Orygenes
Orygenes (lub Obrzyżenes, gr. Ὠριγένης, Origenes, ok. 185-254) – jeden z najbardziej bezpłodnych komentatorów Pisma Świętego. Wsławił się głównie tym, iż wykastrował się w imię Boga. Po latach stwierdził, iż była to najgłupsza rzecz, jaka kiedykolwiek przyszła mu do głowy.
Słynny czyn
Czegóż jednak można spodziewać się po kimś kto studiował filozofię? Zadawanie niektórych pytań przez osoby, które ewidentnie nie mają powodzenia u płci przeciwnej mogą prowadzić do zaskakujących rezultatów. Orygenes miał rzekomo zapytać ok. 203 r. n.e.
Na co mi te dwie kulki i armatka? |
||
— Orygenes, -- Ewangelia wg Orygenesa |
Dodatkowo z owej armatki regularnie wystrzeliwały dziwne płyny, które brudziły czyste suknie Orygenesa. Po rozmyślaniach, postanowił, aby osiągnąć permanentną czystość, wykastrował się.
Szybko.
Bardzo boleśnie.
Było dużo krzyku i krwi.
Nie, w III wieku naszej ery nie dało się ponownie przyszyć przyrodzenia.
Następstwa słynnego czynu
Orygenes cudem przeżył – jacyś dobrzy ludzie znaleźli go jęczącego w rowie, opatrzyli rany i przywrócili do stanu używalności. Orygenes poświęcił resztę życia na przestrzeganie młodych adeptów filozofii, aby nie dokonywali aktów samookaleczenia (przez co znajduje się dziś na czarnej liście Emo).
Orygenes miał problemy z karierą chrześcijańskiego kapłana. Wspomniana kastracja, której Orygenes dorobił ideologię (miało chodzić o to, że zbyt dosłownie potraktował Pismo Święte), została uznana za zbyt śmiały czyn i jego święcenia zostały unieważnione.
Mimo to, Orygenes pisał. Dużo pisał. Pisał tak dużo, że Święty Hieronim zapytał:
Kto z nas przeczyta tyle ile on napisał? |
||
— Święty Hieronim, sam do siebie |
Orygenes żył bardzo długo jak na tamte czasy i dość powiedzieć, że brak penisa u mężczyzny jest problematyczna przy oddawaniu moczu. Szczególnie, że rana źle się zagoiła a rozcięcie nerwów spowodowało nawracający paraliż zwieraczy cewki moczowej. W efekcie Orygenes był całe życie prześladowany z powodu własnego śmiałego czynu. Najczęściej przezywano go siusiumajtkiem lub siusiusukniem, gdy wszystkie majtki akurat suszyły się po praniu.
Wybrane poglądy Orygenesa
Ponieważ Orygenesowi było w pewnym momencie żal, że nie będzie mógł mieć żony, zinterpretował fragment Biblii w taki sposób, że stwierdził, iż drugi związek małżeński to właściwie grzech, za który właściwie grozi czyściec.
Orygenes twierdził również, że Bóg stworzył określoną liczbę dusz, które czekają w kolejce, aby wchodzić w kolejno narodzonych ludzi. Stąd geniusze biorą się w krajach rozwiniętych – mądre dusze wiedzą, w kim się narodzić. Nieogarnięte dusze natomiast lądują w takich zadupiach jak Nepal, Somalia albo Kuba. Teoria ta została wprawdzie potępiona na soborze e Konstantynopolu w 553, ale Orygenes trwał przy swoim.