Student

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 13:16, 23 sty 2023 autorstwa Peaceful Halcylian (dyskusja • edycje) (Wycofano ostatnie edycje użytkownika 185.24.218.240, powód: nic niewnosząca edycja)
Student graduowany – świeżo po ewolucji
Studencka poezja inspirowana awarią kibla

Każdego specjalistę można zastąpić skończoną liczbą studentów.

Złota zasada biznesu (gdy specjalista chce podwyżkę)

Każdego studenta można zastąpić innym studentem.

Złota zasada biznesu (gdy student chce pensję)

Student, studenci (także: środowisko studenckie, studenciki, rozbrykana młodzież, pasożyty społeczeństwa) – specyficzna grupa młodych osób w wieku od 18 (zdarzają się studenciki z Ukrainy) do 26 lat (chociaż znane są przypadki rażącego przekraczania tego wieku przez studentów), pojawiająca się szczególnie w większych miastach, szczególnie w krajach rozwiniętych. Paliwem potrzebnym do działania organizmu studenta jest alkohol etylowy.

Student charakteryzuje się niską samooceną, chronicznym brakiem pieniędzy, skłonnością do weekendowych codziennych libacji, chociaż zdarzają się wyjątki (tzw. studenci-kujony). Student jest osobnikiem pełnym paradoksów. Na przykład nie potrafi powiedzieć, który dzisiaj dzień, jednak z pamięci wyrecytuje dokładną anatomię Plecoptera wraz z nazwami łacińskimi, poda w chronologicznej kolejności daty śmierci filozofów starogreckich i rozrysuje aksjomat Browna jedną ręką, jednocześnie drugą ręką wprowadzając w MySQL dwie instrukcje – pobierania danych z tabeli i sortowania.

Pierwsi studenci pojawili się już w czasach starożytnych. Byli to US (czyli tzw. uczniowie Sokratesa, nie mylić z Uczniami Szatana). Inni wielcy filozofowie również mieli swoich uczniów, którzy potem stając się wielkimi filozofami mieli swoich uczniów. Powstaje w ten sposób reakcja łańcuchowa zależności: profesor – student, która przetrwała do dziś, chociaż w zmienionej formie.

Życie studenta składa się z kilku (5–6) okresów, tzw. lat studiów – jeden rok trwa od jednego do czterech lat – podzielonych dalej na semestry, lub trymestry (czasem więcej, lub mniej). Każdy z takich mestrów kończy się sesją, a czasem nawet ciążą, która to jest najbardziej męczącymi dwoma tygodniami lub dziewięcioma miesiącami w życiu studenta.

Żołądek studenta oraz portfel studenta to dwa jedyne znane przypadki istnienia zbioru absurdalnego, to jest zbioru, który staje się pusty po dodaniu do niego dowolnego elementu.

Kłamstwa studenta

Dyplom licencjacki – marzenie każdego studenta I stopnia
  1. (do rodziny) Zdałem…
  2. (do kogokolwiek) Oddam…
  3. Od jutra nie piję.
  4. Od jutra nie palę petów.
  5. Od jutra się uczę.
  6. Dziękuję, nie jestem głodny.
  7. Tak, to mój projekt.
  8. Tak, to moje wnioski.
  9. Zaliczyłem wszystko (do rodziców).
  10. Tak, mam jeszcze pieniądze na koncie (do rodziców).
  11. Byłem na wszystkich pańskich wykładach.
  12. Ha, ha, ha, świetny dowcip, panie profesorze.
  13. Idziemy tylko na jedno piwo.
  14. Zgaś światło, nic Ci nie zrobię.
  15. Mam kasę, pożyczę ci (do innego studenta).
  16. Zawsze kończę na jednym (piwie, kieliszku).
  17. Zapomniałam/zapomniałem portfela.
  18. Przecież się uczyłem…
  19. Nigdy więcej nie piję (na megakacu).
  20. Ostatni raz kseruję od Ciebie notatki.
  21. Ostatni raz pożyczam od Ciebie pieniądze.
  22. Stać mnie…
  23. Właśnie piszę pracę!
  24. Na pewno zaliczę ten egzamin, przecież tyle się uczyłem.
  25. Bardzo mi się pana doktora wykład podobał.
  26. Wszystko rozumiem.
  27. W tym semestrze zaczynam się uczyć.
  28. Wpadniesz do mnie, pouczymy się (do koleżanki w akademiku).
  29. Jestem trzeźwy i mogę pisać kolokwium panie doktorze.
  30. Nazywam się … (miejsce na Twoje imię) i byłem aktywny na początku zajęć.
  31. Nie zjadłem tych parówek.
  32. Nie wiedziałem, że to twoje piwo.
  33. Po prostu nie mogę. Muszę kleić makietę.
  34. Doskonale wiem o czym jest moja praca dyplomowa.
  35. Od tego semestru chodzę na wszystkie wykłady.

Kilka prawd studenckich

Stude(de)ncka prawda
  1. Student nie oblewa kolosów. Jest upośledzony egzaminacyjnie.
  2. Student nie powtarza roku. Jest opóźniony absolutoryjnie.
  3. Student nie jest leniwy. Ma wadliwe zarządzanie dystrybucją energii.
  4. Student nie śpi na wykładzie. Aktywnie zarządza oszczędzaniem stanu przytomności.
  5. Student nie daje nikomu ściągi. Pracuje jedynie nad dyskretną wymianą tekstów medytacyjnych. Ew. informacje przekazuje telepatycznie.
  6. Student nie ma alkoholu we krwi. Ma roztwór alkoholowy krwi.
  7. Nie próbuj okradać studenta. Nie zyskasz nic, a ponadto wyłudzi od ciebie na piwo.
  8. Student nie je. Student zagryza.
  9. Student nie pije herbaty. Student zapija.
  10. Student nie oddycha. Student zawąsza.
  11. Studenta nie da się namówić na libację alkoholową. Wystarczy zaproponować.
  12. Student nie baluje w nocy, a potem śpi na wykładach. Student jest po prostu stworzeniem nocnym.

Ciekawostki

NonNews
Zobacz w NonNews tematy:
Słownik
Zobacz w słowniku:
Słownik:Studencki
  • Najczęściej Ulubioną potrawą spożywaną przez studentów jest chleb posmarowany nożem.
  • Alternatywą dla chleba z nożem jest kanapka z chlebem.
  • Inną potrawą spożywaną przez studentów są zupki chińskie firmy Syfon Vifon.
  • Zdarzają się i tacy, co burżujsko jedzą chleb z keczupem i serem (napis z keczupu „ser” również się liczy).
  • Jednym z bardziej wymyślnych posiłków studenta jest makaron z chlebem, a dzień po tym daniu suchy makaron z suchym chlebem.
  • Organizm studenta jest przystosowany do jedzenia przeterminowanego jedzenia, oni sami jednak twierdzą, że ta data to głupi wymysł ludzi.
  • Każdy student musi chociaż raz odbyć pielgrzymkę do grobu Momofuku Andō (twórcy zupki chińskiej).
  • Może także nie pić przez tydzień, ale pierwszy wariant jest łatwiejszy do spełnienia.
  • Dla studenta różnica między kwadransem a kwadransem akademickim jest taka, jak między szóstką a szóstką w totka.

Identyfikacja

Studenci to organizmy gwałtownie reagujące na alkohol, ale jednak w celu identyfikacji potrzebne są odczynniki chemiczne lub zachowania charakterystyczne dla danej grupy studentów. W celu ich identyfikacji należy przeprowadzić dwa następujące eksperymenty:

Eksperyment pierwszy – metoda odczynnikowa

Warunki

Student znajduje się w układzie izolowanym, w stałych warunkach ciśnienia i temperatury (wysoka temperatura i ciśnienie powoduje częstszy wybór dobrze schłodzonego piwa lub wódki). Student ma całkowicie unieruchomioną rękę, obie nogi, twarz, biodra i pachwiny i całkowicie wypełnione wszystkie otwory (niebezpieczeństwo przeniesienia więcej niż jednej butelki).

Następnie pokazuje mu się alkohole, możliwie jak najwięcej rodzajów, ale przy zachowaniu identycznej odległości od ręki (odległość powinna być duża – zbyt duża szansa na złą identyfikację ze względu na branie przez studenta każdego alkoholu znajdującego się pod ręką). Dobrze jest wyeliminować innych studentów – presja rówieśnicza może wywołać dryf w kierunku napojów wysokoprocentowych. Obecność innych czynników nie ma wpływu na wybór.

Część właściwa

W momencie gdy student dotknie butelki trzeba natychmiast go odsunąć i wyrwać z dłoni butelkę. Z całą siłą kopnąć liżącego podłogę studenta – jeśli poleciał w stronę kuchni to humanista, jeśli w kącie laboratorium oblicza całkę ze siły swojego uderzenia – ścisłowiec. Stłuczone szkła wraz z cieczą szybko zebrać czystą ścierką i zidentyfikować spożytą substancję. Warto potem pójść do studenta, dać małpkę i zamknąć go w 12-godzinnej całkowitej izolacji i spytać o idealny alkohol według niego. Pamiętaj, aby pilnować czasu, bo zbyt długi pobyt spowoduje dryf w kierunku napojów wysokoprocentowych, a zbyt krótki nie pozwoli całkowicie wytrzeźwieć.

  • wino (zwłaszcza mszalne) – kleryk (marzenie – wypić to samo wino co papież).
  • spirytus, amol, dobra ziołówka – farmaceuta (niespełnione marzenie – kufel 99% spirytusu).
  • Sobieski, Samogon spod Grunwaldu, wszelkie alkohole ze słowem Pradawny, Staropolski – student historii (wiecznie niespełnione marzenie – wino starsze od siebie).
  • Bosman, Wódka Gdańska – kierunki związane z wodą, jak oceanografia (niespełnione marzenie – prawdziwy piracki rum).
  • Platon – filozofia (sofiści nie pogardzą piwem Mocny Full). Marzenie to szklanka wódki w połowie pełna, a w połowie pusta.
  • Jabłuszko sandomierskie – biolog botanik. Marzenie – nie struć się bimbrem z jarzębiny.
  • Żubr – biolog zoolog. Marzenie – piwo, które nie smakuje jak mocz renifera.
  • Whisky, gin – filologia angielska. Niespełnione marzenie – oryginalna szkocka whisky.
  • Voltfizyk (marzenie – wódka w temperaturze zera bezwzględnego).
  • bimber – student Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego. Marzeń specjalnie wielkich nie ma, bo to ino prosta baba (rzadziej chłop) ze wsi jest.
  • Finlandia – student geografii. Niespełnione marzenie - wódka z bieguna, obojętnie którego.

Notebook blue.png Masz pomysł na kolejny punkt? Dodaj go!

Eksperyment drugi – analiza społeczna

Metoda dużo łatwiejsza, oszczędniejsza i skuteczniejsza, ale wysłuchiwanie bełkotu pseudonaukowego połączonego z pijackim bełkotem należy powierzyć osobom o wyjątkowo twardej (minimum 11 w skali twardości Mohsa) dupie, żelaznych (min. 75% Fe w neuronach) nerwach oraz wysokim poziomie charyzmy i retoryki[1]. Jeśli mamy debila ochotnika przystępujemy do wyboru alkoholu - zalecanym przez PIACU (czyt. pijaku, skrót od Platforma Informacji o Alkoholach Czasem Upijających) w większości alkoholem jest piwo, ale należy pamiętać, że w przypadku niektórych studentów chemii 4 i 5 roku podanie tak niskoprocentowego alkoholu uchodzi za zniewagę. Część praktyczna jest banalna i nie powinna sprawiać Państwu żadnych problemówkwadrans minął, możecie się rozejść.

Zobacz też

Przypisy

  1. Zwykle ciężko przekonać go do mówienia, zwłaszcza jeśli bełkot studencki jest tematem twojej magisterki – ścisłowcy instynktownie wyczuwają humanistów i szansa dowiedzenia się czegokolwiek bez sztuczek wywiadowczych Specnazu (morzenie wódką, test piwny, parkour ekstremalny) jest zerowa.