Janne Happonen

Ten artykuł dotyczy fińskiego skoczka. Zobacz też hasła o innych osobach o tym imieniu.

Jestem Mistrzem, jestem Najlepszy

Osiemnastoletni Fin Janne Ahonen… Happonen.

Krzysztof Miklas o Happonenie

Janne Mikael Happonen (ur. 18 czerwca 1984 w Kuopio) – fiński łamaga skoczek narciarski, znany bardziej pod pseudonimem Boski Havu bądź Havu-Miszcz. We własnym mniemaniu najlepszy reprezentant ekipy Suomi, a także najlepsza partia w Pucharze Świata. Osobnik z dalece posuniętą paranoją i na każdym kroku – od własnego trenera klubowego począwszy – wietrzący spisek przeciw własnej osobie.

Happonen mieszka w Kuopio i trenuje w tamtejszym klubie narciarskim Puijon Hiihtoseura. Należy do ogromnej rzeszy Młodzieżowych Mistrzów Świata, a tytuł ów zdobył w roku 2002 w Schonach. Do innych jego sukcesów zaliczyć można srebrny medal olimpijski z Turynu (nie szkodzi, że zawalił kolegom złoto – to wszystko była wina jury i Hofera) oraz dwa srebrne medale Mistrzostw Świata w Lotach. Poszczycić się może aż trzema zwycięstwami w Pucharze Świata: w Kuopio (marzec 2008), w Lahti (marzec 2006) oraz w Planicy (marzec 2006). Na to ostatnie zwycięstwo zarywa panienki.

Ciekawostki

• W rodzinie Janne panuje zgodność i życzliwość. Mama Janne krzyczy za każdym razem, kiedy go widzi. Tato Janne, Risto, był szefem skoczni Puijo, jednak wymiękł, kiedy zmuszony został oglądać syna w domu i w pracy. Siostra Sanna rzuca w Janne, czym popadnie. Taaak, to typowa fińska rodzina.
• Jego najlepszym kumplem jest Joonas Ikonen, który buja się w jego siostrze.
• Chodził do zawodówki (kierunek: metalurgia), jednak zrezygnował z edukacji, by móc „skoncentrować się na skakaniu”. Poza tym, po co mistrzowi szkoły?
• Prowadzi sekretnego bloga, z którego można dowiedzieć się całej prawdy o fińskiej reprezentacji i Pucharze Świata.
• Jego sekretną namiętnością jest czekolada, a ukrywanie tego faktu w tajemnicy o mało nie doprowadziło Janne do obłędu, bo gdyby trener Nikunen się dowiedział…
• Nie znosi Harriego Olliego, którego nazywa Pastuchem Reniferów vel Parobkiem.
• Nie znosi tych przeklętych pedałów, ale łączy go typowo męska przyjaźń z Daikim Ito.
• Od momentu wprowadzenia nowych cienkich kombinezonów doznał większej ilości kontuzji, niż oddał skoków (nawet tych treningowych).