Denis Korniłow: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Robot wykonał kosmetyczne poprawki)
M
 
(Nie pokazano 20 wersji utworzonych przez 16 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
[[Plik:Denis Kornilow (2011).jpg|100px|left|thumb|Привет!]]
[[Video:Korniłow|thumb|250px|right|Velikanka wzięta!]]
{{Youtube|f1QvP15TEYo|width=300|Velikanka wzięta!}}
{{t}}[[Rosja|rosyjski]] skoczek narciarski. Przeciętniak plasujący się w konkursach około 30. miejsca, jednak jest bardzo ważny w rosyjskiej kadrze.
'''Denis Aleksandrowicz Korniłow''' – [[Rosja|rosyjski]] skoczek narciarski. Większość kariery spędził plasujący się w konkursach około 20. miejsca, co przy uwzględnieniu potencjału rosyjskiej kadry pozwalało mu na odgrywanie ważnej roli w rosyjskiej kadrze.


== Kariera ==
== Kariera ==
Był sobie chłopiec, który nazywał się Denis Korniłow. W grudniu [[2003]] zdobył pierwsze punkty w PŚ, więc był podstawą rosyjską. W późniejszych sezonach progresował pod wodzą [[Wolfgang Steiert|Steierta]], aż w generalce w sezonie 2006/2007 był 19., kilkakrotnie plasując się w 10, jednak ani razu nie był na podium. Dalej był lekki regres. W lecie 2009 był 4. w generalce (o '''1''' punkt za Małyszem), ale w zimie był zwykłym „równym” nielotem, bo był 60. w generalce (podobny wyczyn rok później zanotował [[Dawid Kubacki]], z tym że był 5. w LGP, a w PŚ '''0''' pkt). W sezonie 2010/11 poprawił się, zajął 38. miejsce w PŚ, często punktując, ale przede wszystkim pobił rekord [[Robert Mateja|Roberta Matei]] – ustał brawurowy skok na 78 m.
Był sobie chłopiec, który nazywał się Denis Korniłow. Nie był znany – był zwykłym szarakiem, typowym rosyjskim juniorem, nie zdobywał żadnych medali Mistrzostw Świata Juniorów, nikt o nim nie słyszał. Był nikim. Jednak dzięki temu, że Rosja była w rozsypce i dopiero się budowała, w grudniu [[2003]] został powołany do kadry. Mimo bycia szarakiem, na dobry początek zdobył pierwsze punkty w PŚ, więc był podstawą rosyjską. W późniejszych sezonach było jeszcze różowiej – progresował pod wodzą [[Wolfgang Steiert|Steierta]], aż w generalce w sezonie 2006/2007 był 19., kilkakrotnie plasując się w czołowej dziesiątce, jednak ani razu nie był na podium. Dalej był lekki regres. W lecie 2009 był 4. w generalce (o '''1''' punkt za Małyszem), ale w zimie był zwykłym „równym” nielotem, bo był 60. w generalce (podobny wyczyn rok później zanotował [[Dawid Kubacki]], z tym że był 5. w LGP, a w PŚ zaliczył okrągłe '''0''' pkt). W sezonie 2010/11 poprawił się, zajął 38. miejsce w PŚ, często punktując, ale przede wszystkim zbliżył się o metr do rekordu [[Robert Mateja|Roberta Matei]] – ustał brawurowy skok na 78 m. Po spektakularnym klepnięciu buli, w sezonie 2011/2012, postanowił usunąć Wasiljewa z tablicy rekordów krajów. Zamach mu się udał – na [[Vikersundbakken]] przywalił 232 metry i rekord Polski Adasia okazał się nagle słabszy. <ref>Skończyło się jednak happy endem – [[Piotr Żyła|Piotrek]] skoczył następnego dnia 232,5 metra.</ref>


== Przyszłość ==
== Przyszłość ==
Przyszłość w rosyjskich skokach stoi przed nim otworem - bardzo osłabiony Wasiljew po kontuzji zdobył ledwo 3 pkt w PŚ 2010/11, Rosliakow tyle samo, a nowy i młody - Trofimow 2 pkt, z którego 1 zdobył fuksem w Ga-Pa. Jak widać, ma zapewnione miejsce w kadrze, gdyż jest numerem 2 (po Karelinie) w rosyjskich skokach. To miejsce będzie miał zapewnione do momentu, kiedy przestanie zdobywać punkty PŚ.
Przyszłość w rosyjskich skokach stoi przed nim otworem Wasiljew się zestarzał i do tego miał kontuzję, Rosliakow bardzo słabo, a nowy i młody Trofimow zdobył w swojej karierze 2 pkt, z którego 1 fuksem w Ga-Pa. W związku z tym miał zapewnione miejsce w kadrze jako numer 2 (po Karelinie) w rosyjskich skokach. To miejsce miał przez lata zapewnione do momentu, kiedy przestał zdobywać punkty PŚ.


{{przypisy}}
Niestety, tak było do [[9 października]] [[2011]], kiedy to Paweł Karelin zginął w wypadku samochodowym. Teraz Denis jest zdecydowanym numerem 1 i przez dłuższy czas nim będzie, o ile nie zginie/połamie się/przestanie zdobywać punkty PŚ.
{{Skoczkowie}}

[[Kategoria:Rosyjscy skoczkowie narciarscy|Korniłow, Denis]]
{{stubspo}}
<br clear="all">
{{Skoczkowie1}}
{{DEFAULTSORT:Korniłow, Denis}}

[[Kategoria:Skoczkowie narciarscy]]

Aktualna wersja na dzień 08:11, 8 lut 2021

Привет!
Velikanka wzięta!

Denis Aleksandrowicz Korniłowrosyjski skoczek narciarski. Większość kariery spędził plasujący się w konkursach około 20. miejsca, co przy uwzględnieniu potencjału rosyjskiej kadry pozwalało mu na odgrywanie ważnej roli w rosyjskiej kadrze.

Kariera[edytuj • edytuj kod]

Był sobie chłopiec, który nazywał się Denis Korniłow. Nie był znany – był zwykłym szarakiem, typowym rosyjskim juniorem, nie zdobywał żadnych medali Mistrzostw Świata Juniorów, nikt o nim nie słyszał. Był nikim. Jednak dzięki temu, że Rosja była w rozsypce i dopiero się budowała, w grudniu 2003 został powołany do kadry. Mimo bycia szarakiem, na dobry początek zdobył pierwsze punkty w PŚ, więc był podstawą rosyjską. W późniejszych sezonach było jeszcze różowiej – progresował pod wodzą Steierta, aż w generalce w sezonie 2006/2007 był 19., kilkakrotnie plasując się w czołowej dziesiątce, jednak ani razu nie był na podium. Dalej był lekki regres. W lecie 2009 był 4. w generalce (o 1 punkt za Małyszem), ale w zimie był zwykłym „równym” nielotem, bo był 60. w generalce (podobny wyczyn rok później zanotował Dawid Kubacki, z tym że był 5. w LGP, a w PŚ zaliczył okrągłe 0 pkt). W sezonie 2010/11 poprawił się, zajął 38. miejsce w PŚ, często punktując, ale przede wszystkim zbliżył się o metr do rekordu Roberta Matei – ustał brawurowy skok na 78 m. Po spektakularnym klepnięciu buli, w sezonie 2011/2012, postanowił usunąć Wasiljewa z tablicy rekordów krajów. Zamach mu się udał – na Vikersundbakken przywalił 232 metry i rekord Polski Adasia okazał się nagle słabszy. [1]

Przyszłość[edytuj • edytuj kod]

Przyszłość w rosyjskich skokach stoi przed nim otworem – Wasiljew się zestarzał i do tego miał kontuzję, Rosliakow bardzo słabo, a nowy i młody – Trofimow zdobył w swojej karierze 2 pkt, z którego 1 fuksem w Ga-Pa. W związku z tym miał zapewnione miejsce w kadrze jako numer 2 (po Karelinie) w rosyjskich skokach. To miejsce miał przez lata zapewnione aż do momentu, kiedy przestał zdobywać punkty PŚ.

Przypisy

  1. Skończyło się jednak happy endem – Piotrek skoczył następnego dnia 232,5 metra.