Gregor Schlierenzauer: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Linia 9: Linia 9:
{{Cytat|Poprosiłem Pointnera, aby dostarczył '''Gregorowi''' młotek do pukania się w głowę, aby przypadkiem nie uszkodził sobie swoich cennych paluszków.|[[Walter Hofer]] o '''Szlirim''' po serii pukania się w głowę po dalekich skokach}}
{{Cytat|Poprosiłem Pointnera, aby dostarczył '''Gregorowi''' młotek do pukania się w głowę, aby przypadkiem nie uszkodził sobie swoich cennych paluszków.|[[Walter Hofer]] o '''Szlirim''' po serii pukania się w głowę po dalekich skokach}}


'''Gregor Schlierenzauer''', '''Siostrzeniec Hofera''', '''Szliri''', '''Sznycel''', '''Patyk''', '''Świniozaur''', '''Księżniczka''' (ur. [[7 stycznia]] [[1990]] roku w [[Innsbruck]]u) – austriacki pocisk dalekiego zasięgu w kombinezonie skoczka narciarskiego. Częściowo głuchy. Jeszcze niedawno praktycznie go nie było, teraz jest i zanosi się na to, że będzie. Obiekt westchnień Włodzimierza Szaranowicza.
'''Gregor Schlierenzauer''', '''Siostrzeniec Hofera''', '''Szliri''', '''Sznycel''', '''Patyk''', '''Świniozaur''', '''Księżniczka''' (ur. [[7 stycznia]] [[1990]] roku w [[Innsbruck]]u) – austriacki skoczek narciarski, który 60% swoich wygranych zawdzięcza sędziom, dowalającym mu zawsze po 20 punktów, chodź powinien dostać 18. Częściowo głuchy. Nie lubi go nikt oprócz pewnego polskiego komentatora, Austriaków i części kobiet, które uważają i tu cytat, że "Niezła d**a z niego. Obiekt westchnień Włodzimierza Szaranowicza.


== Kariera ==
== Kariera ==
Wstępne rozeznanie pucharowych realiów poczynił w Oslo w marcu [[2006]] roku. Gdy powrócił do [[Norwegia|Norwegii]] w grudniu, do niedawna znany tylko z tytułu mistrza świata juniorów, wleciał do czołówki.
Wstępne rozeznanie pucharowych realiów poczynił w Oslo w marcu [[2006]] roku. Gdy powrócił do [[Norwegia|Norwegii]] w grudniu, do niedawna znany tylko z tytułu mistrza świata juniorów, wleciał do czołówki.
Spodobało mu się i raz po raz wygrywał pucharowe konkursy, na przykład w dniu swoich 17. urodzin. W lutym [[2008]] roku, w Oberstdorfie pokazał, że choć z [[mamut]]ami jeszcze nieobeznany, latać potrafi. Pod koniec sezonu 2007/2008 znudziło mu się wygrywanie tylko niektórych konkursów i zaczął wygrywać wszystkie jak leci.
Spodobało mu się to, więc nawąchał się czegoś i raz po raz wygrywał pucharowe konkursy, na przykład w dniu swoich 17. urodzin. W lutym [[2008]] roku, w Oberstdorfie został mistrzem świata w lotach, czym wnerwił Martina Kocha, który był dotąd specjalistą w dziedzinie lotów . Pod koniec sezonu 2007/2008 znudziło mu się wygrywanie tylko niektórych konkursów, więc nawąchał się czegoś jeszcze bardziej i zaczął wygrywać wszystkie jak leci.
A latał znakomicie – w [[Planica|Planicy]] w każdym skoku uzyskiwał 10 metrów więcej, niż wydawało się możliwe.
A latał znakomicie – w [[Planica|Planicy]] w każdym skoku uzyskiwał 10 metrów więcej, niż wydawało się możliwe, czym zyskał sympatię Włodka Szaranowicza, która później przeradzała się w miłość.


Sezon się skończył i Szliriemu, poza fetowaniem drugiego miejsca w generalce, nie pozostało nic innego jak wygrać Letnią Grand Prix, co też uczynił, zachwycając swoje liczne fanki nie tylko podczas zawodów. Kolejnego zwycięstwa doczekał się w Trondheim, gdzie odebrał Andersowi Bardalowi jeszcze ciepły rekord skoczni, przebudowanej, aby ktoś mógł przelecieć [[Adam Małysz|Małysza]].
Sezon się skończył i Szliriemu, poza fetowaniem drugiego miejsca w generalce, nie pozostało nic innego jak wygrać Letnią Grand Prix, przez to kolejny raz nażarł się i nawąchał czegoś, i wygrał wyżej wspomnianą LGP, zachwycając swoje liczne fanki nie tylko podczas zawodów. Kolejnego zwycięstwa doczekał się w Trondheim, gdzie odebrał Andersowi Bardalowi jeszcze ciepły rekord skoczni, przebudowanej, aby ktoś mógł przelecieć [[Adam Małysz|Małysza]].


W sezonie 2008/2009 wygrywał jak leciało i co tylko chciał poza Mistrzostwami Świata i [[Turniej Czterech Skoczni|TCS-em]], które [[impreza|przeimprezował]]. Jednak Kryształową Kulę zdobył.
W sezonie 2008/2009 wygrywał jak leciało i co tylko chciał poza Mistrzostwami Świata i [[Turniej Czterech Skoczni|TCS-em]] (wyjątkowo zapomniał się na wąchąć). Jednak Kryształową Kulę zdobył.


== Charakterystyka ==
== Charakterystyka ==
{{NonNews|[[NonNews:Księżniczka przegrał z Małyszem; Bachleda jak zwykle; (nie)Szczęsny coraz lepiej|Księżniczka przegrał z Małyszem (...)]]}}
{{NonNews|[[NonNews:Księżniczka przegrał z Małyszem; Bachleda jak zwykle; (nie)Szczęsny coraz lepiej|Księżniczka przegrał z Małyszem (...)]]}}
Na mamucie przegrywać nie potrafi, więc tego nie robi. A jeśli już się zdarzy, to obraża się na pierwszą siódemkę i do niej nie wchodzi. Po konkursie w Oberstdorfie powiedział, że skakał tak blisko poprzez [[wiatr]] i gdyby skakał dalej, połamałby sobie [[nogi]] (czego był bliski w Vikersund, gdzie dwukrotnie skoczył poza granicę bezpieczeństwa i upadł). Dodał również, że jego marzenia legły w gruzach.
Na mamucie przegrywać nie potrafi, więc wstrzykuje sobie EPO do nie przytomności i wygrywa. A jeśli już przegra, to dla tego, że EPO jeszcze nie zadziałało. Po konkursie w Oberstdorfie powiedział, że skakał tak blisko poprzez [[wiatr]] i gdyby skakał dalej, połamałby sobie [[nogi]] (czego był bliski w Vikersund, gdzie dwukrotnie skoczył poza granicę bezpieczeństwa i upadł). Dodał również, że jego marzenia legły w gruzach.


Często obraża się, że każą mu skakać z za wysokiej belki i przewraca się na znak protestu. Gdy ma za niską, ląduje daleko przed punktem K, nawet jeśli ma wiatr pod narty. Później pokazuje jury co o nim myśli, pukając się w czoło. Po tym wybryku dostaje noty po 11 pkt, no w najlepszym wypadku ok. 17.
Często obraża się, że każą mu skakać z za wysokiej belki i przewraca się na znak protestu. Gdy ma za niską, ląduje daleko przed punktem K, nawet jeśli ma wiatr pod narty. Później pokazuje jury co o nim myśli, pukając się w czoło. Po tym wybryku dostaje noty po 11 pkt, no w najlepszym wypadku ok. 17.


Mimo delikatnego obniżenia lotów, Gregor Szlirencałer jest wymieniany jako jeden z tych skoczków, którym najbardziej do twarzy w żółtym. Ma także lanserski kask z [[Red Bull]]a, w którym mu do twarzy. Do Gregora pasuje też srebro i [[złoto]], i brąz.
Mimo tego, że postanowił rywalizować uczciwie i wymyślił, że już się nie nawącha, Gregor Szlirencałer jest wymieniany jako jeden z tych skoczków, którym najbardziej do twarzy w żółtym. Ma także lanserski kask z [[Red Bull]]a, w którym mu do twarzy. Do Gregora pasuje też srebro i [[złoto]], i brąz. Co ciekawe nie ma jeszcze złota olimpijskiego i nie zanosi się na to żeby je zdobył.


W środy nie udziela wywiadów.
W środy nie udziela wywiadów.
Linia 37: Linia 37:


== Kibice ==
== Kibice ==
Schlieriemu poza rodakami kibicują głównie nastolatki z całego świata, bardziej niż [[Thomas Morgenstern|Morgiemu]].
Schlieriemu poza rodakami kibicują głównie nastolatki, których nie obchodzi jego skakanie ale to, że jest "przystojny" i oczywiście zakochany w nim do szaleństwa Włodek Szaranowicz.


{{Skoczkowie}}
{{Skoczkowie}}

Wersja z 09:50, 12 lut 2014

– Och, Morgi, jesteś taki pociągający.
– Wiem.
Gregor z parówkami
Gregor pokazuje, jak wyglądał jego skok

To był cios wyprowadzony
Alexander Pointner z lewej strony
Z prawej Toni Innauer
To był Gregor Schlierenzauer!

Sebastian Szczęsny rozpoetyzowany rekordowym skokiem Szliriego w Trondheim

Muszę się przyznać że mam słabość do takich młodych, ...zadziornych sportowców

Włodziu o Szlirim

No i udowodnił młody Austriak, że jest kozakiem

Znowu On, znowu o Nim

Wtedy miejsce, które się zajmuje nie ma znaczenia, a zwycięstwo smakuje naprawdę wyjątkowo

powiedział ten, co zawsze wygrywa

3,1415926535897932384626433832795028841971693993751058209749445923078164!!!

Fanki o Szlirim

Poprosiłem Pointnera, aby dostarczył Gregorowi młotek do pukania się w głowę, aby przypadkiem nie uszkodził sobie swoich cennych paluszków.

Walter Hofer o Szlirim po serii pukania się w głowę po dalekich skokach

Gregor Schlierenzauer, Siostrzeniec Hofera, Szliri, Sznycel, Patyk, Świniozaur, Księżniczka (ur. 7 stycznia 1990 roku w Innsbrucku) – austriacki skoczek narciarski, który 60% swoich wygranych zawdzięcza sędziom, dowalającym mu zawsze po 20 punktów, chodź powinien dostać 18. Częściowo głuchy. Nie lubi go nikt oprócz pewnego polskiego komentatora, Austriaków i części kobiet, które uważają i tu cytat, że "Niezła d**a z niego. Obiekt westchnień Włodzimierza Szaranowicza.

Kariera

Wstępne rozeznanie pucharowych realiów poczynił w Oslo w marcu 2006 roku. Gdy powrócił do Norwegii w grudniu, do niedawna znany tylko z tytułu mistrza świata juniorów, wleciał do czołówki. Spodobało mu się to, więc nawąchał się czegoś i raz po raz wygrywał pucharowe konkursy, na przykład w dniu swoich 17. urodzin. W lutym 2008 roku, w Oberstdorfie został mistrzem świata w lotach, czym wnerwił Martina Kocha, który był dotąd specjalistą w dziedzinie lotów . Pod koniec sezonu 2007/2008 znudziło mu się wygrywanie tylko niektórych konkursów, więc nawąchał się czegoś jeszcze bardziej i zaczął wygrywać wszystkie jak leci. A latał znakomicie – w Planicy w każdym skoku uzyskiwał 10 metrów więcej, niż wydawało się możliwe, czym zyskał sympatię Włodka Szaranowicza, która później przeradzała się w miłość.

Sezon się skończył i Szliriemu, poza fetowaniem drugiego miejsca w generalce, nie pozostało nic innego jak wygrać Letnią Grand Prix, przez to kolejny raz nażarł się i nawąchał czegoś, i wygrał wyżej wspomnianą LGP, zachwycając swoje liczne fanki nie tylko podczas zawodów. Kolejnego zwycięstwa doczekał się w Trondheim, gdzie odebrał Andersowi Bardalowi jeszcze ciepły rekord skoczni, przebudowanej, aby ktoś mógł przelecieć Małysza.

W sezonie 2008/2009 wygrywał jak leciało i co tylko chciał poza Mistrzostwami Świata i TCS-em (wyjątkowo zapomniał się na wąchąć). Jednak Kryształową Kulę zdobył.

Charakterystyka

NonNews
Zobacz w NonNews temat:

Na mamucie przegrywać nie potrafi, więc wstrzykuje sobie EPO do nie przytomności i wygrywa. A jeśli już przegra, to dla tego, że EPO jeszcze nie zadziałało. Po konkursie w Oberstdorfie powiedział, że skakał tak blisko poprzez wiatr i gdyby skakał dalej, połamałby sobie nogi (czego był bliski w Vikersund, gdzie dwukrotnie skoczył poza granicę bezpieczeństwa i upadł). Dodał również, że jego marzenia legły w gruzach.

Często obraża się, że każą mu skakać z za wysokiej belki i przewraca się na znak protestu. Gdy ma za niską, ląduje daleko przed punktem K, nawet jeśli ma wiatr pod narty. Później pokazuje jury co o nim myśli, pukając się w czoło. Po tym wybryku dostaje noty po 11 pkt, no w najlepszym wypadku ok. 17.

Mimo tego, że postanowił rywalizować uczciwie i wymyślił, że już się nie nawącha, Gregor Szlirencałer jest wymieniany jako jeden z tych skoczków, którym najbardziej do twarzy w żółtym. Ma także lanserski kask z Red Bulla, w którym mu do twarzy. Do Gregora pasuje też srebro i złoto, i brąz. Co ciekawe nie ma jeszcze złota olimpijskiego i nie zanosi się na to żeby je zdobył.

W środy nie udziela wywiadów.

Jest głuchy na jedno ucho. To jedyny fakt, który choć trochę odrzuca od niego słit laseczki.

Lubi czuć powiewy tu i ówdzie, więc zdarza mu się skakać z rozpiętym kombinezonem. Wujek Walter, pomimo uczucia do małego Gregora, nie pochwala obnażania się na belce i karze Gregorka wysłaniem do kąta.

Chodzą słuchy, że wytatuował sobie logo Red Bulla na pośladku. Nie wiadomo, czy samodzielnie. Nie wiadomo, na którym.

Kibice

Schlieriemu poza rodakami kibicują głównie nastolatki, których nie obchodzi jego skakanie ale to, że jest "przystojny" i oczywiście zakochany w nim do szaleństwa Włodek Szaranowicz.