Zen: Różnice pomiędzy wersjami
Znacznik: edytor wizualny |
|||
(Nie pokazano 2 wersji utworzonych przez 2 użytkowników) | |||
Linia 1: | Linia 1: | ||
[[Plik:Krowa zen.svg|right|250px]] |
[[Plik:Krowa zen.svg|right|250px]] |
||
'''Zen''' – |
'''Zen''' – nurt [[buddyzm]]u, kładący duży nacisk na poduszkę, przeważnie pośladkami. Wywodzi się z [[Azja|Azji]]. Wszystko, co ma związek z zen, jest opatrzone cytatami Wielkich Mistrzów Zen oraz słowami, iż wszystko robione jest „w celu odnalezienia lepszego siebie”. |
||
== Historia == |
== Historia == |
||
Linia 35: | Linia 35: | ||
* '''Haiku''' – krótkie, naturalistyczne produkcje [[grafomania|grafomańskie]], charakteryzujące się maksymalną prostotą graniczącą ze szkolnictwem podstawowym. |
* '''Haiku''' – krótkie, naturalistyczne produkcje [[grafomania|grafomańskie]], charakteryzujące się maksymalną prostotą graniczącą ze szkolnictwem podstawowym. |
||
* '''Malarstwo''' – w zen najczęściej maluje się kręgi. Część uczniów uważa to za mistyczne wizje swoich mistrzów. Mistrzowie uważają kręgi za oprawki swoich okularów. |
* '''Malarstwo''' – w zen najczęściej maluje się kręgi. Część uczniów uważa to za mistyczne wizje swoich mistrzów. Mistrzowie uważają kręgi za oprawki swoich okularów. |
||
== Zobacz też == |
|||
* [[buddyzm]] |
|||
* [[Dalajlama]] |
|||
* [[Hare Kryszna]] |
|||
* [[hinduizm]] |
|||
{{przypisy}} |
{{przypisy}} |
Aktualna wersja na dzień 14:02, 3 wrz 2021
Zen – nurt buddyzmu, kładący duży nacisk na poduszkę, przeważnie pośladkami. Wywodzi się z Azji. Wszystko, co ma związek z zen, jest opatrzone cytatami Wielkich Mistrzów Zen oraz słowami, iż wszystko robione jest „w celu odnalezienia lepszego siebie”.
Historia[edytuj • edytuj kod]
Za początek zen uznaje się kazanie Buddy na Górze Sępów. Budda zebrał około tysiąca zagubionych ludzi oczekujących od niego nauk. Tym razem jednak postanowił się nie odzywać, lecz – zamiast tego – zdewastować przyrodę. Wyrwał rosnącą nieopodal roślinkę i pokazał ją zebranym. Jeden z uczniów Buddy, Mahakaśjapa, uśmiechnął się, że znów zmarnował cały dzień. Po tym wydarzeniu wszyscy się rozeszli.
Od tamtego czasu buddyzm zen uważa za swojego pierwszego patriarchę właśnie Mahakaśjapę. Jego ignorancja miała być odtąd przekazywana bezpośrednio z mistrza na ucznia. Do czasów współczesnych. Wśród patriarchów znalazły się osoby o skłonnościach pustelniczych, speleologicznych i sadomasochistycznych.
Terytorialnie buddyzm rozszerzał swoje wpływy z biednych krajów. Do jeszcze biedniejszych. Największy okres jego świetności przypada na około VI wiek w Chinach. Mnisi buddyjscy opanowali następnie Koreę, Koreę, Japonię, Tajlandię, Laos (bitwa w dolinie Pingpong) oraz Czechosłowację. Buddyzm zen dotarł do Polski – jak wszystko – za pośrednictwem Tonego Halika.
Praktyka[edytuj • edytuj kod]
Metody praktyki uporządkowane są w niezmiernie logiczną i spójną całość, której jedyną wadą jest nieskończoność. Podstawowy podział praktyk obejmuje trzy kategorie, które dzielą się na kolejne trzy, które to dzielą się na trzy inne kategorie.
Trzy podstawowe filary[edytuj • edytuj kod]
Aby praktyka była owocna niczym jabłoń wiosną, musi składać się z trzech elementów. Przede wszystkim adepci powinni przestrzegać około 3999 reguł moralnych, których złamanie automatycznie powoduje odrodzenie się jako kontener na banany. Drugim aspektem jest medytacja, trzecim zaś mądrość – nabywana z kolejnymi przeczytanymi rubrykami porad w „Pani Domu”. Rezultatem praktyki jest tzw. "oświecenie", kiedy to adept pojmuje, iż życie nie ma sensu i porzuca praktykę na rzecz hedonizmu, bądź wpada w głęboką depresję.
Formy praktyki[edytuj • edytuj kod]
- Śpiew – Wielcy Mistrzowie Zen mówią: Czytając rytmicznie dziwne sylaby w nieznanym języku nauczysz się radzić sobie w sytuacjach, gdy nikt cię nie rozumie.
- Pokłony – Wielcy Mistrzowie Zen mówią: Nieustanne upadanie i wstawanie przyzwyczai cię do upadku i zapobiegnie złamaniu kończyn na śliskich nawierzchniach zimą[1].
- Medytacja – Wielcy Mistrzowie Zen mówią: Wyróżnia się dwie podstawowe, zależne od preferencji szkoły, typy medytacji – „na ścianę” i „na wątpliwości”.
- Praktyka „na ścianę” skupia się na przyglądaniu się z bliska elewacjom budynków w celu znalezienia ewentualnych uszczerbków tynku bądź korozji drewna.
- Praktyka „na wątpliwości” polega na nieustannym wprowadzaniu się w stan zawahania umysłowego. Osiąga się to dzięki zadawaniu sobie pytań na które nie ma odpowiedzi, np. „Jaki będzie szczęśliwy numerek Lotto?” lub „Czemu kobiety na mnie nie lecą?”.
Mistrzowie[edytuj • edytuj kod]
Każdy mistrz zen ma za główny cel bycie oryginalniejszym, niż jego wszyscy poprzednicy. Próby przejścia do historii zostają zazwyczaj skrzętnie odnotowywane przez jego uczniów. Dotychczas próbowano pobić rekordy:
- w ilości napisanych książek na ten sam temat – rekord to około 35;
- w ilości pobitych uczniów (w celu odnalezienia lepszego siebie, oczywiście) – dane nieujawnione;
- w jakości obrażeń im zadawanych (w tym jedno sprowokowanie do obcięcia kończyny);
- w przedmiotach użytych jako narzędzia inspirujące do praktyki – przeważają kije, ale w kolekcji zen są też buty, koty, drzewa, trzy funty lnu i wiele innych przedmiotów codziennego użytku.
Zen a sztuka[edytuj • edytuj kod]
- Literatura – o zen napisano wiele książek. Doszukiwano się w nich jego związków z podróżami motocyklem, miłością, seksem, gorzelnictwem, dziennikarstwem, informatyką, gotowaniem i trajektorią lotu gęsi. Niemniej, wszystkie te książki są o tym samym. Oprócz wydawnictw rodzimych i zachodnich, na rynku dostępne są pozycje historyczne pochodzące ze wschodnich peryferiów świata. Dzięki pracy naszych polskich tłumaczy nikt jednak nie wie, co dany mistrz zen miał na myśli, włącznie z tłumaczem.
- Haiku – krótkie, naturalistyczne produkcje grafomańskie, charakteryzujące się maksymalną prostotą graniczącą ze szkolnictwem podstawowym.
- Malarstwo – w zen najczęściej maluje się kręgi. Część uczniów uważa to za mistyczne wizje swoich mistrzów. Mistrzowie uważają kręgi za oprawki swoich okularów.
Zobacz też[edytuj • edytuj kod]
Przypisy
- ↑ Z historycznego punktu widzenia było to o tyle ważne, że gdyby mnich złamałby sobie jakąś kość w klasztorze w górach, karetka pogotowia prawdopodobnie jechałaby około 9-14 dni.