Msza: Różnice pomiędzy wersjami
M (→Ciekawostki: {{Religie}}) Znacznik: edytor źródłowy |
(Allahu Thumburihhtu!) Znacznik: przez API |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
[[Plik:Msza.jpg|thumb |
[[Plik:Msza.jpg|thumb|200px|Orgazm na mszy]] |
||
{{t|}}rodzaj [[orgia|orgii]], czasem [[libacja alkoholowa|libacji]], podczas której uczestnicy upojeni [[Upojenie alkoholowe|alkoholem]] mówią różnorakie [[bzdura|bzdury]]. Mszy przypisuje się wiele dobroczynnych działań, między innymi zmniejszanie [[zło|zła]] na świecie i powiększanie sfery [[dobro|dobra]]. |
{{t|}}rodzaj [[orgia|orgii]], czasem [[libacja alkoholowa|libacji]], podczas której uczestnicy upojeni [[Upojenie alkoholowe|alkoholem]] mówią różnorakie [[bzdura|bzdury]]. Mszy przypisuje się wiele dobroczynnych działań, między innymi zmniejszanie [[zło|zła]] na świecie i powiększanie sfery [[dobro|dobra]]. |
||
Wersja z 12:29, 29 sty 2017
Szablon:Trodzaj orgii, czasem libacji, podczas której uczestnicy upojeni alkoholem mówią różnorakie bzdury. Mszy przypisuje się wiele dobroczynnych działań, między innymi zmniejszanie zła na świecie i powiększanie sfery dobra.
Historia obrzędów
Od roku ½, przywilej picia w czasie mszy denaturatu w niesamowitych ilościach zarezerwowany jest jedynie dla szamanów, zwanych również klerem. Dzięki kamieniowi filozoficznemu dawniej możliwa była przemiana żelaza w złoto, a krwi w denaturat, jednakże zaginął on kiedyś. Powszechnie uważa się, że ten specjał, jakim niewątpliwie jest denaturat, zazwyczaj podmieniany jest winem. Ze względu na ostatnie cięcia budżetowe, dofinansowanie alkoholików znacznie spadło, a co za tym idzie, msze odbywają się coraz rzadziej. Przywilej gadania bzdur został jednakże zachowany dla całej społeczności, tak, by wszyscy mogli się cieszyć ze wspólnego spotkania.
Ciekawostki
- Średnio co 666 msza kończy się przywołaniem Lucyfera.
- Jest to powszechny sposób marnotrawienia czasu wśród dewotek, które zazwyczaj noszą moherowy beret.
- Czasem, zupełnie bezpodstawnie, łączy się mszę z wiarą.
- Źródła mszy szuka się w paleozoiku.
- Etymologicznie rzecz biorąc, słowo „msza” pochodzi od „mysza”, co po staropolsku oznaczało „mysz”. Stara legenda mówi, że dawno, dawno temu, do kielicha z denaturatem wpadła mysz – i tak powstała nazwa „msza”, by uhonorować biednego gryzonia.
- Pokrewną ceremonią jest czarna msza, jednakże to szatan zerżnął pomysł od Boga.
- Wino mszalne jest najmocniejszym alkoholem na świecie – pije tylko ksiądz, a śpiewają wszyscy.