:Tjest to typ bąka o wysokim natężeniu dźwiękowym, aczkolwiek o rzadko spotykanej specyfikacji swądu. Uderza znienacka, dając poczucie wojennych realiów, a to w związku z jego unikatowym wybrzmieniem;
  • Szablon:TCelowe przyciśnięcie wroga do ściany/szafy/drzwi/czegokolwiek jeszcze i wypuszczeniu potężnego pierdu, lub całej serii. Jeśli zastanawiasz się jak się czuli Żydzi w komorach gazowych, namów kogoś do zastosowania na tobie nie polecane;
  • Szablon:Tinaczej zwany topielec, potrafi niespodziewanie wymsknąć się podczas kąpieli w wannie, z głębin wychodzi głośny bulgot pozbawiony zapachu, jednak nie daj się zwieść! Czym prędzej wyskakuj z wanny, gdyż w momencie kiedy go poczujesz, będziesz już tylko dryfującym topielcem w wannie, a cichy morderca ulotni się pozorując samobójstwo; Jednak z drugiej strony dzięki niemu masz darmowe jacuzzi;
  • Szablon:Tbąk z rodzaju „Ohydnośmierdnuz paskudus”, najczęściej pojawia się w towarzystwie okropnego bólu brzucha zapowiadającego... wiadomo, co. Z pozoru jest nie groźny i nie śmierdzący tylko bardzo głośny, ale nic bardziej mylnego! Poczujesz go dopiero wtedy, kiedy będzie za późno, najlepiej od razu wiać do kibla;
  • Szablon:Tczęsto spotykany na postojach podczas długich podróży samochodowych, cykliczny (co 2 godziny), długi (do 10 sekund), na wolności niegroźny, uwolniony przynosi wielką ulgę;
  • Szablon:Ttrwa co najmniej 10 sekund, po czym następują kolejne serie – niezwykle rzadki okaz;
  • Szablon:Tpo pierdnięciu czujesz, że masz wilgotny rów, co jest udokumentowane brązowym paskiem na gaciach;
  • Szablon:Tw trakcie wychodzenia wysokość jego dźwięku wzrasta wprost proporcjonalnie do czasu jego trwania;
  • Szablon:Tzdarza się podczas kąpieli w zbiornikach wodnych – po wypuszczeniu ani myśli opuszczać hermetycznie zaciśniętych gaci i tworzy tam pęcherz, który można usunąć delikatnie uchylając gumę od kąpielówek;
  • Szablon:Tjeden z najgroźniejszych pierdów, należy na niego uważać w razie posiadania obstrukcji; zdaje się być zwykłym pierdem, jednak po zwolnieniu mięśni zwieracza zamiast pierdu wychodzi sraka i rozpłaszcza się na całej powierzchni tylnej gaci;
  • Szablon:Tpojawia się podczas działania długotrwałego stresu, zazwyczaj wypuszczana jest niewielka dawka, ale jest ona tak gęsta, że potrafi zasmrodzić powierzchnię o ponad 2000 razy większą niż objętość bąka. Nieuchronnie zwiastuje też rzadką sraczkę;
  • Szablon:Twystępuje podczas słuchania głośnego pop-u i ma rytm owej muzyki;
  • Szablon:Twystępuje na dużych wysokościach, charakteryzuje się brakiem woni. Detonacja jest bardzo głośna; zdarzały się przypadki, kiedy huk eksplozji było słychać z odległości ok. 4–5 km;
  • Szablon:Tbąk, który pojawia się podczas siedzenia na fotelu. Jego niesamowita moc marszczy materiał i wzbogaca go o dodatkowy zapach na kilka godzin;
  • Szablon:Tbąk przy którego wydzielaniu(wbrew woli pierdziela) doszło do uwolnienia śladowych ilości masy kałowej, lub jej wodnistej odmiany;
  • Szablon:Tzawsze gdy pierdniesz, startujesz w powietrze. Trwa 2 min.;
  • Szablon:Tbąk długi, wydobywający się stopniowo podczas kroczenia po schodach lub schodząc z górki w postaci bzyków. Śmierdzi skwaśniałym mlekiem pomieszanym z zepsutymi jajami. Bardzo niebezpieczny ponieważ zostawia zawiesinę w powietrzu na dużym terenie. Może przyjąć formę Pierdnika trąbkowego;
  • Szablon:Tbąk długi różniący się od bzykacza krokowego tym że jest wydobywany jako jeden długi dźwięk bzyczący z melodią spowodowaną przez napięcie mięśni i modulację zwieraczową. Tak samo cuchnący;
  • Szablon:Tżółtobrunatny obłok rozpływa się w powietrzu, pozostawia brzydki zapach oraz zakaża całe pomieszczenie;
  • Szablon:Tbąk, który szybko zmienia swój dźwięk. Najczęściej zdarza się obok nagrzanego kaloryfera;
  • Szablon:Tniedoszły bąk. Ewidentnie czujemy, że musimy go puścić, ale nie wypada. Walczymy, by nie wyleciał, i zwyciężamy. Ale bąk musi się wyszaleć. Gdy tak szaleje w naszym brzuchu, nasze ciało drży przez kilka sekund, a my nie mamy na to wpływu;
  • Szablon:T to bąk, który zaczyna się jak dynamit niepełny. Jednak po trzęsącym szaleniu wychodzi na zewnątrz, wbrew nadziejom producenta. Różny zapach i ton;
  • Szablon:T jedna z najmniej przyjemnych odmian bąka. Podczas wydobywania się człowiek ma wrażenie, jakby zwieracz był rozdzierany przez kilka do kilkunastu małych małpich pazurków;
  • Szablon:T występuje w łóżku podczas siarczystych mrozów. Pomaga zachować ciepłotę ciała;
  • Szablon:T rodzaj bąka występujący podczas podskakiwania. Charakteryzuje się niesamowitym odrzutem i jest bardzo głośny. Bywa wykorzystywany z premedytacją przez skoczków narciarskich w celu zwiększenia odległości skoku;
  • Szablon:T jest to bąk wypuszczany zaraz po przebudzeniu. Inaczej gaz który zbierał się w tobie całą noc spowoduje eksplozję, gdy tylko będziesz miał styczność z ogniem. Jeśli jesteś przykryty kołdrą lub kocem, może przybrać formę Podkołdernika Jadowitego.
  • Szablon:T jedna z najbardziej aromatycznych odmian bąka. Występuje w pomieszczeniach, a śmierdzi niemiłosiernie. Koniecznie trzeba po nim wywietrzyć.

Zapobieganie wpadce

Kiedy czujesz, że bąk daje o sobie znać delikatnym obijaniem się o wnętrze jelita grubego, a jesteś w miejscu gdzie uwolnienie bąka jest niewskazane, należy:

  • Usiąść czym prędzej. Pomoże ci to w cofnięciu bąka do jelita grubego.
  • Udać się do najbliższej ubikacji w celu wypuszczenia namolnego towarzysza. W tej sytuacji można dodatkowo odkręcić wodę w kranie, lub znacząco chrząkać, aby zamaskować wszelkie bączne hałasy;
  • Wyjść na otwartą przestrzeń, aby tam w samotności oddać go Matce Naturze;
  • Oswobodzić go w tłumie tańczących ludzi. Dla dodatkowego kamuflażu możesz ustalić uprzednio odpowiedni rytm i z takowym go wypuszczać;
  • Jeśli znajdujesz się w towarzystwie siedzącym i wszyscy siedzą na drewnianych krzesłach możesz spróbować niewinnie „pobujać” się na krześle celem wywołania skrzypienia. Przy pewnej wprawie możesz dobrać odpowiedni dźwięk maskujący. Oczywiście istnieje ryzyko, że ktoś z siedzących gości przejrzy twoje zamiary i rzeknie znane zdanie: Mebel waćpan zniszczysz, zaś tonu pan nie dobierzesz;
  • Najlepszą metodą jest jednak mocne zaciśnięcie pośladków i czekanie, aż atak ustanie, często jednak kończy się to kłopotliwymi odgłosami ze środka brzucha. Chociaż można liczyć na dynamit niepełny;
  • Jeśli jednak ucieknie z więzienia to spróbuj zwalić na kogoś innego. Jest to jednak bardzo ryzykowna i desperacka próba ratowania swojej reputacji.
  • Pierdnąć jednocześnie kaszląc. Jest to metoda najsprytniejsza, wymaga jednak wcześniejszego treningu, bez wprawy może zaowocować zesraniem kleksem.
  • W towarzystwie możesz jednak okazać się chamem i pierdzieć bezwstydnie nawet przy swoim partnerze (jeżeli masz dobrą reputację nic jej nie zepsuje), albo użyć staropolskiej metody polegającej na długotrwałym trzymaniu pierda w dupie, co może go zmiękczyć, wtedy wypuszczasz go jako cichacza (uwaga: takie pierdy są zazwyczaj bardzo śmierdzące, więc najlepiej zrobić to kiedy idziesz z miejsca na miejsce).
  • Wsadź sobie korek w dupę.
  • Najprostszy sposób to odstawienie zupy grochowej i fasolki na bok.
  • Tłumienie zapachu dezodorantem rzadko jest skuteczne.
  • Przy dużej wprawie można skierować bąka w odpowiednią stronę, np. w kolegę lub koleżankę (i ulotnić się z miejsca zbrodni)

Bąki w historii

  • Najstarszymi żartami były sumeryjskie powiedzonka o bąkach.
  • Najstarsze bąki znaleziono wśród pogrzebowych akcesoriów faraonów. Znajdowały się w szczelnych naczyniach wypełnionym miodem, owiniętymi w bandaże i zapieczętowane znakiem trzmiela;
  • Karol Wielki słynął z wielkiej niechęci do obcych bąków, a ich właścicieli kazał surowo karać. Kara wahała się od równowartości 10 krów w złocie do dożywotniej banicji;
  • Miechy kowalskie w późnym średniowieczu służyły nie tylko do podsycania pieców powietrzem, ale też wyciągania bąków i wykorzystywania ich do podnoszenia temperatury w palenisku. Technika ta została wynaleziona na Bliskim Wschodzie i prawdopodobnie tylko przy jej użyciu można było wykonać legendarną stal damasceńską;
  • Po raz pierwszy zastosowano bąki jako gaz bojowy przez wojska niemieckie w drugiej bitwie pod Ypres w 1914, jednak aby nie ujawnić prawdziwego pochodzenia mieszanki, oficjalnie podano, że był to gaz musztardowy;

Zobacz też