Jurij Tepeš

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Jurij Tepeš lądujący na buli to wyjątkowo satysfakcjonujący widok dla niejednego fana skoków narciarskich

Fejsbukowy profil The Other Side of Ski Jumping o Juriju
Skoczyłem słabo, ale może tatuś mi doda tyle punktów, bym dostał się do II serii

Jurij Tepeš (ur. 14 lutego 1989) – słoweński przeciętny skoczek narciarski. Ma zapewnione miejsce w kadrze z niewyjaśnionych powodów.

Osiągnięcia i kariera

Początki, wiek juniorski

Jurij Tepeš nie ma większych osiągnięć, mimo wielkich starań tatusia. Zadebiutował jako niespełna 17-latek 1 stycznia 2006 w Garmisch-Partenkirchen, gdzie zajął 35 miejsce. Pierwsze punkty zdobył w grudniu 2007, w austriackim Villach, zdobył tam 7 punktów za 24 miejsce. W sezonie 2007/2008 zdobył punkty jeszcze 3 razy, ostatecznie zdobył ich 21. W Pucharze Świata był 56.

W następnym sezonie, czyli 2008/2009 był kompletnym nielotem – nie zdobył żadnego punktu, zaliczył 3 starty: w pierwszym był 48, w drugim 47, a w trzecim nie zakwalifikował się do konkursu.

Kariera seniorska

W sezonie olimpijskim, 2009/2010 było również cienko, chociaż nie tak jak rok wcześniej – zdobył chociaż 10 punktów.

Rok później, w sezonie 2010/11 znacznie się poprawił (a może to pomoc taty?), skutkiem czego zajął 34 miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ. W tym sezonie dzięki Uhrmannowi zdobył brązowy medal mistrzostw świata w Oslo. Jego najwyższe miejsce w konkursie indywidualnym PŚ to 12 w Planicy.

Fuks

W LPG LGP 2011 skakał jak skakał, jednak jest jedna ważna informacja: wygrał konkurs LGP w Ałmatach. Co prawda była słaba obsada, ale wygrał. Śmieszność konkursu podkreślają inne dobre miejsca słabych/przeciętnych zawodników: inny, słaby Słoweniec, Jure Sinkovec, zajął 2 miejsce, a 3 miejsce zajął Norweg Anders Fannemel. 4 był Bułgar Władimir Zografski, a piąty Piotr Żyła...

Puchar Świata w Lahti 2012

3 marca 2012 w konkursie drużynowym na skoczni K-90 poprawił rekord należący do naszego już byłego mistrza. Skoczył on 101 metrów – tylko z tego powodu, że jego ojciec puścił go w dobrych warunkach. Jak wielu skoczków w tym konkursie, i Jurij miał bardzo słabe lądowanie – omal nie zaliczył gleby z radości. Mimo to Słoweńców nie było wtedy na podium.

Harrachov 2013

Konkurs, który był dość popierCenzura2.svglony – gdy dla czołówki obniżano belkę, mogli skoczyć nawet 25 metrów bliżej i objąć prowadzenie. Jurij postanowił się wyróżnić w pierwszym konkursie niewiarygodnie dalekim skokiem z glebą – gdy nagle go wywindowało w locie, wysunął podwozie daleko za punktem HS poprzez machanie łapami, co oczywiście skończyło się upadkiem. Następnego dnia, po jednoseryjnym konkursie, udało mu się pierwszy raz stanąć na podium, zajmując 3. miejsce.

Planica 2013

Słoneczko pięknie świeci, śnieg odbija światło i razi po oczach – z tego słynie Planica. Tepeš chciał postraszyć słoweńskich kibiców, zaliczając efektowną glebę na 80. metrze, jednak już następnego dnia rozwalił konkurencję w drużynie. Na sam koniec też wygrał, a trzeci był Prevc, który również jest bohaterem Norwegów – zajmując 2. miejsce w I serii, w drugiej próbie skoczył krócej i się znalazł tuż za Norwegiem Rune Veltą, przyczyniając się do zwycięstwa Norwegii w Pucharze Narodów.

Willingen 2014

Jak zwykle jak to się ma, przed Olimpiadą jest konkurs w Willingen. Niestety, gdy po konkursach w Sapporo był niezadowolony, w Willingen zemścił się bijąc rekord Adaśka i wyrównując Ahonena – 152 metry. Lądował z telemarkiem, co w ogóle niemal na płaskim jest niemożliwe. Prowadził po pierwszej serii, ale w drugiej tata nie puścił go już w tak dobrych warunkach, co skończyło się 137-metrowym skokiem i spadkiem na 6 miejsce, przez co przegrał m.in. z Damjanem, Stochem i Kranjcem.

Planica 2015

W pierwszym konkursie sędziowie naciągnęli mu noty, przez co pomimo rozjazdu nart w różne strony, przez co wyprzedził drugiego Schlierenzauera (wg Rudzińskiego) o 0,1 punktu (nawet Fortuna pogratulował mu z tego powodu). W drużynówce tatuś, nie chcąc zabić kochanego syneczka, obniżył mu rozbieg o 2 metry, a i tak Jurij skoczył 237.5 metra (trzeci raz w ciągu jednego weekendu!). W ostatnim konkursie zachował się jak świnia, zabierając swojemu rodakowi Pero Prevcowi Kryształową Kulę i przekazując ją przyjacielowi. W Niemczech ogłoszono go za to bohaterem narodowym.