Modlitwa: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
 
(Nie pokazano 3 wersji utworzonych przez 2 użytkowników)
Linia 4: Linia 4:
''Ojcze Nasz, któryś jest w niebie{{fakt}}, święć się imię Twoje, przyjdź kórestwo twoje, bądź wola Twoja, jako w necie, tak i na ziemi, chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj i odpuść nam nasze wina, jako i my odpuszczamy naszym winodajcom (…).
''Ojcze Nasz, któryś jest w niebie{{fakt}}, święć się imię Twoje, przyjdź kórestwo twoje, bądź wola Twoja, jako w necie, tak i na ziemi, chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj i odpuść nam nasze wina, jako i my odpuszczamy naszym winodajcom (…).


A po [[Język łaciński|łacinie]] brzmi to tak:
''Administratorus meus salve me fac Linuxus Debianus ad calculum machinae Luna nomine'' (tłum. ''Mój Administratorze, wybaw mnie przed'' [MS Windows] [instalacją] ''Linuxa Debiana na komputerze o nazwie „Luna”'').


''Pacierz nościerz, kły jeś iń [[niebo|czełys]], sąkciwiczeturz nomę twum, jadźwieniać rzegnum twum, wiać wołuntaś twa, sykuć iń czeło jeć iń [[ziemia|cierza]]. [[Chleb|Panę]] nośćrzum kłocidzianum da nobiś chodzie, jeć dzimicie nobiś dziebita nostra, sykuć jeć noś dzimicimuś dziebiciorzybuś nośćrzys, Jeć nie noś indukaś iń ciętacionę, Siedź libiera noś ja [[zło|mało]]. Jamę.''
<poem>

''Gdy wieczorne zgasną zorze,
''Administratorus meus salve me fac Linuxus Debianus ad calculum machinae Luna nomine'' (tłum. ''Mój Administratorze, wybaw mnie przed'' [MS Windows] [instalacją] ''Linuxa Debiana na komputerze o nazwie „Luna”'').
''Zanim głowę do snu złożę,
''Modlitwę moją zanoszę
''Bogu Ojcu i Synowi:
''„Dopierdolcie sąsiadowi!''
''Dla siebie o nic nie wnoszę,''
''Tylko mu dosrajcie proszę.“''
''Kto ja jestem? Polak mały''
''Mały, zawistny i podły.''
''Jaki znak mój? Krwawe gały.''
''Oto wznoszę swoje modły''
''Do Boga, Marii i Syna:''
''„Zniszczcie tego skurwysyna''
''Mego brata i sąsiada,''
''Tego wroga, tego gada.''
''Żeby mu okradli garaż,
''Żeby go zdradzała stara,
''Żeby mu spalili sklep,
''Żeby dostał cegłą w łeb,
''Żeby mu się córka z czarnym
''I w ogóle żeby miał marnie,
''Żeby miał AIDS-a i raka.“
''Oto modlitwa Polaka.
</poem>


== Modlitwa mieszkańców [[Kielce|Kielc]] ==
== Modlitwa mieszkańców [[Kielce|Kielc]] ==
Linia 42: Linia 20:
* [[cud]]
* [[cud]]
* [[grzesznik]]
* [[grzesznik]]

* [[pacierz]]


{{Stub|rel}}
{{Stub|rel}}

Aktualna wersja na dzień 15:53, 20 sie 2023

Modlitwa – rodzaj zaklęcia skierowanego w jakimś celu do istniejącego lub nieistniejącego bóstwa, przywódcy partii, świętego, jednego z martwych księży lub administratora. Intonowana najczęściej w kościele, w plenerze, w sali wykładowej (podczas egzaminu), serwerowni lub też biurze. Odmawiana często po łacinie (patrz: przykłady). Najczęściej ma formę mniej lub bardziej nawiedzonego monologu, mającego charakter roszczeniowy, najczęściej o jakieś duperele w postaci cudów. Sporadycznie ma charakter prośby o zdarzenia lub przedmioty będące racjonalnym rozwiązaniem danego problemu. Odmianą modlitwy jest mantra – Aby odmówić mantrę wystarczy nawiedzonym głosem powtarzać w kółko jedno i to samo słowo, np. zozole.

Przykłady[edytuj • edytuj kod]

Ojcze Nasz, któryś jest w niebie[potrzebne źródło], święć się imię Twoje, przyjdź kórestwo twoje, bądź wola Twoja, jako w necie, tak i na ziemi, chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj i odpuść nam nasze wina, jako i my odpuszczamy naszym winodajcom (…).

A po łacinie brzmi to tak:

Pacierz nościerz, kły jeś iń czełys, sąkciwiczeturz nomę twum, jadźwieniać rzegnum twum, wiać wołuntaś twa, sykuć iń czeło jeć iń cierza. Panę nośćrzum kłocidzianum da nobiś chodzie, jeć dzimicie nobiś dziebita nostra, sykuć jeć noś dzimicimuś dziebiciorzybuś nośćrzys, Jeć nie noś indukaś iń ciętacionę, Siedź libiera noś ja mało. Jamę.

Administratorus meus salve me fac Linuxus Debianus ad calculum machinae Luna nomine (tłum. Mój Administratorze, wybaw mnie przed [MS Windows] [instalacją] Linuxa Debiana na komputerze o nazwie „Luna”).

Modlitwa mieszkańców Kielc[edytuj • edytuj kod]

Modlitwa stała się bardzo popularną formą spędzania wolnego czasu dla mieszkańców Kielc.

  • Co robi mieszkaniec Kielc, gdy widzi, że towar, który chce kupić jest dla niego za drogi? Staje przed nim i zaczyna się modlić, aby obniżyli jego cenę.
  • Dlaczego Kielczanie przestali mieszać herbatę? Bo po wsypaniu cukru modlą się, aby sama się zamieszała.
  • Dlaczego kierowcy w Kielcach w czasie jazdy nie rozmawiają? Modlą się, aby szczęśliwie dojechać na miejsce.

Zobacz też[edytuj • edytuj kod]

NonNews
Zobacz w NonNews temat:


FSM Logo.svg To jest tylko zalążek artykułu z dziedziny religii. Jeśli sprawy transcendencji nie są Ci obce – rozbuduj go.