Woźny: Różnice pomiędzy wersjami
Polskacafe (dyskusja • edycje) M Znacznik: edytor źródłowy |
M (bot wprowadza drobne poprawki) Znacznik: przez API |
||
Linia 2: | Linia 2: | ||
:<code>[[Tede]] o '''woźnym'''</code> |
:<code>[[Tede]] o '''woźnym'''</code> |
||
'''Woźny''' – istota piastująca miotłę w [[szkoła|obozach koncentracyjnych]]. Zwykle ma na imię Włodek. Nie Włodzimierz. Włodek. Nie ma nazwiska. Nie ma życia prywatnego. Rodziny też nie ma. Każdy woźny rodzi się w wieku 40 lat i od razu zostaje woźnym. Zwykle do końca życia, chyba że w międzyczasie pogryzie go żubr, to wtedy jest tylko kalekim, dziwacznym dziadem, którego wszyscy się boją. Potrafi naprawić każdą rzecz, otworzyć każdy zamek, zawsze nosi w kieszeni zestaw śrubokrętów, kluczy francuskich, drabinę, papierosy, pół litra wódki z przemytu, którą kupił od ruskich na targu. Niektórzy noszą też odstraszacze żubrów, ale to tylko ci, którzy są bardziej ambitni i nie chcą skończyć jako dziwaczne, kalekie dziady, których się wszyscy boją. |
|||
== Gatunki == |
== Gatunki == |
||
Linia 9: | Linia 9: | ||
* '''Długodystansowiec''' – prawdziwy woźny. Lubi osobniki poniżej 20 roku życia, zawsze pożycza drabinę, naprawi nawet czeskie żelazko. |
* '''Długodystansowiec''' – prawdziwy woźny. Lubi osobniki poniżej 20 roku życia, zawsze pożycza drabinę, naprawi nawet czeskie żelazko. |
||
* '''Cicho-ciemny''' – zazwyczaj zaszywa się w swojej kanciapie i tam spędza większość czasu pracy. Zaczepiony odpowie coś w stylu: ''Czego?'' Lubi rozkazywać uczniom. Nie lubią go nawet nauczyciele. Jeśli już coś robi, to lepiej chyba, żeby nic nie robił. |
* '''Cicho-ciemny''' – zazwyczaj zaszywa się w swojej kanciapie i tam spędza większość czasu pracy. Zaczepiony odpowie coś w stylu: ''Czego?'' Lubi rozkazywać uczniom. Nie lubią go nawet nauczyciele. Jeśli już coś robi, to lepiej chyba, żeby nic nie robił. |
||
*'''[[Groźny woźny|Groźny]]''' – jest najniebezpieczniejszym gatunkiem woźnego. Rzucanie śnieżkami pod szkołą pod jego opieką może spowodować gonitwę |
* '''[[Groźny woźny|Groźny]]''' – jest najniebezpieczniejszym gatunkiem woźnego. Rzucanie śnieżkami pod szkołą pod jego opieką może spowodować gonitwę „Woźny za uczniami – czy ich dogoni?”. Od jego kanciapy '''zawsze''' śmierdzi plastikiem. Ciekawe dlaczego? |
||
*'''Beduin''' |
* '''Beduin''' – szpanuję swoją kosiarką na kabel na szkolnym trawniku. Boją się go kije i gałęzie, które po spotkaniu z Bedim wylatują w niewyjaśnionych okolicznościach w powietrze. Kradnie liście spod drzew, zabiera dzieciom kasztany. Jego ślina to toksyczny ocet, zamiast wafelków wcina kości uczniów, którzy mu podpadli. |
||
== Zobacz też == |
== Zobacz też == |
Wersja z 08:36, 16 lut 2017
Co się wozisz? Kurwa, jesteś woźny?
Tede o woźnym
Woźny – istota piastująca miotłę w obozach koncentracyjnych. Zwykle ma na imię Włodek. Nie Włodzimierz. Włodek. Nie ma nazwiska. Nie ma życia prywatnego. Rodziny też nie ma. Każdy woźny rodzi się w wieku 40 lat i od razu zostaje woźnym. Zwykle do końca życia, chyba że w międzyczasie pogryzie go żubr, to wtedy jest tylko kalekim, dziwacznym dziadem, którego wszyscy się boją. Potrafi naprawić każdą rzecz, otworzyć każdy zamek, zawsze nosi w kieszeni zestaw śrubokrętów, kluczy francuskich, drabinę, papierosy, pół litra wódki z przemytu, którą kupił od ruskich na targu. Niektórzy noszą też odstraszacze żubrów, ale to tylko ci, którzy są bardziej ambitni i nie chcą skończyć jako dziwaczne, kalekie dziady, których się wszyscy boją.
Gatunki
- Kumpel – żyje dobrze z uczniami, klepie po pupach panie sprzątaczki, zawsze uśmiechnięty, na apelach witany gromkimi brawami.
- Dziadek – stary i zmęczony życiem mężczyzna, który ostatnie lata przed emeryturą spędza w szkole. Wszystko z nim byłoby OK, gdyby nie jego uczulenie na młodzież i lewa ręka dotknięta chorobą Parkinsona.
- Długodystansowiec – prawdziwy woźny. Lubi osobniki poniżej 20 roku życia, zawsze pożycza drabinę, naprawi nawet czeskie żelazko.
- Cicho-ciemny – zazwyczaj zaszywa się w swojej kanciapie i tam spędza większość czasu pracy. Zaczepiony odpowie coś w stylu: Czego? Lubi rozkazywać uczniom. Nie lubią go nawet nauczyciele. Jeśli już coś robi, to lepiej chyba, żeby nic nie robił.
- Groźny – jest najniebezpieczniejszym gatunkiem woźnego. Rzucanie śnieżkami pod szkołą pod jego opieką może spowodować gonitwę „Woźny za uczniami – czy ich dogoni?”. Od jego kanciapy zawsze śmierdzi plastikiem. Ciekawe dlaczego?
- Beduin – szpanuję swoją kosiarką na kabel na szkolnym trawniku. Boją się go kije i gałęzie, które po spotkaniu z Bedim wylatują w niewyjaśnionych okolicznościach w powietrze. Kradnie liście spod drzew, zabiera dzieciom kasztany. Jego ślina to toksyczny ocet, zamiast wafelków wcina kości uczniów, którzy mu podpadli.