Thomas Thurnbichler: Różnice pomiędzy wersjami
M (Poprawka) |
M (Lepszy tekst na film) |
||
(Nie pokazano 3 wersji utworzonych przez 2 użytkowników) | |||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{Youtube|_XN-PZ_xoCQ| |
{{Youtube|_XN-PZ_xoCQ|start=72|Jussi Hautamaeki lubi to}} |
||
'''Thomas Thurnbichler''' (ur. [[18 czerwca]] [[1989]] w [[Innsburck|Innsbrucku]]) |
'''Thomas Thurnbichler''' (ur. [[18 czerwca]] [[1989]] w [[Innsburck|Innsbrucku]]) – podobnie jak [[Stefan Thurnbichler|jego brat]], ni przypiął, ni przylatał, [[Austria|austriacki]] skoczek narciarski, który często odwiedzał [[Puchar Kontynentalny w skokach narciarskich|Kontynental]], jednak [[Puchar Świata w skokach narciarskich|Puchar Świata]] to było dla niego za wiele. Następca [[Jussi Hautamaeki|Jussiego]] w postaci oddania double jumpa, a także nowy trener polskich <del>nielotów</del> skoczków. |
||
==Kariera== |
==Kariera== |
||
Linia 8: | Linia 8: | ||
==All hail to the trainer!== |
==All hail to the trainer!== |
||
Po nieudanym sezonie 2021/2022 za kadencji [[Michal Doležal|Dodo]], który uparcie twierdził, że przecież nasi skaczą dobrze i nie wie co jest nie tak, |
Po zakończeniu kariery nie potrafiąc robić w życiu nic innego, szybko złapał fuchę jako trener juniorów, a następnie pomagier selekcjonera kadry Austrii na dość długi czas. Po nieudanym sezonie 2021/2022 za kadencji [[Michal Doležal|Dodo]], który uparcie twierdził, że przecież nasi skaczą dobrze i nie wie co jest nie tak, [[Polski Związek Narciarski|PZN]] szukał trenera, który mógłby postawić do pionu polskie skoki. I choć eksperci z różnych portali stwierdzili jednoznaczne, że wybór austriackiego trenera skończy się raczej klapą, zatrudniony został nowy fachowiec w postaci Tomka. Kto wie, być może będzie uczyć naszych skoczków robienia double jumpa? Także pozostaje nowemu trenerowi życzyć owocnej współpracy. |
||
==Zobacz też== |
==Zobacz też== |
||
* [[Stefan Thurnbichler]] |
* [[Stefan Thurnbichler]] |
||
* [[Stefan Horngacher]] |
* [[Stefan Horngacher]] |
||
{{skoczkowie}} |
{{skoczkowie}} |
||
[[Kategoria: Austriaccy skoczkowie narciarscy]] |
[[Kategoria: Austriaccy skoczkowie narciarscy]] |
Aktualna wersja na dzień 13:43, 22 kwi 2022
Thomas Thurnbichler (ur. 18 czerwca 1989 w Innsbrucku) – podobnie jak jego brat, ni przypiął, ni przylatał, austriacki skoczek narciarski, który często odwiedzał Kontynental, jednak Puchar Świata to było dla niego za wiele. Następca Jussiego w postaci oddania double jumpa, a także nowy trener polskich nielotów skoczków.
Kariera[edytuj • edytuj kod]
Podobnie jak w przypadku 90% austriackich skoczków był talentem, który mógł sobie wyrobić wielką karierę. Jednak sławę przyniósł mu oddany przez niego podwójny skok w 2003 roku w Bischofshofen jako dzieciak. Skoczył na bulę, jednak odbił się od niej i przeleciał jakieś 80 następnych metrów. W przeciwieństwie do Hautamaekiego nie udało mu się oszukać systemu, bo skakał jako przedskoczek. Po tym wyczynie Hofi miał dość szalonych bachorów na skoczni i Tomkowi ponownie skoczyć nie pozwolono. Na mistrzostwach świata juniorów w Zakopanem w 2007 roku prawie zrobił Mazocha, ostatecznie nie zaliczył bęc, chociaż ciarki przeszły. I wreszcie, w 2008 roku po wielu miesiącach kiszenia się w Kontynentalu dostał szansę w Pucharze Świata w austriackiej części TCS-u, ale po nieudanych konkursach został uznany za hańbę austriackich skoków i biedny Tomek musiał się ponownie włóczyć w 2 lidze.
I w końcu, w 2011 po braku zainteresowania ze strony Pointnera i byciu trapionym kontuzjami, uznał, że kariera to klapa, a nie kariera wielkiego sportowca i w wieku raptem 22 lat odwiesił narty na kołek.
All hail to the trainer![edytuj • edytuj kod]
Po zakończeniu kariery nie potrafiąc robić w życiu nic innego, szybko złapał fuchę jako trener juniorów, a następnie pomagier selekcjonera kadry Austrii na dość długi czas. Po nieudanym sezonie 2021/2022 za kadencji Dodo, który uparcie twierdził, że przecież nasi skaczą dobrze i nie wie co jest nie tak, PZN szukał trenera, który mógłby postawić do pionu polskie skoki. I choć eksperci z różnych portali stwierdzili jednoznaczne, że wybór austriackiego trenera skończy się raczej klapą, zatrudniony został nowy fachowiec w postaci Tomka. Kto wie, być może będzie uczyć naszych skoczków robienia double jumpa? Także pozostaje nowemu trenerowi życzyć owocnej współpracy.