Prokurator: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(szopka) |
|||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{słownik}} |
{{słownik}} |
||
{{cytat|Co ty, co ty, jaki trotyl? W naszym biednym Air Force One?!|'''Naczelna Prokuratura Wojskowa''' o trotylu na [[Tu-154]]M}} |
|||
'''Prokurator''' – gość, który bierze kasę za doprowadzenie do furii [[oskarżony|oskarżonego]], [[adwokat]]a lub [[świadek|świadków]] w [[sąd (prawo)|sądzie]] za pomocą krótkich, ledwo zrozumiałych zdań. Dobry prokurator próbuje wywołać kłótnie w czasie [[rozprawa sądowa|rozprawy]] i uniemożliwić składanie [[zeznania|zeznań]]. Prokuratorzy używają często zdań typu ''na rękach ofiary znaleziono [[naskórek]] oskarżonego''. |
'''Prokurator''' – gość, który bierze kasę za doprowadzenie do furii [[oskarżony|oskarżonego]], [[adwokat]]a lub [[świadek|świadków]] w [[sąd (prawo)|sądzie]] za pomocą krótkich, ledwo zrozumiałych zdań. Dobry prokurator próbuje wywołać kłótnie w czasie [[rozprawa sądowa|rozprawy]] i uniemożliwić składanie [[zeznania|zeznań]]. Prokuratorzy używają często zdań typu ''na rękach ofiary znaleziono [[naskórek]] oskarżonego''. |
Wersja z 18:12, 17 sty 2013
Co ty, co ty, jaki trotyl? W naszym biednym Air Force One?!
- Naczelna Prokuratura Wojskowa o trotylu na Tu-154M
Prokurator – gość, który bierze kasę za doprowadzenie do furii oskarżonego, adwokata lub świadków w sądzie za pomocą krótkich, ledwo zrozumiałych zdań. Dobry prokurator próbuje wywołać kłótnie w czasie rozprawy i uniemożliwić składanie zeznań. Prokuratorzy używają często zdań typu na rękach ofiary znaleziono naskórek oskarżonego.
Prawdy dotyczące prokuratora
Prokurator przez wszystkie swoje działania dąży do samozniszczenia. Świadczą o tym następujące fakty:
- Gdyby nie było przestępcy, nie było by prokuratora.
- Przestępca warunkuje więc istnienie prokuratora.
- Prokurator zwalcza przestępcę.
- Więc prokurator zwalcza coś, co warunkuje jego istnienie.
- A zatem prokurator dąży do samozniszczenia.
Zobacz też
To jest tylko zalążek artykułu z dziedziny prawa. Jeśli najpierw strzelasz, a później pytasz – rozbuduj go.