Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Kościół Adwentystów Dnia Siódmego (KADS) – kościół chrześcijański propagujący zdrowy tryb życia i zwiastujący koniec świata. KADS, Świadkowie Jehowy i Kościół Jezusa Chrystusa Świętych Dni Ostatnich należą do grupy najdynamiczniejszych sekt chrześcijańskich, które pragną przyciągnąć jak najwięcej wiernych w państwach afrykańskich. KADS powstał w 1863 roku.
Oficjalnie za podstawę ich wiary uznają Biblię w wersji podstawowej (bez ksiąg deuterokanonicznych). Adwentyści dnia siódmego starają się przestrzegać całej Biblii, pod warunkiem, że dany fragment nie jest sprzeczny z naukami Ellen White.
Historia
KADS powstał na bazie ruchu Williama Millera. W latach 40. XIX wieku podczas czytania Biblii Miller doznał olśnienia – zauważył, że zbliża się koniec świata. Na podstawie Księgi Daniela i Apokalipsy uznał, że koniec nastąpi w 1844 roku. Jak się później okazało, Miller pomylił się w rachunkach, a liczba 1844 nie była datą, lecz stroną prowadzącą do dziesiątego rozdziału Apokalipsy (stąd data dzienna końca – 22 października, która tak naprawdę była adresem do konkretnego fragmentu Biblii). Prawie wszyscy adwentyści odwrócili się do Millera i zapoczątkowali nowy ruch, oparty na swobodnej twórczości i poglądach Ellen White. Ten jeden, który pozostał przy Millerze, naprawił jego błąd, nauczył się od niego wciskać kit i zapoczątkował nowy kościół. Tym człowiekiem był Charles Taze Russell – ojciec Świadków Jehowy.
Kościół początkowo rozwijał się tylko w Stanach Zjednoczonych. Do Europy trafił za sprawą dawnego księdza i dekarza wyspecjalizowanemu w zdejmowaniu azbestu Michała Beliny-Czechowskigo. Ów człowiek przyjął nową datę, gdyż myślał, że po 1844 roku nie krył się koniec świata, lecz koniec zaborców, których pokonałby Jezus a liczbą jego czterdzieści i cztery. W 1864 roku wrócił do Europy, by stamtąd przekonywać Polaków do KADS na bazie Dziadów Adama Mickiewicza. Po drodze zachęcał Włochów, Niemców, Szwajcarów i Rumunów do zmiany wiary. Większą państw Europy przyjęła jednak tę wiarę w XX wieku (głównie w latach 30. i 40. za sprawą niemieckich i austriackich adwentystów popierających NSDAP, a także pod koniec XX w dawnym Związku Radzieckim, w którym na miejscu komunizmu pojawiły się liczne sekty i nowe ruchy religijne).
Szukanie nowych wiernych
Na całym świecie żyje ok. 19 mln adwentystów. Niecałe 10 tys. zabłądziło i zostało w Polsce, gdzie aktywnie atakują organizacje zaliczające ich do sekt. Wzrost liczby wiernych na terenie Polski jest ogromny – roczna średnia waha się od czternastu do piętnastu.
W przeciwieństwie do mormonów i świadków Jehowy Adwentyści dnia siódmego nie chodzą od domu do domu. Swoją religię promują zazwyczaj podczas promocji zdrowych posiłków. Być może z tego powodu KADS w Polsce nie liczy nawet 10 tys. wiernych, bo większość ludzi myślało, że po prezentacji zdrowych łazanek wskoczy Pazura lub Grabowski chwalący garnki za 6 tys. Na pokazach adwentystów zamiast kabareciarzy wyskakuje pastor, który na podstawie Wielkiego Boju tłumaczy, dlaczego Jan Paweł II reprezentował Babilon.
Innym sposobem na pozyskiwanie wiernych jest sprzedaż gazety Znaki czasu, adwentystycznego odpowiednika Gościa Niedzielnego. W Znakach czasu można przeczytać artykuły poświęcone znanym adwentystom, wydarzenia ze świata (typu Brexit został przepowiedziany w Księdze Daniela), porady żywnościowe oraz medyczne (z krytyką szczepień włącznie). Stare numery adwentyści zostawiają na przystankach autobusowych, naiwnie licząc, że znajdzie się frajer, który nie wyrzuci gazety w ciągu kilku minut.
Osoby, które pragną przynależeć do KADS, muszą odbyć szybki korespondencyjny kurs biblijny. Po siódmym dniu kursu zostają członkami kościoła.
Dogmaty
- Pan Bóg mieszka w Mgławicy Oriona, a potwierdziły to zdjęcia wykonane przez sondy kosmiczne.
- Istnieją 24 cywilizacje w Kośmosie, Ziemia to jedna z nich.
- Nie istnieje piekło i czyściec. Po śmierci ciało zapada w głęboki sen. Zmarłego ma obudzić Bóg, który po pobudce zweryfikuje, czy nadajesz się do raju, czy też spłoniesz w piecu ogrzewającym nowy Eden. Dobrzy ludzie zanim trafią do raju, spędzą czas w niebie. W tym czasie Bóg zdezynfekuje całą planetę od bakterii, wirusów, grzybów, złych zwierząt i literatury katolickiej. Następnie uratowanie wrócą na zgliszcza, gdzie będą żyli na zawsze i budowali nowy świat. Według adwentystów dnia siódmego zbawienia dostąpi ten, który będzie należał do kościoła. I tak dobry człowiek będący formalnie katolikiem, prawosławnym lub ateistą spłonie, a zbrodniarz wojenny, który nawrócił się dwa dni przed śmiercią zostanie zbawiony.
- Przykazanie miłości z Ewangelii według św. Mateusza dotyczy wszystkich poza księżmi, moherowymi beretami, kościelnymi, Polakami święcącymi jajka w Wielką Sobotę i pracodawcami, którzy nie zgadzają się na danie wolnego w sobotę.
- Przykazanie Nie zabijaj nie dotyczy osób skazanych na karę śmierci.
- Adwentyści wierzą, że alkohol zabija organizm. Na pytanie, czy Jezus Chrystus złamał przykazanie Nie zabijaj podczas Ostatniej wieczerzy, reagują agresywnie.
- Na podstawie pierwotnego Dekalogu adwentyści nie modlą się do obrazów ani przedmiotów. No chyba, że byłaby to Arka Przymierza.
- Maryja była tylko nierządnicą, która znalazła frajera wierzącego w boskie zapłodnienie i spokojnie obserwującego przybycie trzech króli. Według adwentystów Maryja była tak naprawdę studentką, która na Erasmusie poznała Kacpra, Melchiora i Baltazara.
- Watykan to Rzym, a Rzym to Nowy Babilon. Franciszek, Benedykt XVI i Jan Paweł II to jedna i ta sama postać – Bestia z liczbą 666.
Zakazy
Adwentyści dnia siódmego nie mogą:
- pić alkoholu;
- palić papierosów;
- brać narkotyków;
- pracować w soboty;
- tańczyć;
- grać w karty;
- jeść wieprzowiny;
- jeść zupek chińskich;
- pić Coca-Coli;
- pić kawę;
- pić herbatę;
- jeść chipsów;
- jeść jajecznicę (Hitler jadł i do czego doprowadził);
- czytać literatury katolickiej, żydowskiej, prawosławnej i ateistycznej;
- słuchać muzyki rockowej (z wyjątkiem Oddziału Zamkniętego[1]);
- słuchać muzyki pop (z wyjątkiem Anny German[2]);
- cieszyć się z tego, że Janusz Tracz doprowadził Konstancję do samobójstwa[3]
- strzelać podczas wojny (przecież Desmond Doss nie strzelał do Japończyków podczas II wojny światowej);
- popierać zakazu handlu w niedzielę;
- ogłaszać terminów końca świata;
- uważać, że świat ma więcej niż 6000 lat;
- uważać, że ludzie nie żyli razem z dinozaurami;
- masturbować się;
- jeść czerwonego mięsa;
- (w przypadku kobiet) mieć jakichkolwiek praw człowieka;
- chodzić do teatru;
- czytać prac naukowych przeciwnych kreacjonistom;
- popierać szczepień;
- akceptować gejów;
- rozmawiać z katolikami.
Jak zdenerwować adwentystę?
- Jeśli zostaniesz zaczepiony podczas promocji zdrowego jedzenia, krzyknij, że pojawiłeś się wśród oszustów sprzedających garnki za 8000 zł, przy czym zaznacz, że jedzenie jest przykrywką.
- Gdy spotkasz adwentystę, zrób głupią minę i powiedz Mówiłem już, że nie chcę spotykać się z świadkami Jehowy. Jak adwentysta zacznie tłumaczyć się, to zrób głupią minę. Przeciętny Polak nigdy nie słyszał o tym kościele.
- Poczęstuj go piwem.
- Pal przy nim papierosy.
- Jeśli zatrudniasz adwentystę, to daj mu dyżury w soboty.
- Zaproponuj odmówienie modlitwy, po czym zacznij od „Zdrowaś Maryjo”.
- Zapytaj się, czy w Rwandzie Bóg ukarał adwentystów za ich bierność podczas masakry Tutsi.
- Zapytaj się, czy to prawda, że austriaccy adwentyści poparli Anschluss.
- Zapytaj się, dlaczego w Polsce jest ich tak mało i dlaczego mają gorszą reklamę niż świadkowie Jehowy.
- Jakiego wyznania są mieszkańcy wyspy Pitcairn i jakiego dopuścili się grzechu.
Zobacz też
- Kościół Jezusa Chrystusa Świętych Dni Ostatnich
- Mgławica Oriona
- Mitologia amerykańska
- Świadkowie Jehowy
Przypisy
Linki zewnętrzne
- Defilada z Kosmosu - Krzysztof Szema – typowe kazanie