Mistrzostwa świata w piłce nożnej 2006
Bilety na mecz: 150 EUR, pociąg: 450 zł, hotel: 150 zł, być na meczu i oglądać pogrom Polaków: bezcenne.
- MasterCard o mundialu
Kominiarka: 20zł, bejsbol: 40 zł, wódka: 20 zł, wrażenia z meczu: bezcenne.
- MasterCard o mundialu
Mistrzostwa świata w piłce nożnej 2006 – najdroższa impreza FIFA; wydano na nią miliard dolarów, a zwróciły się dwa miliardy. Tym razem w Zjednoczonych Niemczech.
Organizacja[edytuj • edytuj kod]
FIFA chyba z przezorności wybrała gospodarza, który nie musi sobie kupować mundialu, by go wygrać. Dodatkowo wtedy nie było jak by włączyć w to NRD, więc pozwolono również Lipskowi organizować mundial. Znowu jest Polska. Choć i tak dwaj poparzeni ludzie z ekipy technicznej zrobili większe wrażenie.
Faza Grupowa[edytuj • edytuj kod]
Grupa A (Polska i Polacy)[edytuj • edytuj kod]
- Kostaryka – ich największy atut, obrońcy mający razem dwa metry wzrostu;
- Polska – pochwalmy ich za wygranie z drużyną, której obrońcy mają razem dwa metry wzrostu;
- Ekwador – nie dość, że wkurzyli nas wygraniem z nami, to jeszcze wygraniem z Kostaryką;
- Niemcy – gdzieś dobrze grający Polacy musieli się podziać.
Mecze:
- Niemcy vs. Kostaryka;
- Polska vs. Ekwador;
- Niemcy vs. Polska;
- Ekwador vs. Kostaryka;
- Ekwador vs. Niemcy;
- Kostaryka vs. Polska.
Grupa B (Masz pecha, gdy jesteś z Ameryki)[edytuj • edytuj kod]
- Trynidad i Tobago – prowadzeni przez człowieka, który wprowadził do tej drużyny international level do tego stopnia, że niemal awansowali. Niemal;
- Paragwaj – wyręczyli Anglików w pokonaniu ich. Całkowicie;
- Szwecja – no cóż, drużyna z Europy nie z Ameryki;
- Anglia – druga drużyna białasów. Trener Janas niepocieszony.
Mecze:
- Anglia vs. Paragwaj;
- Szwecja vs. Trynidad i Tobago;
- Anglia vs. Trynidad i Tobago;
- Szwecja vs. Paragwaj;
- Paragwaj vs. Trynidad i Tobago;
- Szwecja vs. Anglia.
Grupa C (Pięć krajów)[edytuj • edytuj kod]
- Serbia i Czarnogóra – rozpadli się zaraz przed mundialem, ale nie wiedzieli kogo wywalić z kadry;
- Wybrzeże Kości Słoniowej – kolejni faworyci wielkiego wielbiciela bambusów. Może, któryś w końcu awansuje?
- Holandia – Pomarańczowi jak Słonie dla zmylenia konkurencji;
- Argentyna – po raz pierwszy w swojej kadrze dostał szansę Messi. Strzelił bramkę dwóm krajom naraz, w którym to meczu i tak trafiła połowa drużyny.
Mecze:
- Argentyna vs. Wybrzeże Kości Słoniowej;
- Serbia i Czarnogóra vs. Holandia;
- Argentyna vs. Serbia i Czarnogóra;
- Holandia vs. Wybrzeże Kości Słoniowej;
- Holandia vs. Argentyna;
- Wybrzeże Kości Słoniowej vs. Serbia i Czarnogóra.
Grupa D (Cztery kontynenty)[edytuj • edytuj kod]
- Iran – o dziwo, wystąpił w kadrze chrześcijanin. Może dlatego Allah nie był łaskawy;
- Angola – ich obecność zaskoczyła Janasa do tego stopnia, że nie zorientował się, że są z Afryki;
- Meksyk – od 1994 wciąż odbijają się za wszystkie czasy;
- Portugalia – drugi debiut na mundialu: Krystyna!
Mecze:
- Meksyk vs. Iran;
- Angola vs. Portugalia;
- Meksyk vs. Angola;
- Portugalia vs. Iran;
- Portugalia vs. Meksyk;
- Iran vs. Angola.
Grupa E (Janas zadowolony)[edytuj • edytuj kod]
- Stany Zjednoczone – nawet zremisowali, tfu, Włosi na własne życzenie z nimi zremisowali;
- Czechy – nie chcieli być gorsi niż Niemcy i również wystawili Polaka. Ten się odwdzięczył podróżą na ławkę rezerwowych przy pomocy sędziego;
- Ghana – na pewno są lepsi niż dwaj powyżej;
- Włochy – na pewno są lepsi niż trójka powyżej.
Mecze:
- USA vs. Czechy;
- Włochy vs. Ghana;
- Czechy vs. Ghana;
- Włochy vs. USA;
- Czechy vs. Włochy;
- Ghana vs. USA.
Grupa F (Polewka z Chorwacji)[edytuj • edytuj kod]
- Japonia – służyli do zremisowania z Chorwacją;
- Chorwacja – żeby nie wygrali z...
- Australia – ha ha ha;
- Brazylia – największa tragedia to wypadek Ronaldinho podczas treningu w wyniku czego schował się jego uśmiech, a więc nie strzelił też bramki. Lecz Ronaldo wciąż w pogotowiu.
Mecze:
- Australia vs. Japonia;
- Brazylia vs. Chorwacja;
- Japonia vs. Chorwacja;
- Brazylia vs. Australia;
- Japonia vs. Brazylia;
- Chorwacja vs. Australia.
Grupa G (Trener ma tą samą opinię co o grupie B)[edytuj • edytuj kod]
- Togo – stanowczo za dużo tej Afryki. Nawet dla czarnego supremata;
- Korea Południowa – bardzo by chcieli powtórzyć sukces z poprzedniego razu, ale skończył się hajs;
- Francja – ostatnim razem ani jednej bramki. Teraz nawet trzy;
- Szwajcaria – od Żabojadów odróżnia ich umiejętność pokonania Korei.
Mecze:
- Korea Południowa vs. Togo;
- Francja vs. Szwajcaria;
- Francja vs. Korea Południowa;
- Togo vs. Szwajcaria;
- Togo vs. Francja;
- Szwajcaria vs. Korea Południowa.
Grupa H (Mundial nie dla Arabów)[edytuj • edytuj kod]
- Arabia Saudyjska – jest lepiej niż poprzednio, co nie zmienia faktu, że i tak beznadziejnie;
- Tunezja – ich honor ratuje drużyna powyżej;
- Ukraina – no nie, Banderowcy robią swoje, gdy Polacy to co zwykle;
- Hiszpania – tym razem przynajmniej nie trafią na... Koreę.
Mecze:
- Hiszpania vs. Ukraina;
- Tunezja vs. Arabia Saudyjska;
- Arabia Saudyjska vs. Ukraina;
- Hiszpania vs. Tunezja;
- Arabia Saudyjska vs. Hiszpania;
- Ukraina vs. Tunezja.
1/8 finały[edytuj • edytuj kod]
Niemcy 2:0 Szwecja[1]
Dwie bramki Lukas Podolski. Jakiś Szwed też zdobywa dwa punkty, ale w klasyfikacji fair play.
Argentyna 2:1 Meksyk
Albicelestes drugą bramkę strzelają w ósmej minucie dogrywki. Czy kiedyś oni w tej fazie wygrają normalnie?
Anglia 1:0 Ekwador
Beckham se strzelił i zatrzymał drużynę, która zatrzymała naszych.
Portugalia 9:7, 1:0 w bramkach Holandia
Bardzo chcieli pobić Bitwę o Bordeaux w ilości ściągniętych ludzi z boiska. Udało im się to tylko w czerwonych kartkach.
Włochy 1:0 Australia
Na sam koniec czasu doliczonego Totti strzelił karnego. Może Australia wcale nie jest taka słaba? Nieważne, wylatują;
Szwajcaria 0:0, k:0:3 Ukraina
Drodzy Szwajcarzy, karne polegają na takim samym trafieniu piłką w bramkę, jak normalnie.
Brazylia 3:0 Ghana
Nie można wygrać? To pożegnajmy się w paskudnym stylu.[2]
Hiszpania 1:3 Francja
Tym razem Hiszpanie mogą powiedzieć, że przegrali uczciwie.
Ćwierćfinały[edytuj • edytuj kod]
Niemcy 1:1, k.4:2 Argentyna
Gdyby bramkarz Albicelestes się nie skichał...Dobra Mirek każdemu by strzelił.
Włochy 3:0 Ukraina
I co tu powiedzieć, Gigi na bramce.
Anglia 0:0, k.1:3 Portugalia
Kiedyś musi być ten pierwszy raz. Portugalczycy po raz pierwszy remisują na mundialu. Dla Anglików natomiast odpadnięcie nie jest niczym nowym.
Brazylia 0:1 Francja
Co tu się dzieje? Po prostu bramka Henry'ego i Francja po raz kolejny w pierwszej czwórce.
Półfinały[edytuj • edytuj kod]
Niemcy 0:2 Włochy
Dwie bramki w dwóch ostatnich minutach...dogrywki.
Portugalia 0:1 Francja
Zidane z karnego. Co można więcej powiedzieć.
Mecz o 3. miejsce[edytuj • edytuj kod]
Niemcy 3:1 Portugalia
Szkopy nie będą znowu mistrzami u siebie, to może chociaż brąz. Rewelacyjny mecz tygrysiej świni. Nie hat-trick, bo dwa gole były Portugalczyków.
Finał[edytuj • edytuj kod]
Włochy 1:1, k.5:3 Francja
Siódma minuta Zizou, a dziewiętnasta Materac. Choć to nie jest najważniejsze w tym finale, a zdarzenie z 110. minuty z udziałem tych samych zawodników, gdy Zidane zagrał głową...w Materac. To zdarzenie uchroniło ten finał przed bycia najnudniejszym w historii, który się odbył w USA,[3], a tak w ogóle...
Już Canarinhos nie odstawiają Włochów na dwa tytuły.
Nagrody[edytuj • edytuj kod]
- Złoty But – Mirek – bo w Niemczech to Polacy są królami strzelców;[4]
- Złota Piłka i Złote Getry – Zinedine Zidane – obie nagrody za szczególny popis umiejętnością gry głową;
- Złota Czerwona Kartka – Walentin Iwanow – sięgał 16 (słownie szesnaście) razy po żółty kartonik w jednym meczu;
- Złoty Czarny Koń – Ghana – nie zawiedli nadziei polskiego selekcjonera.