Jakub Janda

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Tylko czekać na Ciach! nartami… Skoki z głowy, a głowa z karku…
Plik:Włodzimierz Szaran2
Jakub Janda... Jakub Janda!...

DOM1N BLOG NIGDY NIE ŚPI

Włodzimierz Szaranowicz o Jakubie Jandzie podczas Turnieju Czterech Skoczni 2006

Szablon:T czeski skoczek narciarski. Ksywka „Kondor”, z uwagi na położenie głowy równo z, a nawet poniżej płaszczyzny wyznaczonej przez narty. Styl takiego latania podpatrzył właśnie u tych wielkich ptaków w Andach.

Przy locie z głową pod nartami nie jest to bezpieczne, gdyż wystarczy z roztargnienia złączyć narty i CIACH!… głowa spada na zeskok. Na szczęście jak dotąd unikał makabrycznej katastrofy. Niektórzy mówią, że to próby samobójcze lub skłonności masochistyczne. Kto jednak wie co się zdarzy w przyszłości?

Jakub słynie również z tego, że rozgrzewkę przed skokiem robi również, gdy siedzi na belce – zazwyczaj ogranicza się do wymachów ramionami.

Kariera

Był sobie kiedyś czeski chłopiec, który w 1986 oddał pierwszy skok. Chyba mu się to spodobało, gdyż już 10 lat później zadebiutował w Pucharze Świata. Niestety przez 10 lat (fatum czy co?) nie odnosił sukcesów. No dobra… szło mu kijowo. Aż tu pewnego razu potknął się w powietrzu, wsadził głowę pod narty i odkrył, że leci bardzo daleko. Przez cały sezon latał w ten sposób i wygrał nawet Puchar Świata (wyprzedzając Mateję w generalce!). Jednak już w sezonie 2006/2007 nie szło mu aż tak dobrze. Może w końcu zaczął się bać o swoją głowę…

Ciekawostki

  • Jakub Janda jest antyrekordzistą skoczni w Planicy. Skoczył zaledwie 68 metrów, czyli o 171 m mniej niż wynosi rekord skoczni…
  • Udało mu się podzielić zwycięstwo w TCS z Janne Ahonenem.
  • Jakub podobno umie mówić po polsku.
  • Był na weselu u Roberta Matei.
  • Nie jest synem Krystyny Jandy.