Górnik: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(→‎Przywileje górnicze: Drobna aktualizacja kwoty)
Znacznik: edytor wizualny
 
(Nie pokazano 52 wersji utworzonych przez 35 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
{{sur|pasożyta zamieszkującego [[Górny Śląsk]]|[[Górnik Zabrze]]}}
'''Górnik''' – Porządny chop, ktory ciężko pracuje na utrzymanie swojej [[rodzina|rodziny]]. [[Nienawiść|Nienawidzi]] goroli z [[Warszawa|Warszawki]]. Niesłusznie kojarzy się z [[góry|górami]]. Nie mylić z [[Góral|góralem]]! Pracuje pod ziemia, choć nie jest kretem, chociaż może przypomina go przy pracy. W robocie górnik dostaje świeczkę, walkmana, koszyk piknikowy, kocyk i schodzi na dół .Tam z koszyka wyciąga kilof, wali w ścianę, czasami przebijając rurę i zbiera [[węgiel]]. Węgiel ląduje w kocyk i jedzie na górę. Podczas roboty musi uważać na sztygara. W Boże Ciało ubiera garnitur i czapkę z piórem papugi i ochrania proboszcza na procesji. Jeżeli podczas jego pracy nastąpi wybuch matanu stacje telewizyjne zmieniają ramówkę na najbliższe 4 dni a prezydent ogłasza żałobę narodową.
{{NonNews|[[NonNews:Źle zorganizowane igrzyska w pałowaniu górników|Źle zorganizowane igrzyska w pałowaniu górników]]}}
'''Górnik''' – zawsze biedny [[człowiek]], domagający się jak najwięcej pieniędzy za jak najmniejszy wysiłek fizyczny. Zazwyczaj pracuje pół godziny w kopalni i 3,5 w siedzibie najbliższego [[związek zawodowy|związku zawodowego]]. Życie polskiego górnika opiera się na wydobyciu [[węgiel|węgla]], który jest palony w polskich domach, przy czym górnik zamiast palić węglem pali opony w [[Warszawa|Warszawie]]. Górnik to jedyna osoba w Polsce, która doczekuje się realizacji obietnic wyborczych.
{{stubzaw}}

[[Kategoria:Zawody]]
== Praca ==
Choć nie jest kretem, przypomina go przy pracy. W robocie dostaje świeczkę, walkmana, koszyk piknikowy, kocyk i schodzi na dół. Tam z koszyka wyciąga kilof, wali w ścianę, czasami przebijając rurę i zbiera [[węgiel]]. Węgiel ląduje w kocyku i jedzie na górę. Podczas roboty musi uważać na [[sztygar]]a. Jeżeli podczas jego pracy nastąpi wybuch metanu, stacje telewizyjne zmieniają ramówkę na najbliższe 4 dni, a prezydent ogłasza [[żałoba narodowa|żałobę narodową]].

== Przywileje górnicze ==
Górnik jest jednym z najbardziej pokrzywdzonych w Polsce. I tak stereotypowy biedak zarabia marne 8000 złotych (soboty i niedziele ma płatne dodatkowo - bo to przecież dni dla rodziny), wypłacane 14 bądź 16 razy w roku i idzie na emeryturę kilkanaście lat wcześniej od wrednego kapitalisty, który musi z podatków finansować nierentowną kopalnię. Obecnie rząd stara się zapewnić niewielkie przywileje, by biedni mordercy zabijający Polaków tlenkiem węgla mogli żyć chociaż tak jak za [[Edward Gierek|Gierka]] – czyli bardzo dobrze przy braku pracy. I tak górnicy otrzymują w ramach nowych praw 7000 zł. pensji (opłacanych z twoich podatków), idzie na emeryturę w wieku 40 lat oraz może mieć pewność, że jego kopalnia nie trafi w ręce wrednego kapitalisty, który wprowadzi do kopalni pojęcie pracy.

== Ciekawostki ==
* W [[Boże Ciało]] zakłada garnitur, czapkę z piórem papugi i ochrania proboszcza na procesji.
* Jeśli akurat nie zajmuje się uderzaniem kilofem w ścianę, używa go do bicia policjantów w [[Warszawa|Warszawie]].

== Zobacz też ==

* [[polski węgiel]]
{{zawody}}

[[Kategoria:Zawody związane ze środowiskiem naturalnym]]
[[Kategoria:Zawody związane z techniką]]
[[Kategoria:Śląsk]]
[[Kategoria:Górnictwo| ]]

Aktualna wersja na dzień 18:50, 7 sie 2023

NonNews
Zobacz w NonNews temat:

Górnik – zawsze biedny człowiek, domagający się jak najwięcej pieniędzy za jak najmniejszy wysiłek fizyczny. Zazwyczaj pracuje pół godziny w kopalni i 3,5 w siedzibie najbliższego związku zawodowego. Życie polskiego górnika opiera się na wydobyciu węgla, który jest palony w polskich domach, przy czym górnik zamiast palić węglem pali opony w Warszawie. Górnik to jedyna osoba w Polsce, która doczekuje się realizacji obietnic wyborczych.

Praca[edytuj • edytuj kod]

Choć nie jest kretem, przypomina go przy pracy. W robocie dostaje świeczkę, walkmana, koszyk piknikowy, kocyk i schodzi na dół. Tam z koszyka wyciąga kilof, wali w ścianę, czasami przebijając rurę i zbiera węgiel. Węgiel ląduje w kocyku i jedzie na górę. Podczas roboty musi uważać na sztygara. Jeżeli podczas jego pracy nastąpi wybuch metanu, stacje telewizyjne zmieniają ramówkę na najbliższe 4 dni, a prezydent ogłasza żałobę narodową.

Przywileje górnicze[edytuj • edytuj kod]

Górnik jest jednym z najbardziej pokrzywdzonych w Polsce. I tak stereotypowy biedak zarabia marne 8000 złotych (soboty i niedziele ma płatne dodatkowo - bo to przecież dni dla rodziny), wypłacane 14 bądź 16 razy w roku i idzie na emeryturę kilkanaście lat wcześniej od wrednego kapitalisty, który musi z podatków finansować nierentowną kopalnię. Obecnie rząd stara się zapewnić niewielkie przywileje, by biedni mordercy zabijający Polaków tlenkiem węgla mogli żyć chociaż tak jak za Gierka – czyli bardzo dobrze przy braku pracy. I tak górnicy otrzymują w ramach nowych praw 7000 zł. pensji (opłacanych z twoich podatków), idzie na emeryturę w wieku 40 lat oraz może mieć pewność, że jego kopalnia nie trafi w ręce wrednego kapitalisty, który wprowadzi do kopalni pojęcie pracy.

Ciekawostki[edytuj • edytuj kod]

  • W Boże Ciało zakłada garnitur, czapkę z piórem papugi i ochrania proboszcza na procesji.
  • Jeśli akurat nie zajmuje się uderzaniem kilofem w ścianę, używa go do bicia policjantów w Warszawie.

Zobacz też[edytuj • edytuj kod]