Polska

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 20:48, 25 kwi 2016 autorstwa Eksekk (dyskusja • edycje) (Wycofano ostatnie edycje autorstwa 178.42.182.225; przywrócono ostatnią wersję autorstwa Jasnowidzka.)
New-Bouncywikilogo.gif Dla tych bez poczucia humoru, eksperci z Wikipedii posiadają nudniejszy powiązany artykuł.
Zobacz: Polska

Kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym

Grzegorz Braun o Polsce

Przyszłość ma na imię Polska!

Andrzej Duda do ludu

W Polsce sprzedaje się tylko godność i wódka.

Gorzka prawda Fokusa o Polsce

W Polsce nie ma nic za darmo – z wyjątkiem ulotek i wpierdolu.

Inna gorzka prawda o Polsce
Plik:Mapa1.jpg
Głowa państwa polskiego

PWN'T, NOOB!

Niemcy i ZSRR o Polsce w 1939

Gestern stollen jetzt in Polen[2]

Stare niemieckie przysłowie

You forgot Poland

Bush do Kerry'ego podczas debaty

Yyy… Poland?

Amerykanin przy mapie Europy

Głupich nigdzie na świecie nie brak, a szczególnie w tym kraju

Książę Bogusław z „Potopu” o Polsce

Jak w domu!

Mieszkaniec Rumunii w Polsce

Żyję w kraju, w którym wszyscy chcą mnie zrobić w chCenzura2.svga za moją kasę!

Strachy na Lachy cieszą się z życia w Polsce

ChCenzura2.svg, dupa i kamieni kupa

Podsłuchany Bartłomiej Sienkiewicz

Polskie państwo istnieje tylko teoretycznie

Dalsze rozważania podsłuchanego Sienkiewicza

Polska istnieje tylko na papierze.

Prawda o Polsce

Teraz Polska

Adolf Hitler, 1939

Polska nigdy nie dziękuje, Polska zawsze wymaga

Generał Italia o Polsce
Plik:Pietnastka.jpg
Zwykłe osiedle w Polsce
Polskie domy

Polska (właśc. POLSKAPolna Organizacja Ludzi Skupująca Kradzione Auta, a także Katoland, IV RP, V RP, Druga Irlandia, Skansen, Grajdołek, 'Tuskoland, Kaczorland, Narnia, Moherland, Ubekistan, Zielona Wyspa, Kraj Kwitnącej Lipy, Kraj Kwitnącej Cebuli, Judeopolonia, Republika Żydów Polskich, kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym[3], PRL 2.0, PRL–bis, IV Kaczypospolita) – pozostałość po radzieckim Disneylandzie, zapomniana przez świat, na siłę pseudoamerykańska. Na eksport produkuje się przetwory owocowe, np. dżemy z Biedronek oraz papier toaletowy z Tesco. Polska jest obecnie najbogatszym państwem świata pod każdym względem. Jest również znana z najlepszych dróg w całej galaktyce. Autostrada A4 jest tego przykładem.

Polska to kraj, gdzie nikt nikogo nie lubi, choć 100% Polaków kocha Papieża, choć nie przestrzega Jego nauk. Pogański kraj o rodowodzie leśnym i wysokim mniemaniu o sobie. Historia niejasna, którą określa się jako „dzikość serca”, czyli punktem wyjścia znowu staje się pogaństwo. Obecnie uznawana za kraj drugiego świata, skolonizowany – podobnie jak Meksyk – przez USA. Ulubione zainteresowania: telenowele meksykańskie.

Jednak niedługo Polska mogła cieszyć się swoim słynnym bajzlem. Przyszły czasy Unii Europejskiej. Teraz każdy obywatel ma swój numerek: w Urzędzie Skarbowym i w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych. Nikt nie może czuć się kimś wyjątkowym, ani wybranym. Zdolny do pracy – na lewo. Niezdolny – na prawo. Ludzie próbują zjadać ludzi w sensie psychicznym. Patrioci dopatrują się w zaprowadzeniu nowej rzeczywistości zemsty Żydów za Holocaust. Faktycznie jest to tryumf imperializmu i całą sprawę jak zwykle załatwi niezawodny Towarzysz Lenin.

Planowana jest wielka nacjonalizacja i wielkie bankructwa, które mają być częścią większej całości planu Partii Bolszewików. Po igrzyskach w Soczi zajaśnieć ma Tryumf Wiecznych Idei Komunizmu. W 2015 roku PiS doszło do władzy. Prezydentem został Andrzej Duda, a premierem Beata Szydło, a no i jest jeszcze Jarosław…

Hasła mające promować Polskę w UE i na świecie

  • Polak – złodziej. Gestern stolen jetzt in Polen.
  • Gdzie Polak nie może, tam swój odór pośle.
  • Polak jest głupi, a zarazem mądry.
  • Polska to nie kraj, to stan umysłu.
  • Polska słynie z ludowych porzekadeł, a jak mawiał pewien poeta, nie ma nic głupszego niż mądrości ludowe.

Co tam panie, w polityce?

Parlament, Toruń
Godło alternatywne
Info.png Główny artykuł: Polityka Polski od 1989

Złe są rządy i złe drogi w Polsce, złe i mosty. Złych ludzi jest bez liczby, że nie mają chłosty. Są też dobrzy ludzie, ale tracą czas na opędzanie się od złych.

Polska dumna jest także ze swej bogatej histerii i oręża. Wojsko Polskie znane jest na całym świecie za postawę: walka za wasz interes i waszą wolność.

Ze względu na pogląd, że wszystko jest złe, skłonność do samobójczych powstań i poczucie niezrozumienia na arenie międzynarodowej, Polska bywa nazywana emo narodów.

W 2010 roku, ze względu na wciąż duże przywiązanie Polaków do komór gazowych, wybrano jedną z nich na prezydenta. W 2015 roku Polacy jednak okazali się być miłośnikami kaczek oraz gry na dudach, tak więc prezydentem został niejaki Andrzej Duda, a jego przełożonym - Jarosław Kaczyński.

Z racji faktu iż Polska jest krajem kapitalistycznym na swój sposób, poniżej przedstawiamy jej drogi do niego:

  • drogi węgiel;
  • drogi gaz;
  • droga ropa;
  • droga woda;
  • drogie euro;
  • drogie żarcie;
  • drogi cukier;
  • drogie śmieci;
  • droga benzyna;
  • drogie drogi + ubytki w nich GRATIS!
  • drogi towarzysz Stalin.

Polska, kraj absurdów

Plik:Polakom-gratulujemy-zywca.jpg
Polacy to dumny naród
Polska według Microsoftu
Plik:Logo Roku Języka Polskiego.jpg
Ze względów na amerykanizację te właśnie rysunki ratują nasz język (dzięki temu mamy słowa „gura” czy „musk”)
Plik:Polska ryba.jpg
W Polsce tylko ryba nie bierze…
Polacy są bardzo bogaci

Oto znajdujemy się w w świecie absurdów. Kraj, w którym co piąty mieszkaniec stracił życie w czasie drugiej wojny światowej, którego 1/3 narodu żyje poza granicami kraju, w którym co 3 mieszkaniec ma 20 lat – kraj brutalnie oderwany od wiekowych tradycji, który odbudował stolicę wg obrazów Canaletta, a stare miasto odtworzył jak nowe.

  • Kraj, który ma dwa razy więcej studentów niż Francja, a inżynier zarabia tu mniej niż przeciętny robotnik. Kraj, gdzie człowiek wydaje dwa razy więcej niż zarabia, gdzie przeciętna pensja nie przekracza ceny trzech par dobrych butów, gdzie jednocześnie nie ma biedy, a obcy kapitał pcha się drzwiami i oknami.
  • Kraj, w którym na piechotę jest szybciej niż pociągiem.
  • Kraj, w którym kierowcy muszą oświetlać drogę w dzień.
  • Kraj, w którym dzieci wyzywają się od Rumunów, Uzbeków i Mongołów, sądząc, że jest tam „syf, gówno i nędza”, a w rzeczywistości te kraje są bardziej zamożne od nas.
  • Kraj, w którym koncesjami rządzą monopoliści. Kraj ze stolicą, w której centrum stoją blaszane baraki i trochę wyższe bloki zwane tu wieżowcami oferujące pomieszczenia po 4000–5000 USD za metr. Kraj, w którym wszystkie samochody pochodzą z Niemiec – wywiezione z niemieckich lasów, szrotów lub najczęściej ukradzione. Państwo, w którym można sobie kupić chodniki, postawić parkomat i płacić państwu 10% podatku od zysku.
  • Kraj, w którym rządzą byli socjaliści, gdzie otrzymanie paszportu do niedawna stanowiło problem, a mimo to ponad 3,5 mln obywateli rocznie wyjeżdża za granicę. Jedyny kraj byłego bloku socjalistycznego, w którym obywatelowi wolno było posiadać dolary, choć nie wolno mu było ich kupić ani sprzedać poza bankami.
  • Kraj, w którym podczas ostatnich wyborów prezydenckich musiałeś wybierać między osobą nieznającą podstawowych zasad ortografii a osobą nieznającą słów i melodii hymnu państwowego.
  • Kraj, w którym 30% Polaków uważa, że największym zagrożeniem dla demokracji jest demokratycznie wybrany rząd i prezydent.
  • Kraj, w którym urzędnik państwowy wysokiego szczebla nie ma matury, a kierowca ciężarówki albo kelner w restauracji ma dyplom magistra.
  • Kraj, w którym z kelnerem można porozmawiać po angielsku, z barmanką po niemiecku, z kucharzem po francusku, a z ministrem lub jakimkolwiek urzędnikiem państwowym tylko za pośrednictwem tłumacza.
  • Kraj, w którym za nieuctwo dostaje się pozytywny wynik z matury. Kraj, w którym zwrócenie uwagi urzędnikowi (Olsztyn) kończy się sądowym skazaniem petenta.
  • Kraj, w którym urzędnik za swoją błędną decyzję, nierzadko mającą olbrzymie konsekwencje (np. bankructwo prywatnej firmy) co najwyżej otrzymuje naganę, chociaż istnieje prawo, wg którego grozi mu za to nawet więzienie.
  • Kraj, w którym w ramach „taniego państwa” jest kilkunastu wicepremierów i paru ministrów bez teki – ale za to wszyscy bez kompetencji. Kraj, w którym płacąc w ramach ZUS-u na służbę zdrowia na „bezpłatne” leczenie, leczyć musisz się sam – jeśli potrafisz.
  • Kraj, w którym pacjenci szpitali państwowych dają łapówki lekarzom, chociaż mogą się leczyć prywatnie taniej i nierzadko u tych samych lekarzy.
  • Kraj, w którym w przeciwieństwie do wielu krajów Europy, następuje regres komunikacji kolejowej, gdzie pociągi na wielu odcinkach głównych tras kolejowych jeżdżą wolniej niż przed II wojną światową.
  • Kraj, w którym wydaje się ogromne pieniądze na najnowszy samolot pasażerski na świecie tylko po to, żeby zepsuty stał na lotnisku i czekał, aż producent łaskawie przywiezie części konieczne do jego naprawy, przy czym nikt nie myśli o odszkodowaniu za poniesione straty.
  • Kraj, w którym za dwa razy cięższą pracę, zarabia się cztery razy mniej niż w Zachodniej Europie.
  • Kraj, w którym od budowy dróg ważniejsze są dyskusje, czy pan lub pani X współpracował z SB oraz czy Tinky Winky jest gejem.
  • Kraj, w którym opozycja nawołuje do obrażania jego prezydenta i chce karać za obrażenie głowy obcego państwa.
  • Kraj, gdzie od wielu lat jest niż demograficzny, a mimo to szkoły, przedszkola i poprawczaki są od zawsze przepełnione. Kraj, gdzie nauczyciel zarabia niewiele więcej niż babcia klozetowa i ma mniej szacunku wśród uczniów niż szczur łazienkowy, a jednocześnie kocha swoją pracę.
  • Kraj, gdzie partie głoszą się klerykalnymi, ale każdy członek w nosie ma słowa hierarchów katolickich.
  • Kraj, w którym za pedofilię księdzu grozi co najwyżej przeniesienie do innej parafii.
  • Kraj, który jest cudem ekonomicznym, nikt nic nie robi a wszyscy się bogacą.
  • Kraj, gdzie „Sprawa dla reportera” jest skuteczniejsza od prokuratury.
  • Kraj, w którym najważniejszym i najciekawszym wydarzeniem jest ciągnący się w nieskończoność proces kobiety, która zabiła własne dziecko.
  • Kraj, gdzie za czasów rządów socjalisty był na szczycie najbardziej liberalnych gospodarek, a za czasów rządów liberała spadła poniżej poziomu Madagaskaru, Mongolii czy Kirgistanu.
  • Kraj, gdzie posiadając dziadka Niemca można przejąć całą wioskę (i wyganiając tamtejsze rodziny), którą dziadek otrzymał w nagrodę za sławetne czyny w walce w Polsce. Zaś walka o zwrot obligacji jest istną walką z wiatrakami.
  • Kraj, na motorach którego jechała przedwojenna amerykańska policja i powojenny Vietcong, zaś na Polonezie i Ursusie jechało pół Azji, a współcześnie nie posiada żadnej rodzimej marki i nie potrafi przy sobie utrzymać żadnego zagranicznego producenta.
  • Kraj, który nie posiada własnej marki samochodu osobowego, a jednocześnie Polacy szydzą z samochodów czeskich i rumuńskich.
  • Jedyny kraj, który nie wziął udziału w Eurowizji 2012 w Baku.
  • Kraj, w którym gry konsolowe kosztują dwa razy więcej niż pecetowe tylko dlatego, że są mniej popularne.
  • Kraj, w którym człowieka kupującego gry traktuje się jak frajera.
  • Kraj, w którym lekarz może wystawiać sam sobie zwolnienia lekarskie i nie przychodzić do roboty nawet 3 miesiące, bo sprawa sądowa na ten temat nie rozstrzygnie się z powodu jego złego stanu zdrowia popartego tymi właśnie zaświadczeniami lekarskimi.
  • Kraj, gdzie nawet dzieci z przedszkola potrafią wyrecytować lokalizację i skład osobowy służb specjalnych, a gimnazjaliści włamują się bezkarnie do archiwum służb mundurowych.
  • Kraj, w którym aby zostać politykiem, trzeba być kompletnym bałwanem.
  • Kraj, w którym wszyscy skarżą się na partię rządzącą, a mimo to wygrywa ona kolejne wybory parlamentarne.
  • Kraj, w którym politycy odradzają głosowanie w referendum, jakkolwiek bezsensowne (rok przed wyborami) by ono nie było.
  • Kraj, w którym w wyborach ogólnokrajowych frekwencja rzadko przekracza 50%, a w wyborach uzupełniających sięga najwyżej 15%, ale wszyscy narzekają, że wybrano złych ludzi do rządzenia.
  • Kraj, który nie ma osiągnięć w nauce, a jednocześnie 90% Polaków to eksperci od wszystkiego.
  • Kraj, w którym najlepszą osobą do remontów w domu jest twój szwagier, a rzeczywistych ekspertów wyzywa się od złodziei.
  • Kraj, w którym minister zdrowia jest nałogowym palaczem.
  • Kraj, w którym pacjent (czyt. klient) przyjeżdżający do szpitala nie ma gdzie zaparkować, bo miejsca parkingowe zarezerwowane są dla lekarzy (czyt. usługodawcy).
  • Kraj, w którym nauczyciel zarabia grosze, a mimo to pedagogika jest co roku oblegana na uczelniach.
  • Kraj, w którym swastyka jest traktowana jako hinduski znak szczęścia, a za patriotyzm skazuje się do sądu powołując się na prawo o zakazie propagowania nazizmu.
  • Kraj, w którym skarbówka goni obywatela za 20 groszy, a wielkie piramidy finansowe (Amber Gold) nie są kontrolowane.
  • Kraj, w którym do lekcji wychowania do życia w rodzinie zatrudnia się katechetów.
  • Kraj, w którym czteroosobową rodzinę nie utrzyma robotnik, a balkon.
  • Kraj, w którym w ramach e-administracji zatrudniono paru tysięcy nowych urzędników, którzy potrafią obsługiwać komputery.
  • Kraj, w którym prywatne firmy mogą zakładać blokady na koła samochodów, mimo że takie kompetencje mają wyłącznie policja i straż miejska.
  • Kraj, w którym możesz dostać mandat za przekroczenie prędkości nawet, jeśli na zdjęciu z fotoradaru nie widnieje twój samochód, a w dodatku nawet nie możesz zobaczyć tego zdjęcia.
  • Kraj, w którym za wzorowego policjanta uważa się takiego, co podczas swojej służby nigdy nie strzelał z broni.
  • Kraj, w którym straż miejska wystawia mandaty kierowcom i ściga za ich niepłacenie, chociaż generalna prokuratura ogłasza, że jest to nielegalne działanie.
  • Kraj, w którym zamiast zbudować normalną kładkę nad ulicą buduje się prawie dziesięciokrotnie droższe rondo dla pieszych tylko po to, żeby miasto było popularniejsze.
  • Kraj, w którym prawo zabrania przewozu przez karetkę pogotowia ciała osoby zmarłej podczas reanimacji w tejże kartce.
  • Kraj, w którym nowy sprzęt do szpitali dziecięcych finansuje nie Ministerstwo Zdrowia, a sami Polacy, zrzucając się raz w roku na WOŚP.
  • Kraj, w którym 14-latka może wsadzić do więzienia kogo tylko chce i na ile tylko chce, bo słowa "On mnie zgwałcił" wykrzyczane na komendzie policji w napadzie emocji są podstawą do zatrzymania.
  • Kraj, w którym w 1993 pozwolono ponownie rządzić komunistom, którzy zmienili barwę. Po czterech latach przywrócili członków opozycji komunistycznej, którzy zrobili wiele szkód. Pomimo klęski i kolejnych rządów postkomunistów, po chwili podarowano stertę klęsk, dając wysokie poparcie. Niby każdy bluzgał na AWS, a 75% Polaków pragnie u władzy polityków, którzy byli związani z tym obozem.
  • Kraj, w którym odnotowano dodatnie PKB, co spowodowało, że stał się oazą zieleni na tle całej nowoczesnej Europy, pomimo nieudolnych urzędów i polityków. Państwo, którego nie dotknął ogólnoświatowy kryzys według rządu, więc nie można o nim mówić, a jak już można, to tylko w barwach, gdyby odchodził. Według reszty, szarej masy zamieszkującej ten absurd, kryzys nas nie dotyczy, bo jego polska odmiana trwa od wielu dziesięcioleci, gdzie zaczęła się w 1956 roku. Nie oszukuj się czytelniku: pensji na poziomie średniej krajowej większość obywateli nigdy nie widziała, cała reszta to nowobogaccy (swoją drogą: skąd oni przybyli w wolnej ilości w takiej ilości?), byli wysocy urzędnicy PRL-u i ponad 400 osób w pewnym budynku na Wiejskiej.
  • Kraj, w którym możesz dostać mandat za przekroczenie prędkości, nawet, jeśli twoje auto wiozą na lawecie.
  • Kraj, gdzie lekarze w swym katolickim miłosierdziu i szacunku dla życia zmuszają kobiety do rodzenia zdeformowanych, półmózgich dzieci, które i tak nie mają najmniejszej szansy na przeżycie. Kraj, w którym sumienie i ideologia stoją wyżej od prawa.
  • Kraj, w którym nie ma niebezpiecznych przejazdów kolejowych.
  • Kraj, który nie potrafi przyjąć do Polski Kresowian i Polaków z Kazachstanu i Syberii, a z ochoczą chęcią przyjmuje muzułmańskich uchodźców i potencjalnych agentów ISIS.
  • Kraj, w którym 15-latka może kupić tabletkę "dzień po", ale nie może kupić drożdżówki w szkole.
  • Kraj, w którym za komuny mniej czekało się na operację niż w naszych czasach, a NFZ nie wystawiał ogłoszenia "zadłużę i oddam w dobre ręce polską służbę zdrowia".
  • Kraj, w którym prezydent przyznaje się do libacji i bycia pijanym w robocie.
  • Kraj, w którym sąd skazuje na więzienie osobę upośledzoną za kradzież batonika, a sprawy dotyczące przekrętów, które opiewają na miliony złotych, są umorzone.

Witaj w kraju absurdu! Świecie, w którym nie obowiązują prawa finansowe, gospodarcze, ani żadne inne. Gdzie nawet śmiertelna dawka alkoholu jest przekraczana kilkakrotnie, a delikwent żyje. Witamy w raju wszelkich filozofów i groteski dla 38 milionów ludzi. Oto Polska właśnie…

Gospodarka

Plik:Maluch-3605.jpg
Symbol polskiej motoryzacji – maluch
Info.png Główny artykuł: gospodarka Polski

Całkowicie załamana, znerwicowana gospodarka ledwie się trzyma w kupie. Opiera się głównie na telewizji publicznej, PGR-ach i bogactwach naturalnych. Pomimo tych niewątpliwie wielkich dochodów, Polska miewa problemy gospodarcze. Po wyborach wygranych przez PO pojawiła się nowa nadzieja na odbudowę gospodarki przy pomocy oligarchów i szlachty. Modne też stały się akcje „obiecuj i kradnij”, a także łatanie dziur (tych drogowych też, ale coś nie wychodzi) budżetowych, podczas gdy zadłużenie krajowe rośnie i niejedno państwo ogłosiłoby bankructwo. Jednak polska gospodarka ma się dobrze i cieszymy się, że jesteśmy zieloną wyspą. Właściwie to tylko czekać, aż podkopią się granicami do wody i puszczą kraj wpław przez Bałtyk gdzieś na zachód albo północ.

W polskiej gospodarce ważna jest polityka zagraniczna. Dwa artykuły na temat wyglądu głowy państwa i już wprowadza się zakaz produkcji i dystrybucji jakiegoś towaru. Aby przypodobać się Unii Europejskiej i USA wprowadzono zakaz kontaktów handlowych z Kubą (chociaż rok rocznie płynęły tam trzy pełne okręty handlowe). By wesprzeć upadającą gospodarkę czeską i ułatwić wejście Turcji do UE zrezygnowano z produkcji polskich traktorów i motocykli a nawet sprzedano je „inwestorom” z owych krajów.

Stosunki międzynarodowe

Społeczeństwo

Polacy z założenia są bogobojni, ale lęku w nich nie budzi jedynie Stwórca, lecz również wszelkie przejawy inności. Główną cechą narodu jest pobożność i wiara oraz brak zaufania wobec państwa, szczególnie w postaci polityków, oraz nienawiść do bliźniego. Jak więc można zauważyć większość Polaków to hipokryci, którzy pomimo deklarowania swojego wyznania łamią wszelkie zasady swojej wiary (katolicyzm, w niemałym procencie też alkoholizm).

Galeria

Zobacz też

Słownik
Zobacz w słowniku:
polska
Noncytaty
Zobacz cytaty:
NonNews
Zobacz w NonNews tematy:

Przypisy

  1. Może być też „Polacy nic się nie stało”
  2. niem. Wczoraj ukradziony – dzisiaj w Polsce
  3. Tak twierdzi Grzegorz Braun
  4. Według jednej z legend założycielskich RWPG Lech, Czech i Rus mieli jeszcze najmłodszego braciszka Prusaka, który założył Niemiecką Republikę Demokratyczną.