Pani z dziekanatu: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
 
(Nie pokazano 91 wersji utworzonych przez 63 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
[[Plik:Pani z dziekanatu.jpg|thumb|200px|Pani z dziekanatu pilnuje ciebie przez monitoring]]
'''Pani z dziekanatu''' – często określana mianem [[Bóg|Boga]]. Od niej zależy [[przyszłość]], [[życie]], stan błony śluzowej [[Żołądek|żołądka]] i [[układ nerwowy|układu nerwowego]] każdego [[student]]a. Pani z dziekanatu nie jest zwykłym [[pracownik]]iem administracyjnym, należy ona do [[Wielcy Przedwieczni|Wielkich Przedwiecznych]] i ma [[władza|władzę]] absolutną.
'''Pani z dziekanatu''' – czeczeński najemnik, jedyna osoba na całej uczelni (wydziale, zakładzie, względnie w firmie), która posiada holistyczne spojrzenie na cały ten młyn, ewolucja wyposażyła ją w oczy z tyłu głowy (zamaskowane trwałą), ale zwykle zamieniane są na możliwość patrzenia w przeszłość, przyszłość i tryb przypuszczający. Często bywa określana mianem [[Bóg|Boga]]. Od niej zależy przyszłość, [[życie]], stan błony śluzowej [[żołądek|żołądka]] i układu nerwowego każdego [[student]]a. Pani z dziekanatu nie jest zwykłym pracownikiem administracyjnym, należy ona do [[Wielcy Przedwieczni|Wielkich, Nie Do Końca Przedwiecznych]] i ma [[władza|władzę]] absolutną. Aby nigdy w życiu nie wejść w konflikt z panią z dziekanatu należy sobie przyswoić kilka prostych zasad.
Aby nigdy w życiu nie wejść w konflikt z '''panią z dziekanatu''' należy sobie przyswoić kilka prostych [[zasada|zasad]]:


== Moce nadprzyrodzone ==
=== Zasady postępowania z panią z dziekanatu : ===
[[Plik:BusinessCat (236670416).jpg|thumb|200px|''Następny!'']]
Oto lista typowych zdań, które o nich świadczą:
# [[Dziekanat]] czynny jest zawsze. To znaczy zawsze - za wyjątkiem wtorków- od ''10:00'' do ''14:00'' czasu miejscowego.
* ''Dziekan będzie jutro do 14-tej.''
# [[Bóg]] wie wszystko. Pani z dziekanatu wie wszystko lepiej.
* ''Twój zagubiony indeks zostanie ci dostarczony przez osobę w zielonej kurtce.''
* ''Połknij czerwoną tabletkę.''
* ''Sowy nigdy nie są tym, czym zdają się być.''
* ''Dyrektora nie ma, jest na spotkaniu, ale z tego co wiem, nie ma dla pani żadnej informacji.''

== Zasady postępowania z panią z dziekanatu (w państwowej uczelni) ==
# Pani z dziekanatu nazywana jest też czasem wyrocznią (wbrew temu co mówi: ''radzi się uważać na ten wazon'').
# Dziekanat czynny jest zawsze. To znaczy zawsze – z wyjątkiem środy – od ''11:00'' do ''14:00'' czasu miejscowego oraz dni wolnych, dni nagłego urlopu („przecież dziś mam fryzjera!”), gorszych dni („nic mi się nie chce, kawa się skończyła”), radosnych dni („dziś jest taki piękny dzień, że pójdę na spacer”) lub nagłych wypadków („paznokieć mi się złamał!”).
# Bóg wie wszystko. Pani z dziekanatu wie wszystko lepiej.
# Pytanie o coś pani w dziekanacie, kiedy ta właśnie pije [[Kawa|kawę]] i je [[ciastko]], grozi [[śmierć|śmiercią]] bądź trwałym kalectwem.
# Pytanie o coś pani w dziekanacie, kiedy ta właśnie pije [[Kawa|kawę]] i je [[ciastko]], grozi [[śmierć|śmiercią]] bądź trwałym kalectwem.
# Do pani z dziekanatu '''NIE NALEŻY''' zwracać się per "Wasza Miłomściwość".
# Do pani z dziekanatu NIE NALEŻY zwracać się per „Wasza Miłościwość”.
# Nie należy żądać [[pismo|przepisania]] czegoś na [[komputer]]ze od pani z dziekanatu, tym bardziej kiedy ma ona nowe [[tipsy]] lub właśnie układa [[pasjans]]a.
# Nie należy żądać [[pismo|przepisania]] czegoś na [[komputer osobisty|komputerze]] od pani z dziekanatu, tym bardziej, kiedy ma ona nowe [[tipsy]] lub właśnie układa [[microsoft Pasjans|pasjansa]].
# Po usłyszeniu ''"Czego?!"'' należy szybko przeprosić i udać się w kierunku najbliższego wyjścia ewakuacyjnego.
# Po usłyszeniu ''Czego?!'' należy szybko przeprosić i udać się w kierunku najbliższego wyjścia ewakuacyjnego.
# Pani z dziekanatu może nie być złośliwa. W takim wypadku - zaraz po wyjściu z [[szok]]u - należy jej wystawić [[pomnik]] trwalszy niż ze spiżu.
# Pani z dziekanatu może nie być złośliwa. W takim wypadku (zaraz po wyjściu z szoku) należy jej wystawić pomnik trwalszy niż ze spiżu przed gmachem wydziału.
# Powiedzieć pani z dziekanatu, co się o niej sądzi można dopiero po odebraniu od niej [[dyplom]]u ukończenia studiów. Inaczej łatwo się przekonać, że nie tylko [[Leszek Balcerowicz|Balcerowicz]] będzie musiał odejść....
# Powiedzieć pani z dziekanatu, co się o niej sądzi można dopiero po odebraniu od niej dyplomu ukończenia studiów. Inaczej łatwo się przekonać, że nie tylko [[Leszek Balcerowicz|Balcerowicz]] będzie musiał odejść…
# Nie wolno wykrzykiwać do pani z dziekanatu "Ty biurwo!", bo to nieładnie.
# Nie wolno wykrzykiwać do pani z dziekanatu ''Ty biurwo!'', bo to nieładnie.
# Jeśli pani z dziekanatu zrobiła Ci świństwo, należy starać się o posadę w [[urząd skarbowy|Urzędzie Skarbowym]] i oddać jej pięknym za nadobne !!!
# Jeśli pani z dziekanatu zrobiła Ci świństwo, należy starać się o posadę w [[Urząd skarbowy|urzędzie skarbowym]] i oddać jej pięknym za nadobne.
# Jeżeli pani z dziekanatu czegoś nie wie, lub zapomniała o jakiejś sprawie, to jest to tylko i wyłącznie wina studenta.

# Zawsze przychodź do dziekanatu w JEDNEJ i OKREŚLONEJ sprawie. Inaczej czeka cię rok niespodziewanej „rozrywki” (np. nieprzyjęcie indeksu).

# Płać w terminie, a najlepiej przed terminem. Pani z dziekanatu miała staż w [[Zakład Ubezpieczeń Społecznych|ZUS]]-ie.

# Nie zawracaj pani z dziekanatu głowy zajęciami, które przepadły. Nie pytaj o obecność profesorów. Od tego jest [[woźny]].
=== W starożytnym Rzymie funkcjonowała przypowieść o Pani z dziekanatu, oto ona : ===
# Nigdy nie bądź ostatnim w kolejce. NIGDY.

# Jeśli Pani z dziekanatu przez telefon mówi, że masz przyjść 1 października, to po 70 min. w kolejce pierwszego powie ci że 10 października, po 90 min w kolejce 10 powie że 12 itd.

# Zawsze, ale to zawsze musicie mieć starostę roku. Jeśli do końca semestru nie wybierzecie i dalej nie zamierzacie tego zrobić, to skazujecie się na wieczne potępienie.

REKTOR
Przeskakuje najwyższe budynki za jednym zamachem
Jest silniejszy od lokomotywy
Jest szybszy od pocisku
Chodzi po wodzie
Rozmawia z Bogiem

PROREKTOR
Przeskakuje niskie budynki za jednym zamachem
Jest silniejszy od lokomotywy parowej
Czasami dogania pocisk
Chodzi po wodzie gdy morze jest spokojne
Rozmawia z Bogiem, jeżeli otrzyma specjalne pozwolenie

DZIEKAN
Przeskakuje niskie budynki z rozbiegu i o tyczce
Jest prawie tak silny jak lokomotywa parowa
Potrafi strzelać z pistoletu
Chodzi po wodzie na krytym basenie
Czasami Bóg zwraca sie do niego

PRODZIEKAN
Ledwo przeskakuje budkę portiera
Przegrywa z lokomotywa
Czasami może trzymać bron bez obawy o samookaleczenie
Bardzo dobrze pływa
Rozmawia ze zwierzętami

PROFESOR
Odbija sie na ścianach próbując przeskoczyć jakikolwiek budynek
Może zostać przejechany przez lokomotywę
Nie dostaje amunicji
Pływa pieskiem
Mówi do ścian

DOKTOR
Wbiega do budynków
Rozpoznaje lokomotywę dwa na trzy razy
Moczy sie pistoletem na wodę
Utrzymuje sie na wodzie tylko dzięki kamizelce ratowniczej
Bełkocze do siebie

PANI Z DZIEKANATU
Podnosi budynki i przechodzi pod nimi
Zwala lokomotywę z torów
Łapie pocisk zębami i go rozgryza
Zamraża wodę jednym spojrzeniem...
...Jest Bogiem


== Ciekawostki ==
* Podobno [[Google]] zostało stworzone przez zrzeszenie pań z dziekanatu.
* Podobno pani z dziekanatu potrafi zawstydzić [[TurboDymoMan]]a.
* Jedyną potężniejszą organizacją od Pań z dziekanatu jest [[Urząd skarbowy]].


{{stublud}}
{{przedwieczni}}
{{szkoła}}
[[Kategoria:Oświata]]
[[Kategoria:Kobieta]]
[[Kategoria:Nie Do Końca Przedwieczni]]
[[Kategoria:Zawody związane z edukacją]]

Aktualna wersja na dzień 11:12, 16 lip 2022

Pani z dziekanatu pilnuje ciebie przez monitoring

Pani z dziekanatu – czeczeński najemnik, jedyna osoba na całej uczelni (wydziale, zakładzie, względnie w firmie), która posiada holistyczne spojrzenie na cały ten młyn, ewolucja wyposażyła ją w oczy z tyłu głowy (zamaskowane trwałą), ale zwykle zamieniane są na możliwość patrzenia w przeszłość, przyszłość i tryb przypuszczający. Często bywa określana mianem Boga. Od niej zależy przyszłość, życie, stan błony śluzowej żołądka i układu nerwowego każdego studenta. Pani z dziekanatu nie jest zwykłym pracownikiem administracyjnym, należy ona do Wielkich, Nie Do Końca Przedwiecznych i ma władzę absolutną. Aby nigdy w życiu nie wejść w konflikt z panią z dziekanatu należy sobie przyswoić kilka prostych zasad.

Moce nadprzyrodzone[edytuj • edytuj kod]

Następny!

Oto lista typowych zdań, które o nich świadczą:

  • Dziekan będzie jutro do 14-tej.
  • Twój zagubiony indeks zostanie ci dostarczony przez osobę w zielonej kurtce.
  • Połknij czerwoną tabletkę.
  • Sowy nigdy nie są tym, czym zdają się być.
  • Dyrektora nie ma, jest na spotkaniu, ale z tego co wiem, nie ma dla pani żadnej informacji.

Zasady postępowania z panią z dziekanatu (w państwowej uczelni)[edytuj • edytuj kod]

  1. Pani z dziekanatu nazywana jest też czasem wyrocznią (wbrew temu co mówi: radzi się uważać na ten wazon).
  2. Dziekanat czynny jest zawsze. To znaczy zawsze – z wyjątkiem środy – od 11:00 do 14:00 czasu miejscowego oraz dni wolnych, dni nagłego urlopu („przecież dziś mam fryzjera!”), gorszych dni („nic mi się nie chce, kawa się skończyła”), radosnych dni („dziś jest taki piękny dzień, że pójdę na spacer”) lub nagłych wypadków („paznokieć mi się złamał!”).
  3. Bóg wie wszystko. Pani z dziekanatu wie wszystko lepiej.
  4. Pytanie o coś pani w dziekanacie, kiedy ta właśnie pije kawę i je ciastko, grozi śmiercią bądź trwałym kalectwem.
  5. Do pani z dziekanatu NIE NALEŻY zwracać się per „Wasza Miłościwość”.
  6. Nie należy żądać przepisania czegoś na komputerze od pani z dziekanatu, tym bardziej, kiedy ma ona nowe tipsy lub właśnie układa pasjansa.
  7. Po usłyszeniu Czego?! należy szybko przeprosić i udać się w kierunku najbliższego wyjścia ewakuacyjnego.
  8. Pani z dziekanatu może nie być złośliwa. W takim wypadku (zaraz po wyjściu z szoku) należy jej wystawić pomnik trwalszy niż ze spiżu przed gmachem wydziału.
  9. Powiedzieć pani z dziekanatu, co się o niej sądzi można dopiero po odebraniu od niej dyplomu ukończenia studiów. Inaczej łatwo się przekonać, że nie tylko Balcerowicz będzie musiał odejść…
  10. Nie wolno wykrzykiwać do pani z dziekanatu Ty biurwo!, bo to nieładnie.
  11. Jeśli pani z dziekanatu zrobiła Ci świństwo, należy starać się o posadę w urzędzie skarbowym i oddać jej pięknym za nadobne.
  12. Jeżeli pani z dziekanatu czegoś nie wie, lub zapomniała o jakiejś sprawie, to jest to tylko i wyłącznie wina studenta.
  13. Zawsze przychodź do dziekanatu w JEDNEJ i OKREŚLONEJ sprawie. Inaczej czeka cię rok niespodziewanej „rozrywki” (np. nieprzyjęcie indeksu).
  14. Płać w terminie, a najlepiej przed terminem. Pani z dziekanatu miała staż w ZUS-ie.
  15. Nie zawracaj pani z dziekanatu głowy zajęciami, które przepadły. Nie pytaj o obecność profesorów. Od tego jest woźny.
  16. Nigdy nie bądź ostatnim w kolejce. NIGDY.
  17. Jeśli Pani z dziekanatu przez telefon mówi, że masz przyjść 1 października, to po 70 min. w kolejce pierwszego powie ci że 10 października, po 90 min w kolejce 10 powie że 12 itd.
  18. Zawsze, ale to zawsze musicie mieć starostę roku. Jeśli do końca semestru nie wybierzecie i dalej nie zamierzacie tego zrobić, to skazujecie się na wieczne potępienie.

Ciekawostki[edytuj • edytuj kod]

  • Podobno Google zostało stworzone przez zrzeszenie pań z dziekanatu.
  • Podobno pani z dziekanatu potrafi zawstydzić TurboDymoMana.
  • Jedyną potężniejszą organizacją od Pań z dziekanatu jest Urząd skarbowy.