Demon
Ten artykuł powstał przy współudziale Szatanaaa! Jeżeli chcesz go rozbudować – pamiętaj, kto po nim wcześniej stąpał! |
Demon – przydupas Lucyfera, ogólnie nie mający co robić anioł, co zszedł na złą drogę. W wolnych chwilach zajmuje się między innymi:
- opętywaniem dziewczynek, które bawią się tabliczkami alfabetycznymi;
- siedzeniem godzinami w studio „EzoTv” i doprowadzaniem do orgazmu wróżki;
- straszeniem ludzi co parają się okultyzmem, bo i tak nikt im nie uwierzy;
- chodzeniem na czarne msze;
- podsmażaniem ludzi w piekle;
- jedzeniem kotów;
- kuciem mieczy;
- ale tylko ze stali;
- szyciem glanów;
- siedzeniem w szafach 7-latków;
- wyskakiwaniem z szaf 7-latków;
- prowadzeniem Zuomarketu;
- tworzeniem Nonsensopedii.
Opętania
Jednym z ulubionych zajęć demonów jest opętywanie ludzi. Celem tego jest przekazywanie zakodowanych informacji ludziom przez Szatanaaaa... Albo zwykła zabawa. Kiedy demon opęta człowieka, ten robi dziwne rzeczy: okręca głowę wokół szyi, mówi od tyłu, obrzyguje egzorcystę (lub go zabija), przepowiada śmierć innych i tym podobne. Żeby oddemonić człowieka wzywa się egzorcystę, który powie Apage Satanas! i demona nie ma. Od razu widać, że to ściema... Prawdopodobnie księża zawarli umowę z demonami jeden demon wygoniony za jedną dymisję polityka.
== Jak zostaćjdhshdjhsydhsyshhsusgdgajsiwbshhehdhduguhsh8sicufycyxflxkfxhcjcjvuxkcuf jdhdjdhdhjdjdjjdjxhdusoudjhdjxjdhdhdhdhdhdhhdhdhdhdhdusu7 xcjdhdusudbxhzhdydusnfufjdusysusisjsususidjsysysididisusususudhdushdyzsysusudysududuxuxuxuzusudusysyztaysyxyxyxudidixjxusuxuxjxgxuxidggdustsgzyzlchxurjsue6ahdudjsuxjd72us83ifiruxueuxeciducirgi8rkrud7or8djeir8rir8fifid8g8fifixif8eidofirifififivjcickcificcivivi
- ndnduddbshdjdhdydhdjhbgj5kdjhshdjsjhxbshdhdbxjnsbxhshsbdhabnshdjdbdjdhdjshdbd
Hdusbsusbdudnjdf
- hxhdhshxjdhdnxxnxhdhd
- djhdmxhxnxhcjxh
- gshxjdhhdjxnchddndhdbbdbdbdbdbdbbxnxbdbdbxbdbxbxbxbsjjdjeueidjed dhhrueheus dhhsydhd djduud7s eheydybdiwirhwjisie
Znane demony
- Abaddon – bydlę takie, co to pewnego dnia jak się wkurzy, to nie będzie niczego. Na szczęście jest nieprzywoływalny.
- Agares – książę piekieł, krasnolud. Jeździ na krokodylu, i jak na krasnoluda przystało, jest demonem o przeznaczeniu bojowym. Do tego, jak na krasnoluda przystało, jest pijakiem, dzięki czemu może dogadać się z każdym.
- Aim – książę piekielny, specjalista od użycia machin oblężniczych. Obecnie przydatność znikoma.
- Alloces – książę, który nic tylko by się w gwiazdy gapił. A robić ni ma komu!!!
- Amduzjasz – książę piekielny. Muzykiem jest on. Multiinstrumentalistą zresztą.
- Amon – markiz piekła, który z powodu braku pasty do zębów ma naprawdę paskudny oddech.
- Amy – prezydent. Wierzy, że po 1200 latach wygnania wróci do Nieba, nie bacząc, że od czasu jego wygnania minęło już znacznie więcej czasu. Ceniony przez bajkopisarzy i polityków.
- Andrealfus – markiz piekła. Przywołany zwykł pojawiać się pod postacią piwa. Uczy sztuki dogadywania się, a czegóż by innego.
- Andreas – markiz, mistrz wzniecania kłótni o wszystko i wszystkich. Niedawno jeszcze był objawiony na ziemi.
- Andromalius – hrabia, miłośnik prawa i sprawiedliwości społecznej.
- Antychryst – przyjdzie i sprowokuje Abaddona do rozdupcenia świata. Przykre.
- Asmodeusz – król i duże dziecko zarazem. Zgniły chłopiec, który lubi się bawić i mazać po kartce.
- Astaroth – książę. Gdy zostanie przywołany opowiada o swoich przewinieniach. Jak każdy więzień zarzeka się, że jest niewinny.
- Azazel – on nic nie wie, on tak tylko tu przypadkiem. W związku z tym nawet jak go przywołasz i tak ci nie pomoże.
- Baal – jest królem wschodniej części piekła. Lubi wypić i w zamian za alkohol zdarza mu się wystąpić w jakiejś grze komputerowej. Podczas popijawy z informatykami oświeca ich też w kwestii kodu nowej produkcji, gdyż jest demonem wiedzy wszelkiej.
- Bafomet – jego wymyślili tak w zasadzie Templariusze. Nie liczy się.
- Balam – król, ekshibicjonista, ale na szczęście niewidzialny. Ciekawe czy był z tym u psychologa...
- Barbatos – książę i miłośnik taniego blichtru zarazem. Jest przy tym idolem wszystkich Furry, gdyż potrafi nauczyć ich mowy zwierząt.
- Barbiel – książę piekła. Jest zbyt leniwy, żeby komukolwiek pomagać.
- Bathin – książę, miłośnik zielarstwa i kamieni szlachetnych. W razie potrzeby nauczy pędzenia bimbru.
- Belet – król piekielny, typowy metroseksualny żeluś. Przywołujesz na własną odpowiedzialność, gdyż to właśnie w tobie może zechcieć ulokować uczucia.
- Beliar – król piekła i celebryta. Lubi pojawiać się w różnych grach komputerowych.
- Beryt – książę o niewyparzonej gębie. Potrafi zamieniać metali w złoto.
- Bifrons – hrabia od geometrii. Żeby na tym się można było tak łatwo dorobić
- Borek – tester nowych satanistów, większość je.
- Botis – prezydent. Jak na prezydenta przystało jest też historykiem.
- Buer – prezydent, specjalizuje się, jak na polityka przystało, w nikomu niepotrzebnych rzeczach w rodzaju filozofii.
- Bun – książę piekła. Posiada pod swoją komendą duchy zwane
gumisiamibunisami. Demon kasiory. - Cymejes – markiz piekielny, umny nauczyć sztuki pisarskiej.
- Dagon – demon wodny, przyjaciel Cthulhu.
- Dantalion – książę piekła. Zna wszystko, widzi wszystko, słyszy wszystkich. Jest jednak od czasu rozpowszechnienia na świecie demokracji i polityków nieco świrnięty.
- Dekarabia – markiz piekielny. On... tego... na ptakach się zna. Fajnie, nie?
- Eligos – książę piekielny, wybitny tik-tak. Taktyk znaczy.
- Feniks – tak ten też tu jest, w charakterze markiza od poezji. Gada wierszem.
- Fokalor – książę
fok, posiada wiatrak elektryczny, którym wywołuje sztormy. - Foras – prezydent posługujący się logiką. Prawdziwa rzadkość.
- Forneus – markiz piekła. Może nauczyć malować gołe baby.
- Furfur – hrabia piekielny. Wbrew nazwie nie jest demonem furry i bardzo nie lubi, gdy się go za takiego bierze. W rzeczywistości umie rozpylić jodek srebra w powietrzu powodując deszcz.
- Furkas – jedyny rycerz wg Ars Goetia. Naucza wszystkiego, ale obraża przy tym słuchacza.
- Gaap – prałat i prezydent w jednym. Działa na ziemi pod pseudonimem Tadeusz Rydzyk. Po wsparciu jego dzieła datkiem pieniężnym może nauczyć filozofii.
- Glasja-Labolas – prezydent i ekspert od wszystkiego.
- Gremory – książę piekielny, ładna pani która jeździ na wielbłądzie, potrafi znaleźć wszystko, także haka na każdego, jest więc ulubionym demonem osób z zespołem Macierewicza. Dodatkowo, jeśli jesteś życiowym przegrywem i żadna cię nie chce to jest to Demon dla Ciebie, ponieważ jak go ładnie poprosisz, to zapewni ci miłość każdej kobiety (więc uważaj, twoja babcia wchodzi w grę).
- Gusjon – książę piekła. Potrafi obdarzyć wiedzą o historii i przyszłości, ale i tak nie uwierzysz mu, bo nie zgodzisz się z jego poglądami politycznymi.
- Haagenti – prezydent. Potrafi oświecić człowieka w różnych kwestiach (tak jak alkohol) i zamienić metala w złoto.
- Halfas – hrabia i sowiecki generał z przypadku. Według niego to miasto oblega armię, nigdy na odwrót.
- Haures – książę piekielny, ma fobię przed geometrią, a zwłaszcza trójkątami, jak wiele demonów.
- Ipos – prałat, specjalista od psychologii. Po krótkiej terapii nabierzesz pewności siebie.
- Kaim – prezydent. Jeśli uważasz się za człowieka myślącego logicznie unikaj tego demona jak ognia (a także wyłącz telewizor). Może wywołać nieodwracalne szkody w psychice.
- Krocel – książę. Potrafi wydawać głośne dźwięki, aczkolwiek i tak cichsze niż Manowar podczas koncertu choćby.
- Legion – demon cierpiący na rozszczepienie osobowości, tylko bardziej.
- Lewiatan – wielki straszny, paskudny potwór. Siedzi sobie rzekomo na końcu świata i zajada podwodny chrzan.
- Lilith – jedyna kobieta w tym całym towarzystwie. Nimfomanka.
- Lucjan –
szef całego bajzlu.Ten to ma naprawdę przerąbane. To właśnie on niesie światło, więc nie oświetlaj swego domu, bo to zue. - Malfas – prezydent i starszy stopniem kolega Halfasa. Wprowadził jego słowa w czyni udowodnił, że miasto MOŻE oblegać armię.
- Maraks – prezydent od ziół i astronomii. Przynajmniej nie historyk...
- Marbas – prezydent piekielny, który potrafi zarazić (dosłownie) pasją do mechaniki teoretycznej.
- Marchozjasz – markiz piekielny. Poosiada bardzo nieświeży oddech przez co nadaje się do użycia w charakterze samobieżnego miotacza ognia.
- Mefistofeles – ohydne bydlę. Wąpierz, bo nie odbija się w słońcu.
- Moloch – książę piekła. Lubi dzieci. Tak bardzo, że gotów jest je uściskać na śmierć.
- Murmur – książę, standardowy filozof przy kieliszku.
- Naberius – markiz, a także hetman piekła. Niezwykle wygadany, jak na nekromantę. Prywatne lubi ser.
- Natanek – myśli, że jest księdzem, przywoływany przez wróżbitów gdyż wie, gdy coś się dzieje. Przeciwnik pentagramów i kolczyków, miłośnik muzyki klasycznej. Syspendowany przez Kościół.
- Nelchael – upadły anioł należący niegdyś do Chóru Tronów, jeden z 72 aniołów noszących boskie imię Szemhameforasz
- Oray – markiz piekielny. Potrafi wywołać gangrenę, ale tylko jeśli rana została zadana strzałą z łuku. Przydatność znikoma.
- Orias – markiz piekielny. Najczęściej przyzywany przez starsze panie chcące zrobić sobie operacje plastyczną, a nie mogące sobie na nią pozwolić z powodu zbyt małej emerytury.
- Orobas – prałat piekielny, pomaga się ustawić.
- Orshabaal – zły demon graczy tibii, hardkorowy profesjonalny rozjebawolacz.
- Ose – prezydent, malarz i poeta. A potem mówią, że z pensji polityka nie da się wyżyć...
- Pajmon – król piekła, który obdarza wiedzą. Niestety, tylko selektywną i niepotrzebną. Przydupas Lucka. Lubi na 69.
- Purson – król, wybitny paleontolog i znawca teorii wielkiego wybuchu.
- Raum – hrabia, pijak i złodziej.
- Renowe – markiz i wielki poliglota.
- Sabnok – markiz, który potrafi przerobić człowieka na kamienną fortecę, golema znaczy. Zdarza się jednak, że zarazi trądem.
- Sallos – książę piekła. Jeśli go przyzwiesz za nudzi cię swoim gadaniem.
- Samael – prawdziwy szef całego bajzlu. Przyjdzie do Ciebie by umożliwić Ci wąchanie kwiatków od spodu. Zwala winę na Lucka żebyście dali mu święty „anielski” spokój.
- Samigina – markiz piekielny, a co za tym idzie specjalista od wszelkiego rodzaju wyuzdania, pijaństwa i imprez. Pod jego opiekę trafiają wszyscy imprezowicze.
- Sarj – prałat piekła. Pojawia się i znika, tak często, że może przyprawić japońskie dzieci o atak padaczki skuteczniej niż pokémony.
- Stolas – prałat piekielny. Kolejny co by tylko się w gwiazdy gapił.
- Sytri – prałat i przeciwnik homoseksualizmu i krzewiciel standardowego modelu rodziny. Nie lubi się z Beletem.
- Szaks – markiz i złodziej. Ma fobię przed geometrią wykreślną większą niż niektórzy studenci budownictwa.
- Wassago – prałat. Wynalazł IRC. Potrafi też odnajdywać rzeczy zagubione, ale tylko za opłatą.
- Walefor – książę piekielny. Znudzony swoją rolą chętnie służy pomocą przyzywającemu, ale najczęściej tylko po to, żeby go okraść.
- Wapula – księciunio, który potrafi nauczyć wszelkich nauk ścisłych.
- Walak – prezydent piekielny, który potrafi wywąchać skarby i węże. Przynosi je wtedy przyzywającemu w zębach (naraz). Ostrożność wskazana.
- Wepar – książę, następna foka z wiatrakiem.
- Win – król piekła obdarzony wyczuciem godnym hiszpańskiej inkwizycji. Potrafi wywąchać czarownicę z odległości 100 mil, jak również podać numer VIN pojazdu.
- Wual – książę. Potrafi sprawić, że kobieta zakocha się w przyzywającym.
- Zagan – król, który potrafi zmieniać pierwiastki chemiczne. Należy jednak uważać, żeby nie przedobrzył, bo nasze drogie srebro łatwo może zamienić się w wodór.
- Zepar – książę, zwolennik i krzewiciel miłości heteroseksualnej.