Prostytutka: Różnice pomiędzy wersjami
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Pangia. Autor wycofanej wersji to 83.26.121.56.) |
|||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{sur|zawodu|[[kurwa]]}} |
{{sur|zawodu|[[kurwa]]}} |
||
{{Wulgaryzmy}} |
|||
{{błe}} |
{{błe}} |
||
{{cytat|No pierwsze to jak można '''prostytutkę''' zgwałcić? To jest... E he, he, he, he, he... Natomiast no pewnie, no pewnie też można, bo nie każdemu pewnie może się oddać, no.|[[Andrzej Lepper]] o '''prostytutce'''}} |
{{cytat|No pierwsze to jak można '''prostytutkę''' zgwałcić? To jest... E he, he, he, he, he... Natomiast no pewnie, no pewnie też można, bo nie każdemu pewnie może się oddać, no.|[[Andrzej Lepper]] o '''prostytutce'''}} |
Wersja z 19:37, 31 maj 2014
Ten artykuł dotyczy zawodu. Zobacz też kurwa. |
Ojczulcio widzi, że świntuszysz przed komputerkiem! Zamknij przeglądarkę, zapnij rozporek i rączki na biurko!
Honorowy patronat nad akcją obejmuje Ciocia Dobra RADA
No pierwsze to jak można prostytutkę zgwałcić? To jest... E he, he, he, he, he... Natomiast no pewnie, no pewnie też można, bo nie każdemu pewnie może się oddać, no.
- Andrzej Lepper o prostytutce
Praca jak praca, tylko bardziej do dupy.
- Prostytutka o swoim zawodzie
Może loda?
- Typowe pytanie prostytutki
Dajesz dupy za łyżkę zupy?
- Typowe pytanie do prostytutki
Szablon:T najstarszy zawód świata, z którym wiąże się przysłowie „żadna praca nie hańbi” oraz „żyj i daj rzyć innym”.
Kobiety takie są bardzo cenione przez obywateli. Same o sobie lubią mówić jako „kobiety wyzwolone” lub „kobiety zaradne”. Dostarczają rozrywki zapracowanym mężom oraz bezrobotnym, acz mającym nieco sałaty studentom. Zazwyczaj są szczodrze obdarowane przez naturę, tudzież przez lekarzy-specjalistów od powiększania tego i owego. Kochają ćwiczenia na drążku, dzień zaczynają od rozciągania na ścianie i podskoków na ławce. Mają wyćwiczone mięśnie okrężne, np. ust, itp. Tankuj do pełna to jej motto życiowe. Potrafi wyciągnąć korek z butelki za pomocą siły ssania. Układa kostkę Rubika w ustach. Uważa się za kobietę renesansu, która nie takie rzeczy robiła. Mężczyźni kochają ją bardziej od żon gotujących ciepłe obiadki.