Świadkowie Jehowy
Czy chciałbyś porozmawiać o Jezusie?
- Świadkowie Jehowy do ciebie
To co, może chciałbyś porozmawiać o Jezusie?
- Świadkowie Jehowy do ciebie
Świadkowie Jehowy (Jehowi) – grupa 7 mln czcicieli Jehowy, mająca na celu rozdanie jak największą liczbę ulotek i gazetek, by móc znaleźć się w niebie liczącym 144 tys. miejsc. Świadkowie zazwyczaj stoją na ulicach czekając łaskawie, aż znajdzie się ktoś inny od osób, które pytają się ich o wskazówkę, gdzie znajduje się najbliższy punkt krwiodawstwa. Raz do roku robią wielkie naloty na stadiony zwane Kongresami – zazwyczaj w lipcu po powrocie wielkich braci z ciepłych krajów. Wszędzie tam, gdzie gromadzą się świadkowie wszyscy nowi goście są witani uściskiem dłoni mającym na celu wybadanie, czy ów gość nie przyszedł zadawać niewygodnych pytań. A kTo LuBi CzArY... JecHowa cZY SzAtAn?
pan paweł ndf jp2 jp2 jp2
Może jednak chciałbyś porozmawiać o Jezusie? |
||
— Świadkowie Jehowy do ciebie |
Śmierć i koniec świata
Świadkowie Jehowy mają ciężko, bo wierzą, że po śmierci pójdą w niebyt i na złość chcą tam wciągnąć tych, którzy chcą iść do nieba. Ostatecznie twierdzą jednak, że Bóg ich przywróci ze swego dysku twardego, na którym zapisał ich po śmierci i przywróci na końcu do porządkowania Ziemi, na początku z trupów „niewiernych” po wielkiej wojnie. Nie potrafią jednak skutecznie określić, kiedy to nastąpi, gdyż dotychczasowe próby dogadania się z Bogiem co do dat Armageddonu nie przynosiły efektu. Podobno zawsze przy negocjacjach ustalania końca świata dochodziło do zakłóceń komunikacyjnych na linii Niebo-Brooklyn.
Centrum dowodzenia
Ale może jednak chciałbyś porozmawiać o Jezusie? |
||
— Świadkowie Jehowy do ciebie |
Centrum organizacyjne świadków w USA do niedawna znajdowało się się w Brooklynie, gdyż podobno w tym miejscu ośrodek ten miał mieć największe szanse przetrwania Armagedonu. Udowodnił słuszność tych założeń film z 2007 roku I am Legend, który ukazał ich centrum dowodzenia nietknięte. Jednak według dokładniejszych wyliczeń, opartych o tezy pastora Russella co do Piramidy Cheopsa jako Biblii w kamieniu, uznano, że lepszym miejscem będzie Warwick, ponieważ znajduje się kilka mil bliżej egipskiego grobowca.
Charakterystyka
Charakterystyczne cechy świadków Jehowy, czyli poznacie ich po owocach:
- ostro napastuje dzwonek (lub kołatkę jak ktoś ma);
- wzbogacają twój dom o materiały papierowe. Niestety są zabezpieczone specjalnym patentem ognioodpornym;
- korzystnie wpływają na układ krążenia osób z niskim ciśnieniem (zdecydowanie je zwiększa) – polecani przez lekarzy jako naturalny środek leczniczy dla osób ze wspomnianym schorzeniem;
- stworzenie stadne, nigdy nie poluje samotnie;
- jest niczym wampir lub zombie – jeśli cię dorwie, ty będziesz polował na innych;
- wierzy w mityczną moc czarnej parasolki i torby strażniczki;
- nie obchodzi go, czy jesteś katolikiem, buddystą, mechanikiem czy też użytkownikiem Windowsa – twoja religia i tak zemrze (czytaj „zginiesz marnie”);
- zwykle oddalają się, kiedy natrafią na kogoś, kto przewyższa go w znajomości Pisma Świętego (stąd też rzadko są widywani w towarzystwie rabinów);
- nigdy nie przestaje się uśmiechać, ale nie daj się zwieść – oni oczyszczają w ten sposób powietrze z wilgoci, by ulotki czuły się komfortowo;
- chodzą w zimie w krótkich rękawkach – nie daj się zmylić, że jest mu ciepło, marznie jak cholera, ale ma nadzieję, że dzięki wzbudzonej litości rozda więcej ulotek;
- kiedy ich spotykamy dość często słychać jak odmawiają modlitwę: Nie jesteśmy sektą, nie jesteśmy sektą, nie jesteśmy sektą;
- można ich nawoływać, rzucając kocimiętką i mówiąc kici kici kici…;
- jeszcze częściej są myleni z agentami firm ubezpieczeniowych ze względu na podobne zamiary (zeżreć), identyczny wygląd i równie sympatyczny uśmiech;
- samice posiadają mniejsze gruczoły mleczne od samców (potwierdzone badaniami naukowymi);
- samce często grasują po lasach w okolicach kościołów w poszukiwaniu ministrantów;
- boją się głośnego techno i prawdziwego metalu;
- czasami chodzą z dzieckiem przy boku w celu wzbudzenia litości;
- kiedy przypadkowo zapytasz świadka o ogień zapewne usłyszysz w odpowiedzi: Nie jestem z tego świata;
- jeżdżą na wspólne wypady rowerowe po okolicach miast i miasteczek, w strojach okazyjnych przystosowanych głównie na wesela lub na spotkania biznesowe;
- lubią kempingować, rozkładają namioty w garniturach i lakierkach nawet w 30. stopniowym upale – i w tym przypadku korzystają zawsze i bezwzględnie z nieodpowiedniego stroju i butów;
- robią sobie wspólne zdjęcia przy polach słonecznikowych lub z kukurydzą w gajerkach lub spódnicach po kolana, stając do zdjęcia jeden za drugim i opierając się na ramieniu swojego poprzednika;
- jeśli w rozmowie po poznaniu nowej osoby lub wielu osób będziesz regularnie/cyklicznie słyszeć o istnieniu Szatana, że to przez niego wiele rzeczy złych się dzieje itp. to znaczy, że masz przed sobą świadków Jehowy;
- często w ich domach zobaczycie (kupiony na raty) wysokiej jakości sprzęt marki Pioneer[1]; jest to dla nich tzw. materialny punkt odniesienia – nic bardziej mylnego, skoro sami dążą do tego by właśnie Pionierami zostać;
- chodzą po domach i pukają w celu pożyczenia szklanki cukru, mąki lub odrobiny soli dla mieszkańca z drugiego końca miasta;
- pukają do drzwi by zapytać czy mogą wytrzeć buty o wycieraczkę właściciela.
Jesteś pewien, że jednak nie chciałbyś porozmawiać o Jezusie? |
||
— Świadkowie Jehowy do ciebie |
Jak zdenerwować Świadków Jehowy?
- Gdy pojawią się przed drzwiami i zapytają: Możemy porozmawiać o Bogu?, odpowiedz: Pewnie, że tak. A czego chcielibyście się dowiedzieć?.
- Powtarzaj dokładnie to samo co oni.
- Nie używaj drzwi (oni kochają w nie pukać, oni kochają ten dźwięk).
- Wskaż im kierunek najbliższego kościoła.
- Poproś o modlitwę za zmarłego członka rodziny.
- Wspomnij o nieudanych próbach przepowiedzenia przez nich końca świata w 1914, 1925 i 1975.
- Z uporem powtarzaj, że jeśli nie należą do tych 144 000 wybrańców, nie możesz z nimi rozmawiać. Jeżeli twierdzą, że należą, powiedz, że się wywyższają, a ta cecha nie podoba się Jehowie.
- Otwórz im drzwi w stroju Adama w czasie erekcji. Uprzejmie powiedz, że nie jesteś zainteresowany jakąś monoteistyczną wiarą, ale zaproś ich serdecznie na wspólną pogańską orgię. Efekt murowany – nigdy nie zobaczysz ich już na oczy.
- Gdy zapytają, czy mogą porozmawiać o Bogu, zaproponuj, aby porozmawiali ze sobą we dwoje (zazwyczaj chodzą w parach).
- Kiedy dadzą ci gazetkę (np. Przebudźcie się!), powiedz: O dziękuję! Czy nie podrażnia odbytu przy podcieraniu?
- Kiedy otworzysz drzwi, powiedz im szybko jak by coś bardzo istotnego się działo z odpowiednim wyrazem twarzy np.: W leśnej strażnicy brakuje ochrony, musicie szybko tam się udać w celu lepszego zabezpieczenia pobliskich terenów (do 50 m.) przed latającymi głośno komarami.
- Jeśli zapytają się ciebie, czy chcesz porozmawiać o Jezusie, powiedz im: Nie mam siły, jestem zbyt zmęczony po przetaczaniu krwi. Jak zaczynają się wynosić powiedz im, że mogą przyjść na 5 minut i poczęstować się czekoladą z punktu oddawania krwi, ewentualnie kawałkiem kaszanki.
Ciekawostki
- W chwili czytania tego artykułu dwóch świadków Jehowy już edytuje treść, poprawiając wszędzie ś na Ś…
- …a trzech byłych świadków poprawia na odwrót.
Zobacz też
- Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
- Kościół Jezusa Chrystusa Świętych Dni Ostatnich
- MEGAWONSZ9
- Sala Królestwa
Przypisy
- ↑ czyt. Pionier