Wokalista
Wokalista (inaczej frontman) – jedna z najważniejszych postaci w zespole rockowym, odpowiadająca przede wszystkim za PR zespołu. Wokalistą zostaje najczęściej najlepszy kumpel od piwa (albo kumpela).
Z punktu widzenia fizyki, wokalista składa się ze strun głosowych i pudła rezonansowego.
Niektórzy wokaliści (szczególnie heavy-metalowi) z zamiłowaniem śpiewają falsetem, mimo że w trakcie rozmowy z nimi ich głos nie zdradza takich zdolności. Naukowcy oraz znawcy śpiewu twierdzą, że umożliwiają im to ciasne skórzane majtki, które w razie potrzeby potrafią napiąć się, przez co bardziej uciskają genitalia wokalisty. Wywołuje to krótkotrwały impuls powalającego bólu, który jest wykorzystywany do nagłego podwyższenia głosu. Krążą plotki, że niektórzy, bardziej zdesperowani wokaliści, zdecydowali się na kastrację, aby posiąść tę umiejętność, nie są to jednak potwierdzone informacje.
Najbardziej odważni wokaliści zostają wtajemniczeni w tajniki grania w kości i dostają zgodę na używanie mikrofonu.
Cechy ważne u wokalisty
- absolutny brak słuchu muzycznego (jest to podstawowa zasada, której niespełnienie dyskwalifikuje kandydata na wokalistę);
- absolutny brak głosu (wokalista powinien umieć rzęzić, chrypieć i skrzeczeć, w zależności od gatunku uprawianej muzyki);
- zajefajny wygląd, na który będą lecieć laski, z pewnymi wyjątkami;
- zajefajny styl ubierania się, na który będą lecieć laski;
- zajefajny lakier na który wokalista stawia swoje pióra, na które będą lecieć laski;
- zajefajny makijaż, na który będą lecieć laski (niezbędny w trasie koncertowej);
- zajefajny uśmiech, na który będą lecieć laski;
- zajefajne tipsy, na które będą lecieć laski;
- zajefajne buty, na które będą lecieć laski;
- jeżeli jest gruby (nie jest chudy) musi schudnąć, żeby leciały na niego laski;
- cały musi być tak odpicowany, żeby leciały na niego laski, bo to decyduje o sukcesie zespołu;
- popieprzone dzieciństwo, o którym wzruszonym głosem opowie w programie Kuby Wojewódzkiego;
- kilka wzniosłych myśli o światowym pokoju, głodzie na świecie i wolności dla papużek nierozłączek;
- dwie, trzy działki ecstasy, albo innego świństwa, które obowiązkowo znajdzie u niego policja, za co zostanie przymknięty na parę godzin i automatycznie stanie się męczennikiem wszelkiej maści legalizatorów;
- „twardą wątrobę”, dzięki której będzie mógł znieść nieustające balangi, imprezy i zwyczajne chlańska;
- nutka szaleństwa dzięki której rozpłynie się w masie podobnych sobie dziwolągów;
- żaden fan nie wzgardzi samobójstwem w młodym wieku oraz przekleństwami na innych artystów;
- koniecznie musi grać zawsze tak samo i absolutnie nie zmieniać stajla, bowiem fani mają przyzwyczajenia równe szlachcie polskiej;
- trzeba zmieniać kobiety regularnie;
- czasami można to robić nieregularnie, byleby z zaskoczenia;
- dobry artysta raz na jakiś czas porachować powinien gnaty dziennikarzowi;
- Szatan.
Cechy niewskazane u wokalisty
- słuch muzyczny;
- głos;
- rozum;
- umiejętność czytania;
- umiejętność pisania;
- umiejętność liczenia;
- wiedza o budowie układu trawiennego żaby;
- zdrowy rozsądek;
- trzeźwość;
- umiar;
- jeszcze raz – słuch muzyczny;
- jeszcze raz – głos;
- umiejętność włączania mikrofonu.
Spełnienie tych wymagań pozwala na stworzenie idealnego przedstawiciela tego podgatunku homo sapiens.