Kontroler biletów: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(Obszerny poradnik dotyczacy kanarów)
Znacznik: edytor wizualny
 
(Nie pokazano 260 pośrednich wersji utworzonych przez 100 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
{{medal}}[[Plik:Mandat.jpg|thumb|300px|Kwoty wystawianych mandatów bywają naprawdę wysokie…]]
<code>''Czym kanar jedzie? Czy jedzie śledziem?<br>Nie, to za proste. On jedzie czosnkiem!</code>
'''Kontroler biletów''', potocznie '''kanar''' – jednostka społeczna skrupulatnie i sadystycznie utrudniająca podróżowanie [[komunikacja miejska|komunikacją publiczną]]. Ma denerwujący dar boży pojawiania się zawsze wtedy, kiedy nie trzeba. Posiada też umiejętność łapania osób, które ten jeden, jedyny raz jechały bez biletu i wpadły do [[kontrola|kontroli]].
:<code>[[Kangaroz]] o '''kanarze'''</code>


== Typy kanarów ==
'''Kanar''' – [[jednostka społeczna]] utrudniająca [[komunikacja miejska|komunikację miejską]]. Ma denerwujący dar pojawiania się zawsze wtedy kiedy nie trzeba.
Ze względu na wypowiadanie się:

* '''Oczywisty''' – ''Nie ma pan biletu.''
==Typy kanarów==
* '''Dociekliwy''' – ''Dlaczego nie ma pan biletu?''
* '''Dociekliwy''' – ''Dlaczego nie ma pan biletu?''
* '''Moralista''' – ''Nieładnie jeździć bez biletu!''
* '''Moralista''' – ''Nieładnie jeździć bez biletu!''<ref>Krakowskie kanary moralizują nie tylko słowem, ale i przykładem – sami wożą ze sobą bilety i je kasują.</ref>
* '''Archiwista''' – ''Jeśli nie będzie miał pan biletu, wezwanie trafi do pana i do archiwum''.
* '''Prorok''' – ''Następnym razem będzie pan miał bilet!''
* '''Prorok''' – ''Następnym razem będzie pan miał bilet!''
* '''Jasnowidz''' – ''Wiedziałem że nie ma pan biletu!''
* '''Jasnowidz''' – ''Wiedziałem, że nie ma pan biletu!''
* '''Zdrabniacz''' – ''Nie ma bileciku, to poproszę dokumencik, wypiszemy mandacik.''
* '''Zdrabniacz''' – ''Nie ma bileciku, to poproszę dowodzik, wypiszemy mandacik.''
* '''Uprzejmy''' – ''Przepraszam, proszę mi pokazać bilet.''
* '''Uprzejmy''' – ''Przepraszam, proszę mi pokazać bilet, z góry dziękuję.''
* '''Ciekawski''' – ''A dokąd to się jedzie bez biletu?''
* '''Ciekawski''' – ''A dokąd to się jedzie bez biletu?''
* '''Stary znajomy''' – ''Co, jak zwykle bez biletu?''
* '''Stary znajomy''' – ''Co, jak zwykle bez biletu?''
* '''Nieczuły''' – ''Nie obchodzi mnie, czemu nie masz biletu.''
* '''Nieczuły''' – ''Nie obchodzi mnie, czemu nie masz biletu.''
* '''Pedofil''' – ''Ojej, nie masz biletu? Chodź mała, mam zapas u mnie w piwnicy.'' (zwykle do małych dziewczynek)
* '''Miły''' – ''Dzień dobry, bileciki do kontroli…''
* '''Prowokator paniki''' – ''Bileciki do kontroli!'' (donośny krzyk)
* '''Prowokator paniki''' – ''Bileciki do kontroli!'' (donośny krzyk)
* '''Przewidujący''' – ''Ma pan bilecik, o to źle, proszę, wypisałem ten mandat już wcześniej, do widzenia.''


Ze względu na rodzaj kamuflażu:
Wstep:
* '''Oficjalny''' – kanar umundurowany, nie ukrywający swojego wizerunku, ubrany w charakterystyczną kurtkę i spodnie (najczęściej spodnie sztruksowe, koloru czarnego; jednak w zależności od miasta, w którym kanar żyje, a także pory roku, detale ubioru mogą się zmieniać), z [[legitymacja|legitymacją]] powieszoną na szyi. Zwykle wchodząc do pojazdu rozgląda się pewnie, patrząc w oczy przyszłym ofiarom. Możliwe jest uniknięcie konfrontacji z kanarem oficjalnym przez wypatrywanie go na przystankach i opuszczenie [[Autobus|pojazdu]], kiedy wsiada. Kanary oficjalne zwykle występują parami;

* '''Tajniak''' – kanar udający zwyczajnego [[pasażer]]a, wyposażony jednak w legitymację, wyciąganą zwykle w nieodpowiednim momencie z tylnej kieszeni spodni lub wewnętrznej kieszeni kurtki. Również występują w parach lub w trójkach. Kanar-tajniak stara się wyglądać i zachowywać zwyczajnie, upodabniając się najczęściej do [[student]]a lub [[alkoholik|menela]]. Można go jednak rozpoznać po takich zachowaniach jak przemieszczanie się do tyłu lub do przodu pojazdu bez wyraźnego powodu niezwłocznie po ruszeniu z [[przystanek autobusowy|przystanku]], porozumiewawcze spojrzenia z innym, również zwyczajnym osobnikiem (mniej doświadczeni tajniacy niekiedy rozmawiają ze sobą na przystanku, rozdzielając się dopiero po wejściu do pojazdu), lustrowanie wzrokiem potencjalnych ofiar. Uniknięcie spotkania z kanarem-tajniakiem jest dużo trudniejsze i wymaga dobrych zdolności obserwacyjnych oraz intuicji. Z tego powodu kanary-tajniaki w wielu miastach zostały całkowicie wytępione, a ich pojawianie się w pojazdach komunikacji miejskiej jest zakazane;
******************************************************************************
* '''Kanar ekstremalny''' – blisko spokrewniony z kanarem tajniakiem, jednak ten kanar aby dodać sobie adrenaliny siada na tyłach autobusu. Liczy on na to, że do autobusu wsiądzie niczego nie podejrzewający „ziomal” i grzecznie poprosi aby osobnik niepożądany oddalił się w inne miejsce. A wtedy nasz kanar prosi o bilecik. Dzięki takiemu zabiegowi kanar ekstremalny może podreperować budżet komunikacji miejskiej (i budżet siniaków na ciele), gdyż wyłudzi pieniądze za nieposiadanie [[bilet]]u i dodatkowo jeszcze większe pieniądze za stawianie oporu władzy;
Na poczatku chcialbym przypomniec ze tekst ponizej nie jest zadnym
* '''Pseudokanar''' – osobnik udający kanara strojem bądź zachowaniem, w rzeczywistości jednak nie będący kanarem, często zwykły [[pracownik]] komunikacji miejskiej, zwykle nieświadomy paniki wzbudzanej przez swoją osobę. Wejście takiego kanara równa się z całkowitym opróżnieniem tramwaju. Pseudokanarami często są urzędniczki/urzędnicy, którzy zapomnieli zdjąć identyfikatorów;
poradnikiem lecz sluzy celom informacyjnym w celu przybilezenia dzialalnosci
* '''Samobójca''' – wsiada w pojedynkę do autobusu nocnego lub z kibicami drużyny gości i wypowiada czarodziejską formułkę „bileciki do kontroli”, dawniej występowali często na linii 63 w Szczecinie. Obecnie gatunek pod ochroną;
kontrolerow biletow. W zwiazku z tym nie ponosze zadnej odpowiedzialnosci
* '''Cwaniak''' – zazwyczaj ciemna masa, potrafi próbować ci wcisnąć opłatę dodatkową nawet jak masz bilet, tłumacząc ci cicho pod nosem, że tak trzeba, jednocześnie robi pauzy w zdaniach i znacząco patrzy ci w oczy. Zdarza się nawet, że pyta innego kanara „to jak, wypisujemy?”, na co ów uśmiecha się dwuznacznie. Bywały sytuacje, kiedy łapał młodzież i dorosłych posiadających bilet całodobowy na dany dzień, lecz nie skasowany, gdyż był zakupiony przed wejściem do autobusu/tramwaju i nikt nie nadążał z dobiegnięciem do „maszyny kasującej” przed dorwaniem przez owego kanara. Jedyny sposób na nich to ucieczka, gdyż są zbyt tępi na jakąkolwiek polemikę;
za uzycie informacji tu zawartych.
* '''Złodziej''' – podchodzi taki do ciebie i próbuje ci wmówić na siłę, że nie masz biletu. Na tym nie koniec, podczas wypisywania mówi ci o tym, że są nowe przepisy i można zapłacić mu jeszcze w autobusie. Zwykle jest on zwalniany po okresie próbnym, a całą kasę przepija w miejscowym pubie „U Bartka”. Jest na skraju wymarcia;
******************************************************************************
* '''Informatyk''' – można go poznać po pasie z kaburą w której znajduje się terminal do odczytu e-biletów. Od czasu do czasu zdarza mu się stracić „kontakt z bazą” (nieuaktualniona baza danych w terminalu) i w ten sposób poluje na potencjalne ofiary. Tylko wizyta w oddziale reklamacji danego przewoźnika może nas uratować przed opłatą dodatkową niesłusznie nałożoną przez takiego robocopa, a on sam dostaje naganę i pouczenie.

Od razu chce powiedziec ze to faq poswiecone jest nie dla ludzi
ktorzy s**ja kasa, maja bilet roczny badz semestralny i wogole nie licza
sie z kosztami kary za przejazd bez waznego biletu. Ten text kieruje do
osob ktore "nie maja kasy na bilet" )))), osob ktore nie sa na tyle
glupie zeby marnowac kase na bzdurny kawalek papieru, osob ktore lubia
ryzyko i osobiscie maja w d**ie wszelkie oplaty za przejazd oraz kretynow
ktorzy to sprawdzaja.


W zasadzie czytajac to moglbys stwierdzic ze takie rzeczy sa
oczywiste i sam moglbys takie faq napisac, ale jak widze narazie nikt sie
o to nie pokusil wiec tak z nudow sam napisalem kilka slow. Z gory mowie
ze tekst jest przeznaczony dla osob ktore malo jezdza lub chcialyby pojezdzic
bez biletu, badz chca zaszalec. Naturalne jest to ze jesli ktos jezdzi duzo
(tak jak ja) nieraz spotkal sie z kanarami i dokladnie wie jak sytuacja
wyglada, dlatego niektorym osobnikom to faq moze sie wydac lamowate , ale
przeciez z mysla o takich ludziach powstalo i niczego wiecej nie nalezy sie
spodziewac a jezeli uwazasz ze cos trzeba tu zmienic lub dodac to
pisz smialo

Z gory zaznaczam ze wszelkie informacje dotycza miasta Katowic i okolicznych.

####################################################################
Zaczne moze od tego ze sa rozne strategie i wg. tych strategi
podziele moje faq.

0. Ogolniki.

1. Unikanie wszelkiego kontaktu z kanarem.

a) z zewnatrz

b) od srodka

2. Trasy wedrowek i migracji tych ciekawych ptaszkow.

3. Jeszcze kilka bzdetow informacyjnych.

4. Bliskie spotkania trzeciego stopnia.

a) ..lie.. czy batalie

b) legitymacja , to chyba to rozowe , tak ?

c) do nastepnego razu

d) mam biletów skasowanych koszyczek cały

e) bylo nie bylo, zrobmy to jeszcze raz

f) co by tu wsadzic do kasownika

g) best before xxxxxxxx.

5. Lyknij -censored- a nastepnie przeczytaj.

6. Falszywki.

7. Where are you taking this baseball , grandma ?

8. LAWina przepisow.

4. Nasze prawa.
#####################################################################


->0<-
Od razu przypomne ze jesli jedziemy jakims srodkiem komunikacji
za ktory trzeba zaplacic a nie placimy my to nalezy jechac na bilecie gdyz
jest to najlepszy sposob na unikniecie kary (ale jazda z biletem dotyczy
tylko jazdy za nie nasze pieniadze).

Druga oczywista sprawa jest to ze powinnismy kupowac i kasowac
bilety u wszelkich prywatnych przewoźników. Tutaj ciezko jest
przejechac bez biletu (ale zaznaczam ze nie jest to niemozliwe) gdyz
prywaciaze maja swoich wlasnych kanarow ktorzy wsiadaja nie na przystankach
(autobus zatrzymuje sie przy szosie i wsiada np: dwoch facetow ktorzy nawet
nie musza pokazywac legitki bo kazdy wie ze jest to kanar i z ktorymi nie
ma zartow bo goscie nie bede sie z toba pierniczyc tylko najwyzej tobie
przypiernicza).

Ciezko tez jest cos wykombinowac w komunikacji nocnej gdyz goscie
zazwyczaj otwieraja tylko przednie drzwi tak ze cie nie wpuszcza jak nie
kupisz biletu, a jak nawet uda ci sie dostac a spotkasz kanara to zabulisz
duzo, duzo wiecej niz wynosi normalna kara (bilet nocny jest drozszy).

Naturalne jest tez to ze w pospiesznych liniach jest wiecej kanarow,
gdyz bardziej im sie to oplaca (autobus dluzej jedzie od jednego przystanku
do drugiego, a jak cie zlapia to dostana wiecej prowizji od kary
wystawionej tobie).

Wydaje mi sie ze nie musze pisac o tym ze jezeli jestes z miasta
gdzie sa kasowniki dziurkacze i codziennie jezdzisz np: do pracy lub budy tym
samym autobusem (z tym samym numerem) to nie musisz codziennie kasowac biletu
przeciez jak pokazesz ten z wczoraj to jak sie gosc skapnie? Nie tyczy sie
to wszystkich dziurkaczy,i duzo zalezy od modelu.

To tyle zeczy oczywistych , wiecej nie napisalem bo wydaje mi sie ze
reszta jest juz tak oczywista ze nie musze o niej pisac. Skoro juz
wyjasnilismy sobie podstawy to przejdzmy wreszcie do tematu.

^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
->1<-
Zasadnicza rzecza jest wyczajenie kanara gdyz to daje nam podstawe do
wszelkich innych dzialan militarnych i odwetowych.

a) z zewnatrz czyli o tym jak to smierdzi przed wejsciem

Moze sie tak zdarzyc ze stojac na przystanku widzicie kanarow ktorzy kogos
spisuja. Wtedy obserwujemy ich dokladnie i kiedy nadjedzie nasz bus lub tram
to wsiadamy ostatni patrzac czy goscie tez nie chca sie przysiasc jesli tak
to kretyny wysiadamy lub postepujemy wg. procedury ponizej . Ogolnie rzecz
biorac to jesli nie ma kanara to nie ma problemu , nawet jesli mamy w zanadrzu
jakies metody to lepiej uniknac kontaktu z kanarem jesli wiemy ze pojedzie z
nami. Wsiadajac do busa i widzac ze kanary zostaly na przystanku(mozemy im
pomachac ta zdrowa raczka) to nie wykluczamy tego ze nie bedzie juz kanarow
wogole (podczas jednego kursu moga sie zdarzyc nawet dwie czy trzy kontrole)
tylko w znacznym stopniu zmniejszamy prawdopodobienstwo ich wystapienia.

Takze jadac autobusem nalezy bacznie obserwowac ludzi na przystanku a
zwlaszcza tych ktorzy wsiadaja. Ja mam juz to we krwi ze patrzac na ludzi
jestem w stanie okreslic kto jest kanarem a kto nie, ale z czasem mozna
nauczyc sie tej trudnej sztuki rozpoznania. Generalnie kanar jest
mezczyzna(sa rowniez kobiety) lat 20-45 z morda jak przytrep ktory wyglada
jak bezrobotny i ma troche rozpieta koszule badz kurtke (niekoniecznie,czasami spod kurtki wystaje niebieski sweterek i koszula lub cos w tym stylu), i nie
ma przy sobie niczego tj. zadnego plecaka, siatki, reklamowki, gazety tylko
dwie zdrowe rece do wypisywania mandatow. Należy tez zwrócic uwage na buty,najczęściej nie sa to żadne adidasy i tym podobne obuwie sportowe. Kanary zazwyczaj stoja razem na
przystanku i gadaja a kiedy przyjezdza autobus to rozdzielaja sie (kazdy
wsiada innymi drzwiami).

b) jak rozpoznac smrod wlasciwy miedzy setka innych zapachow....
czyli czego nauczylem sie od wlasnego psa.

Bedac w autobusie latwiej a zarazem gorzej jest poznac kanara. Zwykle mieszaja
sie w tlum ale jest kilka charakterystycznych cech. Najlatwiej poznac to ze
sa kanary to po tym ze jeden z nich stoi tuz przy kierowcy a kiedy nadejdzie
odpowiedni moment pokaze mu legitke i poprosi o zablokowanie kasownikow a
nastepnie przystapi do dziela zniszczenia. Inna cecha jest to ze facet o
cechach wypisanych w podpunkcie a) stoi i przypatruje sie ludziom wsiadajacym
i kasujacym bilety. Zdarza sie czasem tak ze wchodzimy do autobusu i widzimy
ze kanary kogos spisuja , wtedy mozemy od razu wysiasc albo wsiasc i
zaryzykowac gdyz skoro kogos juz spisuja to nie bedzie jeszcze jednej kontroli.

^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
->2<-
Kici, kici gdzie sie schowales ? Trasy patroli.

- w przypadku autobusow nieprzegubowych jeden kanar zwykle stoi przy kierowcy
a drugi w srodku busa a kiedy nadejdzie godzina 0 wtedy jeden przemieszcza
sie od kierowcy do srodkowych drzwi a drugi w tym czasie wlecze sie od srodka
autobusu do jego konca. Jak kogos zlapia to zostawiaja na siedzeniu (nie
zawsze) a po skontrolowaniu wszystkich wracaja do tej osoby(o ile ona tam
jeszcze jest - ale o tym duzo nizej).

- w autobusach przegubowych sprawa ma sie podobnie jak w przypadku 2 kanarow
ale niekoniecznie.( Kiedys jechalem prawie pustym Ikarusem i stalem w przegubie ,
naprzeciwko mnie stal gosc i gapil sie na mnie i wyczulem ze to kanar ale
nie widzialem nikogo przy kierowcy. Nagle z tylow autobusu rozlegl sie odglos
"bilety do kontroli" , otoz jakis wysoki dziadek w czapce zaczal sprawdzac z
tylu a gosc na przeciw mnie nic,dopiero po chwili ten idiota z przeguba wyjal
swoja legitke i tez zaczal sprawdzac. To wszystko dowodzi ze nie zawsze kanary
musza stac przy kierowcy). Jak ich jest trzech to sprawa sie komplikuje bo
jeden moze cie pilnowac dopoki tamci nie skoncza.

- tramwaje to ulatwione zadanie dla kanarow gdzyz jeden startuje od kierowcy
a drugi od konca i po chwili obrabiaja caly wagon. Jezeli jedziecie jakas
tramwajaka kilku wagonowa to zawsze patrzcie czy na przystanku jakichs dwoch
gosci nie przesiada sie z jednego wagonu do drugiego."Jesli tak to przy
wsiadaniu z buta mu i z buta, ewentualnie zmyj sie z tamtad".

^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
->3<-

Generalnie zalecam jazde na schodach przy drzwiach tuz przy przegubie i
wypatrywanie z tamtad czy przy kierowcy ktos sie nie kreci . Kiedy bedzie
tlok w autobusie to i tak kanar sie do was nie dopcha (zreszta kiedy jest
tlok to prawie nigdy nie sprawdzaja ) a jesli nawet to jest to wymarzone
miejsce przy metodzie "bye , bye" opisanej nizej.

W przypadku kiedy kanary zlapia kogos i zaczynaja go spisywac wcale nie musza
opuszczac pojazdu tylko moga goscia spisac a wysiasc pozniej, podobnie moga
skontrolowac caly autobus i wcale nie wysiasc. Jeszcze jedna uwaga, nie
wszyscy o tym wiedza ale Straz Miejska moze pomoc w kontroli kanarom.

Pamietajcie ze kanar bez legitymacji to juz nie kanar tylko wredna bestia
bez zadnych praw i nic wam nie moze zrobic, nawet jak was zlapal bez biletu
to jest bezradny jak dziecko bez zapalek,bo nie ma legitymacji i nie moze wam
udowodnic ze jest kanarem. Jak bedzie sie cos rzucal to powiedzcie ze tez
jestescie kanarami i tak samo zapomnieliscie legitki (kanary nie placa kar).

^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
->4<-
Teraz przedstawie metody radzenia sobie w przypadkach kiedy bedziemy
musieli badz chcieli spotkac sie z kanarem.

a) eeeeh, aaaah, jak ja sie nazywam ?

Podstawawa zasada jest to ze jesli chcemy jezdzic za free to nie wolno nam
miec zadnych dokumentow przy sobie i kiedy gostek da nam do uzupelnienia
papier albo kiedy bedzie sie nas wypytywal to nalezy po prostu klamac.
Wszystkie dane nalezy wymyslic ale tak by nie wzbudzaly podejzen i zebysmy
znali je na wyrywki. Na tym papierku na koncu jest jeszcze jedna smieszna
rzecz ktora mozna spokojnie podpisac falszywym imieniem i nazwiskiem otoz
podpisujecie ze wszystkie te dane sa prawdziwe i bierzecie za nie calkowita
odpowiedzialnosc. Z klamaniem sa tez zwiazane problemy . Pierwszy to taki ze
jesli jestesmy dresiarzem to kanar jest sklonny nam nie uwierzyc a nawet
zawlec na komende by ustalic tozsamosc. Druga to taka ze trzeba uwazac gdyz
niektore kanary maja przy sobie komorki i moga w kazdej chwili zadzwonic
na jeden z dwoch znanych im numerkow i wypytac sie o tozsamosc i wtedy
wyjdzie ze klamaliscie. Jezeli juz chcecie klamac to nalezy wczesniej udac sie
na jakies zadupie i spisac sobie imie nazwisko i adres z jakiegos domofonu a
nastepnie sie nim poslugiwac. W razie czego macie tak samo na imie jak ojciec.
Jedynym czego nie nalezy podawac jest telefon. Po prostu nie macie telefonu,
a jesli nawet kanar ustali ze jednak macie to wystarczy powiedziec ze jest on
zastrzezony a starzy zabronili go rozdawac.

b) dowod tozsamosci ??? a co to ???

Najskuteczniejsza metoda jest chyba posiadanie falszywej(o falszywkach
bedzie jeszcze w kolejnym z rozdzialow) legitki szkolnej badz jakiejs innej z
waszym zdjeciem. Kiedy bedzie kontrola to zachowujemy sie nadzwyczaj spokojnie
a kiedy podejdzie do nas ten mosiek to mowimy ze nie mamy biletu. Wtedy kanar
poprosi o legitke , teraz chwile sie obszukujemy i wyjmujemy z wczesniej
upatrzonej pozycji nasza falszywke i dajemy mu do spisania.Potem spokojnie
podpisujemy papierek , odbieramy legitke i cieszymy sie z tego ze kara
przyjdzie do jakiegos Fredzia a nie do nas. Goraca robi sie wtedy kiedy
spotykamy znow tego samego kanara ktory juz raz nas spisal z falszywki, ale
wtedy korzystamy z innych znanych nam metod.

c) bye, bye czyli Houdini raz jeszcze

Moja ulubiona metoda polega na ucieczce. Ktos powie ze jest to objaw
tchorzostwa ale ja ci odpowiem ze jest to jedna z najskuteczniejszych
metod i nieraz juz mnie ocalila. Wszystko opiera sie na tym ze kiedy zaczyna
sie kontrola a kanar podejdzie do ciebie to ty sciagasz plecak i strannie
przeszukujesz kilka razy go i siebie . Kanar nie lubi tracic czasu wiec
pojdzie dalej a do ciebie wroci na koncu . Tu zaczyna sie myk taki ze kiedy
on sprawdza innych a autobus zatrzyma sie na przystanku to ty spierniczasz z
autobusu tak szybko jak sie tylko da. Nie wolno pchac sie w autobusie,
wystarczy tylko przepraszam i dopiero kiedy znajdziesz sie na schodach to
wtedy hyc i cie ni ma . Wszelkie krzyki moga spowodowac ze kanar sie skapnie
i was zlapie albo ktorys z pasazerow ktorego popchneliscie chwyci was a wtedy
to juz niezle g**no sie robi.

d) biletów ci u nas dostatek

Metoda dobra tylko dla ludzi ktorzy maja zainteresowania kolekcjonerskie. Należy pozbierac wśród kolegów i znajomych skasowane bilety. Jak najwięcej. Im wiecej tym lepiej. Potem gdy juz kanarzysko się do nas przylepi wyjac taki ogromy plik skasowanych biletów i zaczac szukac „tego który skasowałęm na ta jazde” jak jesteśmy wredni to możemy poprosic kanara o pomoc w znalezieniu właściwego biletu. Jeśli dobrze pójdzie to kanar da sobie z nami spokój a jeśli nie to daje nam to czas na ucieczke (szczególnie jeśli kanar szam szuka w stosiku)

e) juz mnie macali....

Inna metoda jest mniej skuteczna ale moze stanowic dobry poczatek w waszej
strategii obrony. Polega to na tym ze jezeli stoicie w srodku bus'a i ten
drugi kanar was pominal a przyjdzie ten pierwszy cwok (ten co czlapie od
kierowcy) to wystarczy powiedziec ze juz bylo. Powinien was zostawic a jesli
nawet nie, to juz wiecie jak sobie radzic...... co !!! nie wiecie!?!?! no
i kto tu ma zeza rozbieznego ?

f) bilet ,bilet ..... o k**wa zostal na przystanku !!!!!

Nie zawsze uda sie ten manewr ale warto go miec w zanadrzu. Jak juz
wspomnialem nie zawsze goscie wylaczaja kasownik, a sprawdzaja. Tutaj
dzialacie wy. Wsiadajac do bus'a trzeba miec w kieszeni dobry bilet i kiedy
uslyszycie bilety do kontroli (nie zawsze mowia) albo zobaczycie ze ludzie
wyciagaja swoje bilety to wy jak najpredzej kasujecie swoj bo przeciez stoimy
obok kasownika .

g) spozyj znaczek przed data nadrukowana na wieczku......

Kiedys udalo mi sie tak oszukac kanara ze jechalem autobusem z kumplem i
przyszedl kanar wiec wyciagnelismy znaczki do biletow okresowch i pokazalismy
a gosc sprawdzil i poszedl dalej.Myk byl tak dobry ze ani kanar ani kumpel sie
nie skapnal o co chodzi. Chodzilo o to ze kanar sie spieszyl i sprawdzil
tylko czy znaczek jest wazny a juz nie spojzal ze karta jest na inna linie .
Metoda jest bardzo ryzykowna bo jak sie skapnie to zabierze wam legitymacje do
karty i spisze was tak jak mu sie podoba.

h) tego nie ma w spisie tresci bo to BONUS

Na koniec opowiem wam smieszna ale skuteczna anegdotke. Otoz pewna sprytna
staruszka podczas kontroli poprosila zeby ja sprawdzili na przystanku bo ma
duzo siat i toreb a bilet jest przykopany. Kanary sie zgodzily i wysiadly z
babcia na przystanku (to byl ich blad). Nastepnie kanar poprosil o ten bilet
a babcia zaczela sie drzec wnieboglosy " Wariat, wariat na przystanku chce
bilet". Metoda moze i dobra ale tylko jak jestescie dosyc starzy i macie nie
wiecej niz 72 lata bo wtedy to mozecie jezdzic za free legalnie.

^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
->5<- Tego nie mozna zrobic na trzezwo. )))))))

Sa jeszcze inne szalone metody ale przyznam ze zadnej z nich nie
probowalem gdyz nie jestem az takim kretynem i potrafie sobie radzic inaczej,
ale jesli ktos chodzi do szkoly aktorskiej, to czemu nie?

- mozna gosciowi powiedziec ze mu sie przypier**li jak nie pojdzie, ale wtedy
trzeba miec 2 metry wzrostu 150 kg wagi i miesnie jak balony zeby poradzic
sobie z obydwoma kanarami. Co innego jak jedziecie w grupie to wtedy
bardziej skutkuje.

- mozna rowniez udawac dziecko z porazeniem mozgowym, jakims zespolem albo po
prostu wariata. Kiedy kanar zarzada biletu to zacznijcie robic dziwne grymasy
twarzy , jakies drgawki a jak ktos umie to mozna nawet plakac, jeczec,
piszczec, nawet mozna sie posikac lub zaczac kryczec " Nie, nie, nie , nie
dotykaj mnie, uuuuuuuu, nie dotykaj mnie, to boli, nie zblizaj sie" , lub
zaczac jeczec jak do sraki i machac rekami jakbys odganial stado
muszek i komarow z przed twarzy. Mozna tez zrobic cos co wzbudzi litosc u
kanara lub pasazerow. Wszystko zalezy od waszego talentu i fantazji.

- Jest tez dosyc skuteczna metoda dla ladnych kociakow. Kiedy kanar (byle nie
kanarzyca) zarzada biletu mozna zagrozic " Jesli jeszcze raz zarzada pan ode
mnie biletu to sie rozbiore (a wtedy oskarze pana o molestowanie)" i nastepnie
nalezy zaczac rozpinac bluzke i pomalu sie rozbierac az kanar sie nie zlamie.
Przed tym wszystkim nalezy sie upewnic ze kanar to nie przypadkiem jakis
dewiant sexualny ale metoda jak najbardziej skuteczna.

^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
->6<- Falszyfikaty )))))))

Na pewno oplaca sie kupic lewa legitke z wszytkimi pieczatkami lub falszywa
karte autobusowa (czasem goscie z MPK dorabiaja na jakims placu lub gieldzie).
Jezli jest taka mozliwosc to warto sobie zrobic legitymacje honorowego
dawcy krwi, gdyz taka osoba jezdzi za free. Stanowczo nie polecam falszowania
biletow gdyz sa za dobrze zabezpieczone (nie probojcie zmywac tuszu z biletow
przy pomocy ACE bo kanary tez to znaja) a poza tym jak sie kanar skapnie to
bedziecie miec niezle klopoty, no chyba ze u was bilety to taki marny swistek
ze nawet na ksero kolor bedzie taki sam.

^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
->7<- No comment........ just read this..............

Teraz cos o tak kochanych przez nas Staruchach ktore
stoja nad toba i paralizuja cie wzrokiem dopoki nie ustapisz im swojego
miejsca.Bez paniki prosze!!! na to tez sa sposoby. Najskuteczniejszy to taki ze
siadasz sobie na podwojnym siedzonku i patrzysz slepiami na swiat za szyba a
te wredne babcie masz po prostu tam gdzie swiatlo autobusu nie dochodzi.Myk
polega na tym ze raz - nie widzieliscie ze jakas starucha wsiadla a dwa
to to ze nawet jak juz cos to trudno ci sie wydostac z siedzenia.Dla
uprzejmych rada taka - skoro chcesz ustapic miejsca to nie rob tego kiedy
widzisz ze w autobusie badz tramwaju jest jeszcze jakies wolne miejsce na
ktorym mogla by sobie usiasc, po co sie meczyc skoro moze se siasc tam. W
przypadku tramwajek lub siedzen pojedynczych sprawa jest gorsza bo tym
razem bardziej boli szyja, po prostu musimy caly czas gapic sie w okno
lub co przyjemniejsze po prostu sie przespac albo udawac ze to sie robi.
Nie zapominajcie rowniez ze to wy dysponujecie wieksza sila przebicia i
taka babunia nic wam nie moze zrobic kiedy wsiadacie przed nia do bus'a
co najwyzej uwazajcie na latajace torby z zakupami bo tam sa przerozne
lokowki, ziemniaczki, kilka kalarepek i co gorsza sloiki, butelki lub
puszki z zepsuta zupa ogorkowa badz jakimis marynowanymi flaczkami(w rejonach
Gornego Slaska zdarzaja sie tez przemyty wegla kamiennego w takich babcinych
zakupach). Moze sie troszke na ten temat rozpisalem ale to tylko dlatego ze
jest to najwieksze niebezpieczenstwo tuz po kanarach.

^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
->8<-

Teraz cos o roznych smiesznych rzeczach(wyciag oparty na podstawie
regulaminu KZK GOP Katowice puki co nie posiadam jakichs innych danych z innych
miast ale jak ktos ma wypis jakichs ciekawych przepisow to mail me a
zamieszcze w faq) czyli co nam wolno (nie wolno nam duzo wiecej) i jakie sa
aktualne kary.

REGULAMIN

przewozu osob i bagazu recznego pojazdami

2. Pasazerowie oraz kierujacy pojazdami i personel nadzoru ruchu zobowiazani
sa do przestrzegania nieniejszego regulaminu.

3.3. KZK GOP nie ponosi odpowiedzialnosci za szkody poniesione przez
pasazerow a wynikajace ze stanu technicznego pojazdow.

3.4. W razie awarii lub uszkodzenia pojazdu w czasie jazdy, pasazerowi
posiadajacemu bilet z tego pojazdu, przysluguje mu prawo kontynuowania jazdy
z tym biletem nastepnym pojazdem tej samej linii, lub innej linii
przebiegajacej ta sama trasa, albo pojazdem zastepczym podstawionym przez
KZK GOP

6.1. Pasazerowie moga wsiadac do pojazdu i wysiadac z pojazdu wszystkimi
drzwiami.

7.1. Pasazer nie majacu ku temu uprawnien ktory zajmie miejsce oznaczone
"dla inwalidy" lub "dla matki z dzieckiem na reku" obowiazany jest je zwolnic
w razie zgloszenia sie na nie osoby, dla ktorej miejsce to jest przeznaczone.
Hahaha ))))))))

7.3. Kierujacemu pojazdem zabrania sie w czasie jazdy: prowadzenia rozmow,
spozywania posilkow i palenia tytoniu oraz sprzedazy biletow.

7.5. Kontroler biletow jest zobowiazany do kulturalnego zachowania i
okazania w sposob czytelny dla pasazerow legitymacji uprawniajacej do
przeprowadzania kontroli.

8.3. W przypadku nie posiadania biletow przez kierujacego pojazdem,
kontrolujacy nie moze nalozyc oplaty podwyzszonej.

To jest dopiero komedia:

11. Zabronione jest:
11.1. Wsiadanie do pojazdu i wysiadanie z pojazdu po uslyszeniu sygnalu
dzwiekowego oznaczajacego zamykanie drzwi.
11.2. Jazda na stopniach lub innych zewnetrznych czesciach pojazdu.
11.3. Otwieranie drzwi pojazdu podczas jazdy.
11.4. Zanieczyszczanie pojazdu lub niszczenie jego urzadzen i wyposazenia.
11.5. Wychylanie sie z pojazdu i opieranie sie o drzwi podczas jazdy.
11.6. Spozywanie artykulow zywnosciowych mogacych zabrudzic innych pasazerow.
lub zanieczyscic wnetrze pojazdu.
11.7. Granie na instrumentach muzycznych, korzystanie z radioodbiornikow lub
zaklocanie w inny sposob spokoju w pojezdzie.
11.8. Palenie tytoniu i spozywanie napojow alkoholowych w pojazdach i
na przystankach.
11.9. Wyrzucanie jakichkolwiek przedmiotow z pojazdu.

15. W pojazdach nie wolno przewozic:
15.1. przedmiotow ktore moga wyrzadzic szkody innym pasazerom albo moga
uszkodzic lub zanieczyscic pojazd (ostre narzedzia jak: pily, kosy lub
otwarte naczynia ze smarem, farbami itp.).
15.2. przedmiotow cuchnactych, psujacych sie, latwopalnych, wybuchowych,
zracych, radioaktywnych,trujacych oraz innych materialow
niebezpiecznych.
15.3. duzych psow bez kaganca oraz innych zwierzat (osob) agresywnych.

Teraz o tym kto moze pojechac za darmo.

Do korzystania z bezplatnych przejazdow uprawnieni sa:

na wszystkich liniach:

Poslowie i senatorowie, inwalidzi wojenni i wojskowi oraz przewodnicy
inwalidow wojennych i wojskowych zaliczonych do I grupy, uczniowie
szkol specjalnych oraz ich opiekunowie.

na liniach normalnych i pospiesznych:

Dzieci do 4 roku zycia, osoby ktore ukonczyly 72 rok zycia, inwalidzi
zaliczani do I grupy i ich opiekunowie, ociemniali i ich przewodnicy,
inwalidzi narzadu ruchu konczyn dolnych II grupy posiadajacy legitymacje z
emblematem inwalidy narzadu ruchu wydana przez Wydzial Zdrowia i honorowi
dawcy krwi.

Obowiazujace kary za przejazd bez waznego biletu, itp.

Zgodnie z Rozporzadzeniem Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z dnia
12 stycznia 1995 r.(Dz.U. nr 5 poz.2 wysokosc oplat dodatkowych wynosi:

60 zl za przejazd bez waznego biletu jednej osoby.

24 zl za zabranie ze soba do srodka transportowego bez biletu zwierzat i
rzeczy, za ktorych przewoz taryfa przewiduje oplaty, lub za przewoz rzeczy
wylaczonych z przewozu.

180 zl za spowodowanie zatrzymania lub zmiany trasy srodka transportowego
bez uzasadnionej przyczyny.

W przypadku natychmiastowego uiszczenia oplaty dodatkowej lub najdalej w
ciagu 7 dni od daty wystawienia dokumentu zobowiazujacego do uiszczenia
tej oplaty - wysokosc oplat dodatkowych obniza sie o 30 %.



^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
BONUS:

Dla totalnych lamerow przygotowalem rozkodowanie tego numeru wybijanego
na bilecie przez kasownik.

Np: kasownik wybil nam numerek 0772171750

to po kolei znaczy to :

1 cyfra - 0- zawsze jest to zero w przypadku jazdy autobusem ale
moze sie tez zdarzyc jedynka. Jezeli chodzi o tramwaje
to jest tu pierwsza cyfra z numeru tramwaju.

2 cyfry - 77- to dwie ostatnie cyfry z numeru autobusu lub tram'u.

3 cyfry - 217- numer kolejnego dnia w roku (zeby kanar wiedzial czy
nie skasowales tego biletu np: wczoraj).

4 cyfry - 1750- dokladna godzina tutaj jest to godzina 17:50.


No i to by było tego...
Chłopak siedzi w autobusie. Na jednym z przystanków wsiada KANAR:

KANAR: Bileciki do kontroli!
Chłopak siedzi dalej i tylko szyderczo się uśmiecha.
KANAR: Bilecik!
CHŁOPAK: Trąbka!
KANAR: Jaka trąbka?
CHŁOPAK: Jaki bilecik?
KANAR: Proszę się nie wygłupiać i pokazać mi bilet!
CHŁOPAK: Po co?
KANAR: Jestem kontrolerem MPK!
CHŁOPAK: Nie wierzę panu!
KANAR: (pokazując mu legitymację kontrolera MPK): Oto moja legitymacja.
CHŁOPAK: A oto moja (odpowiada, pokazując legitymację szkolną).
KANAR: Proszę mi pokazać pana bilet!
CHŁOPAK: Proszę mi pokazać pańską kartę szczepień!
KANAR: Ma pan bilet?
CHŁOPAK: Nie!
KANAR: W takim razie proszę o dokumenty.
CHŁOPAK: Nie mam.
KANAR: A ta legitymacja?
CHŁOPAK: To nie moja! Znalazłem!!
KANAR: To dlaczego jest na niej pana zdjęcie?
CHŁOPAK: Zbieg okoliczności!
KANAR: Proszę mi pokazać dokumenty!
CHŁOPAK: Są tam! (mówi wskazując wewnętrzn± kieszeń kurtki Kanara).
KANAR: Proszę mi pokazać PANA dokumenty!
CHŁOPAK: Którego pana?
KANAR: Pokaże mi pan dokumenty?
CHŁOPAK: Nie pokażę!
KANAR: Bo zawołam policję!
CHŁOPAK: Bo zawołam ojca!
KANAR: Proszę przestać się wygłupiać!
CHŁOPAK: Proszę przestać się czepiać!
KANAR: Pokaże mi pan bilet albo dokument?
CHŁOPAK: No nie. Pan jest monotematyczny.
KANAR: Jeżeli nie zobaczę biletu, będę zmuszony pana zatrzymać.
CHŁOPAK: Może wreszcie mi pan wyjaśni, kim pan jest?
KANAR: (trochę zmieszany): Jestem kontrolerem MPK!
CHŁOPAK: Proszę o legitymację.
KANAR: Już pan widział!
CHŁOPAK: Chcę do ręki!
Kanar wyciąga legitymację i podaje mu ją.
CHŁOPAK: (bierze ją, chowa, po chwili wyciąga i mówi): Dzień dobry, bileciki do kontroli.
KANAR: Co proszę?
CHŁOPAK: Słyszał pan, jestem kontrolerem i proszę o bilet do kontroli.
KANAR: To ja jestem kontrolerem!
CHŁOPAK: Ma pan bilet?
KANAR: Nie potrzebuję, pracuję w MPK!
CHŁOPAK: Tak, a mój ojciec w NASA. Płaci pan teraz, czy mam wystawić blankiecik?
KANAR: (rzucając się na niego): Proszę mi oddać moją legitymację!!!
CHŁOPAK: Aaa! To jest napad na człowieka na służbie! Panie kierowco, proszę zatrzymać autobus!!!
Kierowca zatrzymuje autobus, wychodzi z kabiny i podchodzi do nich.
KIEROWCA: Co tu się dzieje?
CHŁOPAK: Jestem kontrolerem MPK, a ten pan nie ma biletu.
KANAR: Nieprawda! To ja jestem kontrolerem, a on nie ma biletu!
KIEROWCA: (zwracając się do nich obu): Proszę o legitymacje. (Chłopak podaje mu legitymację, a ten ogląda ją dokładnie i mówi do chłopaka): To nie jest pana
zdjęcie!
CHŁOPAK: Jestem po operacji plastycznej!
KIEROWCA: (do kanara) Ale pan jest całkiem podobny...
KANAR: Bo to moja legitymacja!
KIEROWCA: (wskazując na chłopaka) Tylko dlaczego miał ją ten pan?
KANAR: Bo mi ją zabrał!
CHŁOPAK: Nieprawda! To jest pomówienie!
Przypadkiem chłopakowi wypada z kieszeni karta autobusowa.
KIEROWCA (podnosząc ją) Czy to pana?
KANAR: Przecież mówił pan, że nie ma biletu!
CHŁOPAK: A niby skąd miałem wiedzieć, że wystarczy karta? Przecież pytał pan o bilet.
KANAR i KIEROWCA: (razem): IDIOTA!


== Jak dokuczyć kanarowi ==
* Jeśli wcześniej rozpoznajesz kanara, a masz bilet miesięczny, pokaż mu go przed rozpoczęciem kontroli;
* Kiedy zaczyna się kontrola, podejdź nerwowo do drzwi pojazdu. Kiedy pełen nadziei kanar do ciebie podejdzie, wtedy pokaż bilet;
* Kiedy podchodzi do ciebie, zacznij długo i nerwowo szukać [[bilet]]u. Kiedy zacznie się cieszyć, że cię złapał, wtedy wyjmij i pokaż bilet;
* Możesz też poczekać do wystawienia mandatu. Kiedy już zaczyna cię spisywać, pokaż mu bilet miesięczny, który właśnie znalazłeś;
* Jak kanar pyta „a bilecik jest?”, spokojnym głosem odpowiedz „jest” i obserwuj jego zdziwiony wzrok, zanim do niego dotrze, że masz mu go pokazać.
* Nigdy nie dawaj kanarowi biletu do ręki. Zawsze tylko OKAZUJ bilet, najlepiej z jak największej odległości;
* Pokaż nieważny już bilet. Jeżeli to zauważy, pokaż ten właściwy.


== Strategie obrony ==
{{NonNews|[[NonNews:Nowi kanarzy na Śląsku|Nowi kanarzy na Śląsku]]}}
* '''Na obcokrajowca''' – gdy kanar zażąda okazania biletu, zwracasz się do niego w języku angielskim, niemieckim lub innym. Możesz też wielokrotnie powtarzać „ya nee rhosumie polsky” lub podobną frazę. Problem może się pojawić, gdy kanar okaże się poliglotą, jest to jednak zjawisko niezwykle rzadko spotykane. Na wszelki wypadek warto wybrać rzadko spotykany język (np. [[Język klingoński|klingoński]] lub [[język chuj|siusiakowy]]);
* '''Na pijaka''' – bełkotliwa mowa, zataczanie się, wywracanie oczami. Strategia niebezpieczna – może skutkować wezwaniem [[policja|policji]] i przewiezieniem do izby wytrzeźwień;
* '''Na głuchoniemego''' – próbujesz wyjaśnić kanarowi swoją sytuację w języku migowym;
* '''Na inny bilet''' – jak gdyby nigdy nic wręczasz kanarowi jakikolwiek bilet, nawet jeśli był odbity wiele tygodni temu. Rzadko skutkuje, ale daje czas na ucieczkę;
* '''Na szukanie''' – intensywnie poszukujesz zagubionego biletu w czeluści swojego plecaka lub torebki. Oczywiście nigdy go tam nie było, ale kanarzy o tym nie wiedzą i cierpliwie czekają. Skuteczność jak wyżej;
* '''Na dużo biletów''' – dobra, sprawdzona, bardzo skuteczna strategia. Jako, że kanar najczęściej wsiada na przystanku w dużym odstępie do następnego, kiedy pyta o bilet, należy długo szukać, aż w końcu znaleźć około 60 skasowanych biletów. Kanar rezygnuje, aby nie uciekli mu inni gapowicze;
* '''Na lepszą ofertę pracy''' – mówisz kanarowi, że będzie mógł bardziej wkurzać ludzi, jeśli zamiast w autobusie podczas jazdy będzie sprawdzał bilety w pobliskim kinie w czasie seansu.
* '''Na innego ptaka''' – prosisz kierowcę samochodu jadącego przed autobusem przez CB radio, żeby wysypał na drogę trochę ziarna. Liczysz na to, że na jezdni wyląduje gapa (znana również jako gawron). Jeśli tak się stanie, mówisz do kanarów: ''Teraz wszyscy jedziemy na gapę, panowie również, więc wypisywanie mi mandatu to byłaby z panów strony hipokryzja''. Wada: jeśli w pojeździe będą jacyś ekolodzy, zostaniesz zlinczowany.
* '''Na innego ptaka 2''' – tym razem będzie to gil. Zamiast biletu pokazujesz kanarowi czystą chusteczkę higieniczną, a jeśli nie będzie mu pasowała, mówisz ''Przepraszam, nie zauważyłem, że to bilet, który kupiłem na następny raz. Ale skasowany też mogę pokazać.'' Metoda mało skuteczna, gdyż kontroler może być żulem przyzwyczajonym do równie obrzydliwych widoków.
* '''Na elektryka''' – znajdujesz jakiś porzucony kasownik i dorabiasz do niego emulator komputera pokładowego oraz zasobnik na baterie. Ustawiasz zegar, a po wejściu do pojazdu wprowadzasz jego ID, numer linii oraz przystanku. Wozisz ze sobą ów bulbulator oraz czysty bilet. Kiedy kierowca zablokuje kasowniki, robisz ze swoim to, czego dawno nie robiłeś z żadnym innym – musi tylko odbijać nieco wcześniejszą godzinę i numer przystanku. Zaleta: zyskujesz respekt innych gapowiczów, reszty pasażerów, a nawet kanarów <del>i MKM-ów</del>. Wada: musisz kupić bilet.
* '''Na litość''' – sprzedajesz historię o tym, że twoi rodzice poumierali, dom spłonął, w domu się nie przelewa (tym bardziej, że spłonął), jesteś głodny, nie masz co jeść i dlatego nie kupiłeś biletu. Licz na to, że żaden znajomy nie zadzwoni w momencie kontroli na twój zajewypasiony telefon komórkowy;
* '''Na Chełmianina''' – próbujesz dać mu inny bilet nawet z innego miasta, czekasz aż kierowca stanie na najbliższym przystanku, bierzesz kanara od tyłu za szyję, kierujesz się z nim w stronę drzwi wyjściowych, podnosisz go do góry i dajesz mu mocnego kopniaka w dupę. Musisz działać szybko, bo może stać się odwrotnie;
* '''Na ładne oczka''' – ta część artykułu niestety jedynie dla pań (chyba, że kanar ubrany będzie w [[Gej|obcisłe legginsy i różową bluzkę]]). Metoda ta jest bardzo prosta. Trzepoczesz zalotnie rzęsami, usta składasz w dzióbek i pytasz słodkim głosikiem: ''Och, a więc do tego służą te pudełka z otworkami…?'', po czym przypadkiem upuszczasz torebkę i z ociąganiem podnosisz. Działa w 50% przypadków;
* '''Na sprintera''' – bardzo znana metoda i chyba najskuteczniejsza. Gdy kanar pyta, czy masz bilet, udajesz, że szukasz i kiedy drzwi się otworzą, uciekasz ile sił w nogach. Większość kanarów raczej nie zdecyduje się na pościg. Skuteczna też, gdy kanar jest z ochroną, a ochroniarze nie zastawiają drzwi, bo w takiej ''zbroi'' raczej biec nie będą, a nawet jeśli, to o połowę wolniej, a ty spokojnie uciekniesz. Metoda sprawdza się w 99,9% przypadków;
* '''Na kozaka''' – tak jak wyżej, ale przed całą sytuacją dajesz w ryj kanarowi;
* '''Na idiotę''' – gdy słyszysz ''bileciki!'', krzyczysz ''parasol!''. Skuteczność nieznana;
* '''Na debila''' – gdy słyszysz ''bileciki!'', dajesz kanarowi z płaczem przykładowo ziemniaka. Skuteczność… zależnie od stosunku kanara do ziemniaków;
* '''Na cwaniaka''' – spokojnie wysiadasz na zewnątrz, by poszukać dokumentów, a gdy pojazd się zamyka, wskakujesz do środka. Skuteczność 99%, ale tylko wtedy, gdy kanary na zewnątrz i umiesz sprawnie skakać.
* '''Na wygodnego''' – jeżeli w autobusie jest tłok, to uprzejmie mówisz, że wygodniej będzie wypisać mandat na przystanku. Po wyjściu można dodać: ''Patrzcie, jaki debil! Bilety na przystanku sprawdza!'' i wtedy spokojnie odchodzisz;
* '''Na kochającą się parę (tylko dla par)''' – kiedy widzicie kanara, zacznijcie się całować. Nie będzie miał serca was rozdzielić;
* '''Na geja''' – gdy zauważasz kontrolera, zacznij go namiętnie całować. Nie będzie miał ochoty z tobą rozmawiać po tym incydencie;
* '''Na szczerość''' – mówisz, że nie masz biletu. <del>Widocznie prawda rzeczywiście wyzwala, bo zdarza się, że spiorunowany uczciwością pasażera kontroler odpuszcza. Kanar też człowiek</del><ref>Nieee, to by było za proste…</ref>;
* '''Na kontrolera''' – prosisz go o jego identyfikator. Teraz on jest pod presją, a ty w tym czasie możesz dać nogę;
* '''Na dobranoc''' – kiedy zobaczysz kanara, uderzasz w kimono. Kiedy będzie chciał Cię obudzić, odwracasz się na drugi boczek, pochrapujesz słodziutko, ślinisz się odrobinkę. Jeśli nie poskutkuje, przytul jego nogę lub rękę tak, żeby nie mógł iść dalej. Kiedy kontroler nie ma zamiaru rezygnować ze sprawdzenia biletu i budzi Cię dalej, zacznij gadać przez sen bzdury typu: ''Spadł mi kocyk i nie mogę znaleźć misiaaa!'' (prawie płacz) aż do skutku;
* '''Na [[kibic]]a''' – załóż kanarowi szalik drużyny przeciwnej i krzyknij ''tu mamy Widzewiaka/eŁKaeSiaka/Wiślaka/Craxiarza!''. Skuteczność zależna od dzielnicy miasta, w której przebywasz;
* '''Na ignorowanie''' – kiedy kanar do ciebie podchodzi i prosi o bilecik, ty ignorujesz go przykładowo patrząc w okno lub czytając książkę. Nie przejmujesz się szturchaniem, wołaniem, aż w końcu zdezorientowany kontroler sobie odpuszcza. Skuteczność zależna od upierdliwości kanara;
* '''Na psychola''' – kiedy kanar prosi cię o bilet, prosisz swojego wyimaginowanego przyjaciela, by wydobył je z portfela. Jeśli kanar jest nieustępliwy i nalega, ty nalegasz na swojego przyjaciela, by wyciągnął bilety. Skuteczność zależna od imienia wyimaginowanego przyjaciela. Badania dowiodły, że najskuteczniejsze to ''Eustachy'';
* '''Na chowanego''' – kiedy kanar wsiada do autobusu, chowasz się pod siedzenia, przylepiasz się do sufitu lub ewentualnie chowasz do plecaka. Skuteczność zależna od twojej pomysłowości;
* '''Na gangstera''' – kiedy kanar prosi cię o bilet, mówisz mu, że schowałeś głęboko w plecaku, po czym udajesz, że szukasz, a tak naprawdę wyciągasz [[Pistolet|pukawkę]], wymierzasz w niego i każesz mu sp{{cenzura3}}ać. Jak nie poskutkuje, sprzedajesz mu [[Headshot|heada]]. Skuteczność 100%, ale możesz mieć [[konfident]]ów albo od razu [[Policjant|gliniarza]];
* '''Na gangstera 2''' – dajesz kanarowi heada od razu, jak wejdzie do autobusu. Skuteczność jak wyżej;
* '''Na niedosłyszącego''' – kiedy się pyta, czy masz bilet, za każdym razem odpowiadaj ''Co?''. Skuteczność w 75%;
* '''Na powtórkę''' – kiedy kanar prosi cię o bilet, mówisz mu, że na poprzednim przystanku też cię kanar sprawdzał i że wziął bilet. Skuteczność zależy od łatwowierności kanara;
* '''Na zanik pamięci''' – gdy słyszysz: ''Bilety!'', mówisz: ''Co, bilety?''; na odpowiedź ''Do kontroli'', odpowiadasz: ''Co do kontroli?''; znowu na ''Bilecik!'' mówisz ''Co, bilecik?!'' i tak w kółko…;
* '''Na słuchacza''' – puszczasz głośno muzykę (najlepiej heavymetalową) i jednocześnie zagłuszasz kanara. Działa w 100% przypadków;
* '''Na cygana''' – gdy wchodzi kanar zaczynasz grać na akordeonie, tudzież innym instrumencie i liczysz że udobruchasz go swym występem. (do metody zaleca się posiadanie umiejętności gry na danym instrumencie, choć nie jest to wymagane)
* '''Na pokrowiec''' – gdy kanar pyta się ciebie o bilet, z godnością i kulturą osobistą odpowiadasz, że nie posiadasz takowego. Gdy wysiadasz na przystanek, z kamienną twarzą dajesz mu pusty pokrowiec od legitymacji i uciekasz. Kanar z uśmiechem nawet cię nie goni i kpiąc z ciebie otwiera pokrowiec. Można też poprosić kolegę, żeby zrobił zdjęcie jego miny;
<!-- to na dole ma się znajdować na końcu -->
* '''Na uczciwego podróżnika''' – dajesz mu prawdziwy, kupiony bilet. Na pewno zadziała, ale kosztem paru złotych.


== Ciekawostka ==
{{stubtrans}}
Na cześć kontrolerów biletów nazwano [https://www.google.pl/maps/place/Kanar/@50.0637155,20.0952533,13z/data=!3m1!4b1!4m5!3m4!1s0x4716466d839883a1:0x101353e9227bec6f!8m2!3d50.0637208!4d20.1302729?hl=pl jedną z krakowskich rzek].


{{przypisy}}
[[Kategoria:Zawody]]
{{zawody}}
{{Komunikacja miejska}}
[[Kategoria:Zawody związane z transportem]]
[[Kategoria:Komunikacja miejska]]
[[Kategoria:Komunikacja miejska]]

Aktualna wersja na dzień 15:08, 22 cze 2023

Medal.svg
Kwoty wystawianych mandatów bywają naprawdę wysokie…

Kontroler biletów, potocznie kanar – jednostka społeczna skrupulatnie i sadystycznie utrudniająca podróżowanie komunikacją publiczną. Ma denerwujący dar boży pojawiania się zawsze wtedy, kiedy nie trzeba. Posiada też umiejętność łapania osób, które ten jeden, jedyny raz jechały bez biletu i wpadły do kontroli.

Typy kanarów[edytuj • edytuj kod]

Ze względu na wypowiadanie się:

  • OczywistyNie ma pan biletu.
  • DociekliwyDlaczego nie ma pan biletu?
  • MoralistaNieładnie jeździć bez biletu![1]
  • ArchiwistaJeśli nie będzie miał pan biletu, wezwanie trafi do pana i do archiwum.
  • ProrokNastępnym razem będzie pan miał bilet!
  • JasnowidzWiedziałem, że nie ma pan biletu!
  • ZdrabniaczNie ma bileciku, to poproszę dowodzik, wypiszemy mandacik.
  • UprzejmyPrzepraszam, proszę mi pokazać bilet, z góry dziękuję.
  • CiekawskiA dokąd to się jedzie bez biletu?
  • Stary znajomyCo, jak zwykle bez biletu?
  • NieczułyNie obchodzi mnie, czemu nie masz biletu.
  • PedofilOjej, nie masz biletu? Chodź mała, mam zapas u mnie w piwnicy. (zwykle do małych dziewczynek)
  • MiłyDzień dobry, bileciki do kontroli…
  • Prowokator panikiBileciki do kontroli! (donośny krzyk)
  • PrzewidującyMa pan bilecik, o to źle, proszę, wypisałem ten mandat już wcześniej, do widzenia.

Ze względu na rodzaj kamuflażu:

  • Oficjalny – kanar umundurowany, nie ukrywający swojego wizerunku, ubrany w charakterystyczną kurtkę i spodnie (najczęściej spodnie sztruksowe, koloru czarnego; jednak w zależności od miasta, w którym kanar żyje, a także pory roku, detale ubioru mogą się zmieniać), z legitymacją powieszoną na szyi. Zwykle wchodząc do pojazdu rozgląda się pewnie, patrząc w oczy przyszłym ofiarom. Możliwe jest uniknięcie konfrontacji z kanarem oficjalnym przez wypatrywanie go na przystankach i opuszczenie pojazdu, kiedy wsiada. Kanary oficjalne zwykle występują parami;
  • Tajniak – kanar udający zwyczajnego pasażera, wyposażony jednak w legitymację, wyciąganą zwykle w nieodpowiednim momencie z tylnej kieszeni spodni lub wewnętrznej kieszeni kurtki. Również występują w parach lub w trójkach. Kanar-tajniak stara się wyglądać i zachowywać zwyczajnie, upodabniając się najczęściej do studenta lub menela. Można go jednak rozpoznać po takich zachowaniach jak przemieszczanie się do tyłu lub do przodu pojazdu bez wyraźnego powodu niezwłocznie po ruszeniu z przystanku, porozumiewawcze spojrzenia z innym, również zwyczajnym osobnikiem (mniej doświadczeni tajniacy niekiedy rozmawiają ze sobą na przystanku, rozdzielając się dopiero po wejściu do pojazdu), lustrowanie wzrokiem potencjalnych ofiar. Uniknięcie spotkania z kanarem-tajniakiem jest dużo trudniejsze i wymaga dobrych zdolności obserwacyjnych oraz intuicji. Z tego powodu kanary-tajniaki w wielu miastach zostały całkowicie wytępione, a ich pojawianie się w pojazdach komunikacji miejskiej jest zakazane;
  • Kanar ekstremalny – blisko spokrewniony z kanarem tajniakiem, jednak ten kanar aby dodać sobie adrenaliny siada na tyłach autobusu. Liczy on na to, że do autobusu wsiądzie niczego nie podejrzewający „ziomal” i grzecznie poprosi aby osobnik niepożądany oddalił się w inne miejsce. A wtedy nasz kanar prosi o bilecik. Dzięki takiemu zabiegowi kanar ekstremalny może podreperować budżet komunikacji miejskiej (i budżet siniaków na ciele), gdyż wyłudzi pieniądze za nieposiadanie biletu i dodatkowo jeszcze większe pieniądze za stawianie oporu władzy;
  • Pseudokanar – osobnik udający kanara strojem bądź zachowaniem, w rzeczywistości jednak nie będący kanarem, często zwykły pracownik komunikacji miejskiej, zwykle nieświadomy paniki wzbudzanej przez swoją osobę. Wejście takiego kanara równa się z całkowitym opróżnieniem tramwaju. Pseudokanarami często są urzędniczki/urzędnicy, którzy zapomnieli zdjąć identyfikatorów;
  • Samobójca – wsiada w pojedynkę do autobusu nocnego lub z kibicami drużyny gości i wypowiada czarodziejską formułkę „bileciki do kontroli”, dawniej występowali często na linii 63 w Szczecinie. Obecnie gatunek pod ochroną;
  • Cwaniak – zazwyczaj ciemna masa, potrafi próbować ci wcisnąć opłatę dodatkową nawet jak masz bilet, tłumacząc ci cicho pod nosem, że tak trzeba, jednocześnie robi pauzy w zdaniach i znacząco patrzy ci w oczy. Zdarza się nawet, że pyta innego kanara „to jak, wypisujemy?”, na co ów uśmiecha się dwuznacznie. Bywały sytuacje, kiedy łapał młodzież i dorosłych posiadających bilet całodobowy na dany dzień, lecz nie skasowany, gdyż był zakupiony przed wejściem do autobusu/tramwaju i nikt nie nadążał z dobiegnięciem do „maszyny kasującej” przed dorwaniem przez owego kanara. Jedyny sposób na nich to ucieczka, gdyż są zbyt tępi na jakąkolwiek polemikę;
  • Złodziej – podchodzi taki do ciebie i próbuje ci wmówić na siłę, że nie masz biletu. Na tym nie koniec, podczas wypisywania mówi ci o tym, że są nowe przepisy i można zapłacić mu jeszcze w autobusie. Zwykle jest on zwalniany po okresie próbnym, a całą kasę przepija w miejscowym pubie „U Bartka”. Jest na skraju wymarcia;
  • Informatyk – można go poznać po pasie z kaburą w której znajduje się terminal do odczytu e-biletów. Od czasu do czasu zdarza mu się stracić „kontakt z bazą” (nieuaktualniona baza danych w terminalu) i w ten sposób poluje na potencjalne ofiary. Tylko wizyta w oddziale reklamacji danego przewoźnika może nas uratować przed opłatą dodatkową niesłusznie nałożoną przez takiego robocopa, a on sam dostaje naganę i pouczenie.

Jak dokuczyć kanarowi[edytuj • edytuj kod]

  • Jeśli wcześniej rozpoznajesz kanara, a masz bilet miesięczny, pokaż mu go przed rozpoczęciem kontroli;
  • Kiedy zaczyna się kontrola, podejdź nerwowo do drzwi pojazdu. Kiedy pełen nadziei kanar do ciebie podejdzie, wtedy pokaż bilet;
  • Kiedy podchodzi do ciebie, zacznij długo i nerwowo szukać biletu. Kiedy zacznie się cieszyć, że cię złapał, wtedy wyjmij i pokaż bilet;
  • Możesz też poczekać do wystawienia mandatu. Kiedy już zaczyna cię spisywać, pokaż mu bilet miesięczny, który właśnie znalazłeś;
  • Jak kanar pyta „a bilecik jest?”, spokojnym głosem odpowiedz „jest” i obserwuj jego zdziwiony wzrok, zanim do niego dotrze, że masz mu go pokazać.
  • Nigdy nie dawaj kanarowi biletu do ręki. Zawsze tylko OKAZUJ bilet, najlepiej z jak największej odległości;
  • Pokaż nieważny już bilet. Jeżeli to zauważy, pokaż ten właściwy.

Strategie obrony[edytuj • edytuj kod]

NonNews
Zobacz w NonNews temat:
  • Na obcokrajowca – gdy kanar zażąda okazania biletu, zwracasz się do niego w języku angielskim, niemieckim lub innym. Możesz też wielokrotnie powtarzać „ya nee rhosumie polsky” lub podobną frazę. Problem może się pojawić, gdy kanar okaże się poliglotą, jest to jednak zjawisko niezwykle rzadko spotykane. Na wszelki wypadek warto wybrać rzadko spotykany język (np. klingoński lub siusiakowy);
  • Na pijaka – bełkotliwa mowa, zataczanie się, wywracanie oczami. Strategia niebezpieczna – może skutkować wezwaniem policji i przewiezieniem do izby wytrzeźwień;
  • Na głuchoniemego – próbujesz wyjaśnić kanarowi swoją sytuację w języku migowym;
  • Na inny bilet – jak gdyby nigdy nic wręczasz kanarowi jakikolwiek bilet, nawet jeśli był odbity wiele tygodni temu. Rzadko skutkuje, ale daje czas na ucieczkę;
  • Na szukanie – intensywnie poszukujesz zagubionego biletu w czeluści swojego plecaka lub torebki. Oczywiście nigdy go tam nie było, ale kanarzy o tym nie wiedzą i cierpliwie czekają. Skuteczność jak wyżej;
  • Na dużo biletów – dobra, sprawdzona, bardzo skuteczna strategia. Jako, że kanar najczęściej wsiada na przystanku w dużym odstępie do następnego, kiedy pyta o bilet, należy długo szukać, aż w końcu znaleźć około 60 skasowanych biletów. Kanar rezygnuje, aby nie uciekli mu inni gapowicze;
  • Na lepszą ofertę pracy – mówisz kanarowi, że będzie mógł bardziej wkurzać ludzi, jeśli zamiast w autobusie podczas jazdy będzie sprawdzał bilety w pobliskim kinie w czasie seansu.
  • Na innego ptaka – prosisz kierowcę samochodu jadącego przed autobusem przez CB radio, żeby wysypał na drogę trochę ziarna. Liczysz na to, że na jezdni wyląduje gapa (znana również jako gawron). Jeśli tak się stanie, mówisz do kanarów: Teraz wszyscy jedziemy na gapę, panowie również, więc wypisywanie mi mandatu to byłaby z panów strony hipokryzja. Wada: jeśli w pojeździe będą jacyś ekolodzy, zostaniesz zlinczowany.
  • Na innego ptaka 2 – tym razem będzie to gil. Zamiast biletu pokazujesz kanarowi czystą chusteczkę higieniczną, a jeśli nie będzie mu pasowała, mówisz Przepraszam, nie zauważyłem, że to bilet, który kupiłem na następny raz. Ale skasowany też mogę pokazać. Metoda mało skuteczna, gdyż kontroler może być żulem przyzwyczajonym do równie obrzydliwych widoków.
  • Na elektryka – znajdujesz jakiś porzucony kasownik i dorabiasz do niego emulator komputera pokładowego oraz zasobnik na baterie. Ustawiasz zegar, a po wejściu do pojazdu wprowadzasz jego ID, numer linii oraz przystanku. Wozisz ze sobą ów bulbulator oraz czysty bilet. Kiedy kierowca zablokuje kasowniki, robisz ze swoim to, czego dawno nie robiłeś z żadnym innym – musi tylko odbijać nieco wcześniejszą godzinę i numer przystanku. Zaleta: zyskujesz respekt innych gapowiczów, reszty pasażerów, a nawet kanarów i MKM-ów. Wada: musisz kupić bilet.
  • Na litość – sprzedajesz historię o tym, że twoi rodzice poumierali, dom spłonął, w domu się nie przelewa (tym bardziej, że spłonął), jesteś głodny, nie masz co jeść i dlatego nie kupiłeś biletu. Licz na to, że żaden znajomy nie zadzwoni w momencie kontroli na twój zajewypasiony telefon komórkowy;
  • Na Chełmianina – próbujesz dać mu inny bilet nawet z innego miasta, czekasz aż kierowca stanie na najbliższym przystanku, bierzesz kanara od tyłu za szyję, kierujesz się z nim w stronę drzwi wyjściowych, podnosisz go do góry i dajesz mu mocnego kopniaka w dupę. Musisz działać szybko, bo może stać się odwrotnie;
  • Na ładne oczka – ta część artykułu niestety jedynie dla pań (chyba, że kanar ubrany będzie w obcisłe legginsy i różową bluzkę). Metoda ta jest bardzo prosta. Trzepoczesz zalotnie rzęsami, usta składasz w dzióbek i pytasz słodkim głosikiem: Och, a więc do tego służą te pudełka z otworkami…?, po czym przypadkiem upuszczasz torebkę i z ociąganiem podnosisz. Działa w 50% przypadków;
  • Na sprintera – bardzo znana metoda i chyba najskuteczniejsza. Gdy kanar pyta, czy masz bilet, udajesz, że szukasz i kiedy drzwi się otworzą, uciekasz ile sił w nogach. Większość kanarów raczej nie zdecyduje się na pościg. Skuteczna też, gdy kanar jest z ochroną, a ochroniarze nie zastawiają drzwi, bo w takiej zbroi raczej biec nie będą, a nawet jeśli, to o połowę wolniej, a ty spokojnie uciekniesz. Metoda sprawdza się w 99,9% przypadków;
  • Na kozaka – tak jak wyżej, ale przed całą sytuacją dajesz w ryj kanarowi;
  • Na idiotę – gdy słyszysz bileciki!, krzyczysz parasol!. Skuteczność nieznana;
  • Na debila – gdy słyszysz bileciki!, dajesz kanarowi z płaczem przykładowo ziemniaka. Skuteczność… zależnie od stosunku kanara do ziemniaków;
  • Na cwaniaka – spokojnie wysiadasz na zewnątrz, by poszukać dokumentów, a gdy pojazd się zamyka, wskakujesz do środka. Skuteczność 99%, ale tylko wtedy, gdy kanary na zewnątrz i umiesz sprawnie skakać.
  • Na wygodnego – jeżeli w autobusie jest tłok, to uprzejmie mówisz, że wygodniej będzie wypisać mandat na przystanku. Po wyjściu można dodać: Patrzcie, jaki debil! Bilety na przystanku sprawdza! i wtedy spokojnie odchodzisz;
  • Na kochającą się parę (tylko dla par) – kiedy widzicie kanara, zacznijcie się całować. Nie będzie miał serca was rozdzielić;
  • Na geja – gdy zauważasz kontrolera, zacznij go namiętnie całować. Nie będzie miał ochoty z tobą rozmawiać po tym incydencie;
  • Na szczerość – mówisz, że nie masz biletu. Widocznie prawda rzeczywiście wyzwala, bo zdarza się, że spiorunowany uczciwością pasażera kontroler odpuszcza. Kanar też człowiek[2];
  • Na kontrolera – prosisz go o jego identyfikator. Teraz on jest pod presją, a ty w tym czasie możesz dać nogę;
  • Na dobranoc – kiedy zobaczysz kanara, uderzasz w kimono. Kiedy będzie chciał Cię obudzić, odwracasz się na drugi boczek, pochrapujesz słodziutko, ślinisz się odrobinkę. Jeśli nie poskutkuje, przytul jego nogę lub rękę tak, żeby nie mógł iść dalej. Kiedy kontroler nie ma zamiaru rezygnować ze sprawdzenia biletu i budzi Cię dalej, zacznij gadać przez sen bzdury typu: Spadł mi kocyk i nie mogę znaleźć misiaaa! (prawie płacz) aż do skutku;
  • Na kibica – załóż kanarowi szalik drużyny przeciwnej i krzyknij tu mamy Widzewiaka/eŁKaeSiaka/Wiślaka/Craxiarza!. Skuteczność zależna od dzielnicy miasta, w której przebywasz;
  • Na ignorowanie – kiedy kanar do ciebie podchodzi i prosi o bilecik, ty ignorujesz go przykładowo patrząc w okno lub czytając książkę. Nie przejmujesz się szturchaniem, wołaniem, aż w końcu zdezorientowany kontroler sobie odpuszcza. Skuteczność zależna od upierdliwości kanara;
  • Na psychola – kiedy kanar prosi cię o bilet, prosisz swojego wyimaginowanego przyjaciela, by wydobył je z portfela. Jeśli kanar jest nieustępliwy i nalega, ty nalegasz na swojego przyjaciela, by wyciągnął bilety. Skuteczność zależna od imienia wyimaginowanego przyjaciela. Badania dowiodły, że najskuteczniejsze to Eustachy;
  • Na chowanego – kiedy kanar wsiada do autobusu, chowasz się pod siedzenia, przylepiasz się do sufitu lub ewentualnie chowasz do plecaka. Skuteczność zależna od twojej pomysłowości;
  • Na gangstera – kiedy kanar prosi cię o bilet, mówisz mu, że schowałeś głęboko w plecaku, po czym udajesz, że szukasz, a tak naprawdę wyciągasz pukawkę, wymierzasz w niego i każesz mu spCenzura2.svgać. Jak nie poskutkuje, sprzedajesz mu heada. Skuteczność 100%, ale możesz mieć konfidentów albo od razu gliniarza;
  • Na gangstera 2 – dajesz kanarowi heada od razu, jak wejdzie do autobusu. Skuteczność jak wyżej;
  • Na niedosłyszącego – kiedy się pyta, czy masz bilet, za każdym razem odpowiadaj Co?. Skuteczność w 75%;
  • Na powtórkę – kiedy kanar prosi cię o bilet, mówisz mu, że na poprzednim przystanku też cię kanar sprawdzał i że wziął bilet. Skuteczność zależy od łatwowierności kanara;
  • Na zanik pamięci – gdy słyszysz: Bilety!, mówisz: Co, bilety?; na odpowiedź Do kontroli, odpowiadasz: Co do kontroli?; znowu na Bilecik! mówisz Co, bilecik?! i tak w kółko…;
  • Na słuchacza – puszczasz głośno muzykę (najlepiej heavymetalową) i jednocześnie zagłuszasz kanara. Działa w 100% przypadków;
  • Na cygana – gdy wchodzi kanar zaczynasz grać na akordeonie, tudzież innym instrumencie i liczysz że udobruchasz go swym występem. (do metody zaleca się posiadanie umiejętności gry na danym instrumencie, choć nie jest to wymagane)
  • Na pokrowiec – gdy kanar pyta się ciebie o bilet, z godnością i kulturą osobistą odpowiadasz, że nie posiadasz takowego. Gdy wysiadasz na przystanek, z kamienną twarzą dajesz mu pusty pokrowiec od legitymacji i uciekasz. Kanar z uśmiechem nawet cię nie goni i kpiąc z ciebie otwiera pokrowiec. Można też poprosić kolegę, żeby zrobił zdjęcie jego miny;
  • Na uczciwego podróżnika – dajesz mu prawdziwy, kupiony bilet. Na pewno zadziała, ale kosztem paru złotych.

Ciekawostka[edytuj • edytuj kod]

Na cześć kontrolerów biletów nazwano jedną z krakowskich rzek.

Przypisy

  1. Krakowskie kanary moralizują nie tylko słowem, ale i przykładem – sami wożą ze sobą bilety i je kasują.
  2. Nieee, to by było za proste…