Andrea Morassi: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Wycofano ostatnie edycje autorstwa Pest; przywrócono ostatnią wersję autorstwa NikoMiku.)
Znacznik: rewert
Linia 17: Linia 17:
Na MŚ w lotach 2010 w Planicy w drugiej serii (Tak! Włochom udało się przejść!) skoczył w drużynówce 203 metry. W pierwszej skoczył 198,5 metra – tylko dlatego, że pożyczył wiązania od [[Simon Ammann|Ammanna]].
Na MŚ w lotach 2010 w Planicy w drugiej serii (Tak! Włochom udało się przejść!) skoczył w drużynówce 203 metry. W pierwszej skoczył 198,5 metra – tylko dlatego, że pożyczył wiązania od [[Simon Ammann|Ammanna]].


== Zobacz też ==
<br clear="all" />
* [[Alex Insam]]
* [[Zeno di Lenardo]]

{{Skoczkowie}}
{{Skoczkowie}}



Wersja z 13:34, 22 lip 2021

Andrea Morassi sygnalizuje skręt w prawo

Jeden z dwóch wyśmienitych skoczków z Włoch! Andrea Morassi!

Włodziu o Andrei podczas jednego z konkursów Pucharu Świata

Stefek Hula słabiuteńko… Ale na liście startowej jest jeszcze Andrea Morassi, więc może nie będzie ostatni… Oczywiście nie życzymy nikomu źle…

Włodziu o Andrei podczas konkursu lotów w Harrachovie w sezonie 2007/2008

Andrea Morassi wyskakał szczególny jubileusz. Po raz pięćdziesiąty nie dostał się do konkursu głównego. Tego chyba nie osiągnął dotąd nikt.

Statystyki dotyczące Andrei

Andrea Morassi (ur. 30 sierpnia 1988) – były włoski skoczek narciarski. Był jednym z dwóch wspaniałych przeciętniaków z Włoch. Na konkursy jeździł nie tylko z braku talentu. Trener nie miał kogo wziąć do składu i metodą entliczek-pentliczek padło na rekordzistę skoczni w Pragelato.

Rekordy

Nasz ukochany włoski skoczek ustanowił rekord na skoczni w Pragelato! I do tej pory Thomas Morgenstern go nie przeleciał (rekordu, Morassiego wszyscy przelecieli). Rekord został zapisany, bo nikt nie zauważył, że skakał przedskoczek, a nie Andrea Morassi.

Sukcesy Andrei

Sportowe sukcesy… 3. miejsce w Pucharze Kontynentalnym (5. liga). Tylko dlatego że startowało 4 zawodników.

W 2007 roku zajął 3 miejsce podczas konkursu PŚ w Oberstdorfie. Tylko dlatego, że mu mocno pod narty powiało. Gdyby lepiej lądował, miałby nawet 2 miejsce.

Na MŚ w lotach 2010 w Planicy w drugiej serii (Tak! Włochom udało się przejść!) skoczył w drużynówce 203 metry. W pierwszej skoczył 198,5 metra – tylko dlatego, że pożyczył wiązania od Ammanna.

Zobacz też